Zobacz wątek - REGULACJA ZAWORÓW-szlifowanie plytek to ma sens???
NAS Analytics TAG

REGULACJA ZAWORÓW-szlifowanie plytek to ma sens???

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

REGULACJA ZAWORÓW-szlifowanie plytek to ma sens???

Postprzez mattR1 » 4/1/2009, 15:57

Witam wszystkich! Czy mogl by mi ktos napisac czy szlifowanie plytek w celu wyregulowania zaworów w serwisie jest czyms normalnym czy to oznaka niedbalstwa własciciela i mechaników? Bo np. nie powinno sie zakładac nowych o odpowiednim wymiarze??? Chce niebawem oddac moto do serwisu ktorego wlasciciel na pytanie o sposobie regulacji zaworow odpowiedzial mi ze musza mi wyszlifowac plytki...kiedy spytalem go czemu nie zamawiaja nowych gosc odparl ze ich koszt to 6000 zl...:/ zdziwilo mnie to bo moj kumpel oddal kiedys swoja yzf 750 do serwisu (innego) ktory potem bardzo czesto odwiedzalismy sprawdzac jak idzie praca pamietam ze po zmierzeniu luzow serwis zamawial plytki a nie szlifowal...oczywiscie moglem to tez zle zinterpretowac bowiem mogli wyslac plytki wlasnie do oszlifowania...prosze kogos o wypowiedz w tej sprawie, bo naprawde nie wiem czy oddawac sprzet do tego serwisu czy szukac czegos innego...
Ostatnio edytowano 4/1/2009, 17:05 przez mattR1, łącznie edytowano 1 raz
mattR1
Świeżak
 
Posty: 79
Dołączył(a): 8/12/2008, 18:58
Lokalizacja: Nysa


Postprzez xxtreme » 4/1/2009, 16:10

Omin tych patalachow z daleka. Zaden porzadny serwis tego nie robi.
Oczywiscie caly komplet wszystkich wymiarow do jednego motocykla jest drogi ale ty potrzebujesz tylko odpowiednie rozmiary plytek ktore wyszly z pomiarow. Jezeli serwis nie ma mozliwosci kupna okreslonych wymiarow to kupuje caly zestaw a pozostale uzywa do innych moto. Czesto tez jest ze niektore modele maja identyczne plytki wiec nie ma problemu z zurzyciem pozostalych. No ale jak ten ,,serwis,, reguluje 1 motocykl na miesiac to sie nie dziwie,ze szkoda im zinwestowac kase.
xxtreme
Świeżak
 
Posty: 69
Dołączył(a): 23/10/2007, 09:45
Lokalizacja: UK


Postprzez mattR1 » 4/1/2009, 16:17

tak myslalem ze cos tu smierdzi...
mattR1
Świeżak
 
Posty: 79
Dołączył(a): 8/12/2008, 18:58
Lokalizacja: Nysa

Postprzez elco » 4/1/2009, 21:09

O plytkach kiedys juz pisalem na forum. Dzisiaj posiadam nieco wiecej informacji na ten temat, aczkolwiek warto poszukac tamtego topicu.
Koszt nowych plytek nie jest wcale duzy, ale tez nie jest maly np. gdy myslimy o 16-zaworowym silniku. Na rynku jest dostepnych masa plytek. Niestety czasami ciezko znalezc te konkretne np. w przypadku Hondy CBR 600 F2 potrzebujemy plytek o skoku 0,025 mm. Wiekszosc oferowanych plytek ma skok 0,05 mm i w pewnych przypadkch moze okazac sie nieco za duzy. Nowe plytki Hondy sa juz dosc drogie - ich cena za sztuke siega 50-70 zl co w polaczeniu z sama operacja regulacji zaworow w serwisie daje nam koszt okolo 500-700 zl. Nie zawsze jednak wszystkie plytki sie wymienia, a przewaznie nigdy. Czesc plytek zwykle daje sie zamienic miejscami. W przypadku zbyt malych luzow plytki mozna szlifowac i jezeli jest to dobrze wykonane przy uzyciu odpowiednich narzedzi (magnesowka) i nikt nie popelni bledu przy montazu (szlifowana strona umieszczona od strony szklanki) nic nie ma prawa sie stac. W przypadku zbyt duzych wartosci luzu trzeba kupic nowe plytki. Serwisy czesto sugeruja wymiane wszystkich plytek broniac sie faktem, ze plytek sie nie powinno szlifowac, ze plytki sa utwardzane powierzchniowo itp. - to mozna uznac za chwyt marketnigowy.
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez mattR1 » 4/1/2009, 22:14

wiec nie powinienem sie tak bardzo przejmowac tym faktem?Jest to normalna sytuacja ktora wystepuje w serwisach?Jakos nigdy sie tym nie przejmowalem ale pare miechow temu zmienilem sprzeta na ktorego kondycji bardzo mi zalezy (jak pewnie kazdemu w stosunku do swojego moto)i bardzo bym nie chcial zeby ktos odwalil mi fuszere w silniku wciskajac rozne kity o dragich czesciach tylko po to by samemu na tym przerobic...
mattR1
Świeżak
 
Posty: 79
Dołączył(a): 8/12/2008, 18:58
Lokalizacja: Nysa

Postprzez Wombat » 4/1/2009, 23:21

no, nie wiem... rzadko jest do wymiany 16 płytek a w zasadzie nigdy, powiedzmy ze jest 6-8 zaworów do regulacji z czego 4 płytki można przełożyć... powiedzmy ze trzeba dokupić 3 płytki... Bogu dzięki nie mam motocykla"hądy", fspaniałego producenta, więc za nowe płytki płacę 10-15 zł w zależności gdzie i jakie kupię.... Chrzanić więc szlifowanie...
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
Avatar użytkownika
Wombat
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 951
Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
Lokalizacja: Lublin

Postprzez PavloRBR » 5/1/2009, 23:46

tez szukałem info na ten temat bo mnie to pytanie nurtowało. w serwisach mówiona ze sie zamineia z wydechowych na ssące itp a jak trzeba to sie szlifuje, znów gdzie indziej mówiono mi ze sie nie szlifuje płytek bo są utwardzane powierzchniowo. W jednym z numerów Sawiata motocykli była taka operacja opisana i pisało ze nadmiar mozna zeszlifowac magnesówka, pytałem kolesia od materiałoznawstwa to mi mówił ze można szlifowwac do 0,03mm... Teraz to juz sam tez nie wiem czy mozna szlifować czy nie jak ktos jest na 100 % w tym temacie biegły i wie o co kaman to niech sie wypowie czy można czy nie szlifować płytki zaworowe ??? ;)
< Biker Boyz Team W-ów > CBR & FAZER & FZ6 & GSF 650 Bandit | | http://www.bikepics.com/members/pavlorbr/
PavloRBR
Świeżak
 
Posty: 455
Dołączył(a): 11/12/2007, 23:35
Lokalizacja: Podkarpacie / Bieszczady

Postprzez Wombat » 6/1/2009, 10:50

Zauważ, że szlifowaną stronę i tak dajesz do szklanki - więc nawet jeśli płytka jest utwardzana powierzchniowo - to w miejscu kontaktu z krzywką gdzie nie była szlifowana, jest dalej utwardzona.... miejsce szlifowane ma kontakt ze szklanką na dużej powierzchni więc tutaj nacisk się rozkłada na tej dużej powierzchni i niczym to nie grozi... Krzywka niestety w pewnym momencie ma bardzo małą powierzchnię (pole powierzchni) styku z płytką a więc siły działają spore i szybciej też powierzchnia może się degradować.... zwiekszając luzy.
Ale jak wspomniałem... jeśli mam zawracać sobie głowę szlifowaniem vs zakup płytek za 50zł... to chrzanię to...
Gdybym miał konieczność szlifowania to bym szlifował z powodu tej logiki o której napisałem 4 linijki wyżej i nie przejmował bym się zbytnio mimo, że za biegłego się nie uważam.
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
Avatar użytkownika
Wombat
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 951
Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Grzybu » 6/1/2009, 11:03

Za Wombatem. Z resztą, już sporo o tym pisaliśmy.
Najważniejsze nie pomylić stron.
Avatar użytkownika
Grzybu
Bywalec
 
Posty: 784
Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
Lokalizacja: Syc.oof

Postprzez skwy » 8/1/2009, 14:21

Powinno wam sie za takie parady i praktyki ręce i języki uciąć!!!

Wstawia siÄ™ nowe Koniec i Kropka.

Jak zwykle okazuje się że Polska i Polacy maja kiepską świadomość techniczną.Są biedni w wiedze i kulturę techniczną.

To po co wymieniac olej w silniku lepiej przesączyć przez skarpete i pończoche i jak nowy jest.

Po co kupowac nowe opony kiedy można bieżnik naciąć.

Po co wymieniać łańcuch kiedy można go skrócić a zębatki poprawić pilnikiem.
Avatar użytkownika
skwy
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1540
Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
Lokalizacja: Gołdap

Postprzez Grzybu » 8/1/2009, 14:40

A praktykujesz przekładanie płytek z jednego zaworu do drugiego, jeśli jest taka możliwość korekty luzu?


Oczywiście, że najlepiej jest wymieniać i nikomu nie będę tego odradzał, jednak płytki wykazują dużą żywotność (odporność) więc...

Olej opony i łańcuch to inna bajka.
Avatar użytkownika
Grzybu
Bywalec
 
Posty: 784
Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
Lokalizacja: Syc.oof

Postprzez skwy » 8/1/2009, 14:57

Przekładć jak najbardziej można.
Tylko martwi mnie sprawa szlifierzy którzy robia taki zabieg a kase ściagają jak za nowe i twierdzą że nowe są wstawione.
Płytki przecież nie są tak drogim elementem.
Jeśli producent zaleca wymianę przy regulacjach to znaczy że trzeba wymienić a nie szlifować.
Tylko w prymitywnych serwisach bÄ…dz warsztatach praktykuje sie takie zabiegi.
Avatar użytkownika
skwy
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1540
Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
Lokalizacja: Gołdap

Postprzez mattR1 » 8/1/2009, 15:19

Po przeczytaniu niektorych postow tylko utwierdzilem sie w swoim przekonaniu...zapomnialem jeszcze dopisac ze kierownik tego serwisu nie dosc ze poinformowal mnie o szlifowaniu to jeszce o dodatkowej zaplacie za ta czynnosc...od dzis takie serwisy bede omijal z daleka!Dzieki za pomoc chlopaki po raz kolejny!
mattR1
Świeżak
 
Posty: 79
Dołączył(a): 8/12/2008, 18:58
Lokalizacja: Nysa

Postprzez Wombat » 8/1/2009, 18:09

skwy napisał(a):Powinno wam sie za takie parady i praktyki ręce i języki uciąć!!!

Wstawia siÄ™ nowe Koniec i Kropka.

Jak zwykle okazuje się że Polska i Polacy maja kiepską świadomość techniczną.Są biedni w wiedze i kulturę techniczną..


Pewnie dostane warna za to stwierdzenie... ale NIE PAJACUJ...

Silnik w motocyklu to taki sam silnik jak każdy inny, tylo że ciut delikatniejszy... ze względu na ograniczenia masy. Ścianki są cieńsze w bloku i głowicy, więc i mniejsza sztywność kadłuba a co za tym idzie automatycznie mniejsza trwałość. Zastosowanie lepszych materiałów ciut niweluje tę wadę... Ale ciągle jest to silnik, który można naprawić, usprawnić i przerobić. Jak każdy powinien dostać świeży olej itp utensylia... a że ma płytki szlifowane? A CO TO DO JASNEJ ZA RÓŻNICA jeśli jest to prawidłowo wykonane? .... znam motocykle co zrobiły pełny przebieg na takich płytkach i luzy są w normie. Jeśli nie potrafisz tego wykonać to się nie bierz... proste! Zresztą Jak już wyżej napisałem... jest pewna logika i pewne zasady ze szlifowanymi płytkami ze względu na pewne prawidła inżynierskie i fizyczne.... Wymaga ich zrozumienie wykształcenia ścisłego i technicznego... no ale trudno. nie każdy musi mieć.
Tak na marginesie... - jak to jest z maszynami typu custom, wykonywanymi w 100% ręcznie, dopieszczonymi w każdym detalu.... W epoce obrabiarek numerycznych i odlewania ciśnieniowego, gdzie zamawia sięw zasadzie każdą kolejną część kazdy kolejny podzespół wykonany przez tysiące małych, jednostkowych firemek na całym świecie.... Myślisz że są mniej trwałe? Czy taki Edelblock jest mniej trwały od oryginalnego twincama?

Idę o zakład, że można wykonać płytki zaworowe 50 razy lepsze niż japońska fabryka.... Kwestia użytych materiałów, doboru procesu i zainwestowanej kasy. A ktoś tutaj zapomina, że fabryka klepie nam masową ekonomie a nie.... dopieszczone egzemplarze.... Jestem też przekonany, że takie płytki będą znacząco droższe niż oryginały i tylko dlatego skłaniam się do ich zakupu.... No może jeszcze z lenistwa.... tak czy tak;
Z szlifowaniem płytki poradzi sobie każdy średnio zdolny szlifierz. Kwestia co by umiał precyzyjnie zmierzyć grubość... A tobie życzę grzebania a właściwie jedynie WYMIAN części, w seryjnych popularnych modelach sprzętu jeżdżącego, bo jak przyjdzie Ci dorobić cokolwiek niestandardowego... to będziesz musiał se urżnąć prawą rękę i wypić ten cedzony przez skarpetę olej ....
:lol:
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
Avatar użytkownika
Wombat
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 951
Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
Lokalizacja: Lublin

Postprzez oskaarek » 8/1/2009, 19:55

potwierdzam przedmowce. Nowe plytki kupione w sklepie tez sa jakos szlifowane na obrabiarkach cnc komputerowo pewnie, bo same tak niewychodza same z siebie z takimi wymiarami jakie nam potrzebne i jakie sa dostepne.To jest wyzsza technologia ,wiem bo siedze w obrabiarkach numerycznych i mniej wiecej wiem jak to sie odbywa. Takze przecietny szlifierz poradzi sobie bez problemu i sadze ze te szlifowanie nieprzeszkadza. Zreszta polak potrafi i sztuka jest naprawic moto a nie wymieniac czesci na nowe tak jak kazdy mechanik robi. Bo nie ma prawdziwych mechanikow tylko papudraki co tylko umia wymieniac czesci a nie naprawiac
oskaarek
Świeżak
 
Posty: 203
Dołączył(a): 25/8/2008, 08:59
Lokalizacja: Inowrocław

Postprzez drat_wa » 8/1/2009, 20:42

Jak najbardziej zgadzam się z kolegami powyżej. Jest możliwe dorobienie takiej płytki itp. we własnym zakresie, ale........ podejdźmy do tematu racjonalnie. Aby wykonać jakąkolwiek część samemu należy posiadać odpowiednie do tego celu narzędzia. Ja jeszcze nie widziałem w serwisie tokarki, a co dopiero magnesówki. A teraz wyobraźmy sobie taką sytuację: mechanik rozbiera nasz motor i z 3-4-ema płytkami leci na drugi koniec miasta do zaprzyjaźnionego pana Rysia na szlifierkę, wraca i okazuje się że jedna płytka jest za gruba i trzeba ją jeszcze doszlifować, i tu należy postawić pytanie: pojedzie poprawić, czy ...............? Dlatego ja wolałbym wymianę na nowe.
drat_wa
Świeżak
 
Posty: 70
Dołączył(a): 3/6/2007, 18:21

Postprzez weteran » 8/1/2009, 21:46

Bardzo mnie interesuje, czy płytki są utwardzane tylko powierzchniowo (jak część twierdzi), czy całe są z tego samego materiału. Myślę, że tu jest odpowiedź na cały ten problem.
weteran
Świeżak
 
Posty: 54
Dołączył(a): 7/12/2006, 18:44

Postprzez elco » 8/1/2009, 23:45

skwy napisał(a):Jeśli producent zaleca wymianę przy regulacjach to znaczy że trzeba wymienić a nie szlifować.
Tylko w prymitywnych serwisach bÄ…dz warsztatach praktykuje sie takie zabiegi.


Czy zastanawiales sie moze kiedys, czy kwestia wymiany wszystkiego zawartego w instrukcji jest tylko wynikiem dzialan i badan producenta. Na przestrzeni ostatnich kilki lat podejscie do jakosci produktow zmienilo sie diametralnie nie dajac sie odczuc klientom. Wymiana wszystkiego na nowe elementy oraz wciskane innego kitu zwiazanego z eksploatacja samochodu/motocykla ludziom to sprawka fachowcow od marketingu. Dysponujac odpowiednia wiedza techniczna mozna wykluczyc czynnosci, ktore rzeczywiscie sa konieczne z mechanicznego punktu widzenia, a ktore sa dzielem marketingu. Dzisiejsza technologia jest na tyle zaawansowana, ze pozwolilaby na stworzenie rzeczy znacznie wyzszej jakosci, znacznie trwalszych, wymagajacych mniejszej ingerencji uzytkownikow.O wielu zmianach, nawet tych mechaniczych decyduja dzisiaj ekonomia a nie technika. Kazdy producent dazy do maksymalizacji swoich zyskow ponoszac mozliwie najmniejsze koszty i naklady. Kazdy producent, a bynajmniej panowie z dzialu marketingu dobrze wiedza, ze inwestycja w drogie i trwale rozwiazania nie przyniesie zyskow, nie bedzie pieniedzy z serwisow itd. Poza tym gusty i upodobania ludzi zmieniaja sie rownie szybko jak nastepuje postep w technice, co tez nalezy uwzglednic. Dlatego tez nie warto wierzyc wszystko w co mowi producent i panowie w serwisie a wlasciwie ekonomisci zatrudnieni w firmie. Nie mniej jednak, zeby szary czlowiek mogl rozdzielic takie informacje musi posiadac olbrzymia wiedze techniczna.

Płytki szlifuje sie od lat i ja nie slyszalem o przypadku awarii czy powaznego uszkodzenia z tego powodu. Oczywiscie jezeli wykonywane bylo to przez kompetentny serwis tudziez warsztat.
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez Grzybu » 9/1/2009, 08:47

skwy napisał(a):Przekładć jak najbardziej można.


Myślałem, że masz na myśli fakt ścierania warstwy utwardzonej pracującej z krzywką i dlatego wymieniasz na nowe, jednak praktykując przekładanie i tak zostawiasz płytkę na kolejne kilometry w silniku, więc myślę że szlifowaną (odpowiednią stroną) też teoretycznie można.

Temat chyba jest już dość wyczerpany, nie bijmy piany. Jak ktoś ma zaufanie lub robi sam, to niech sobie szlifuje. Jak nie, to nie ;)

Kiedyś robiłem głowicę do diesla 1,6 w warsztacie z długim stażem - u Stadtmulera, we Wrocławiu. Książka "mówi", że zaworów wydechowych nie można obrabiać, przy odbiorze gość mi powiedział, że ssące wymienił na nowe (ze względu na stan) a wydechowe lekko obrabiał. Zły byłem na tą robotę, mimo to głowica już 6 lat pracuje w silniku (ok 150tys. km) i nawet przy ostatnich mrozach silnik pali na strzał. a przecież zawory są właśnie utwardzane powierzchniowo.
Avatar użytkownika
Grzybu
Bywalec
 
Posty: 784
Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
Lokalizacja: Syc.oof

Postprzez oskaarek » 9/1/2009, 19:11

Grzybu napisał(a):
skwy napisał(a):Przekładć jak najbardziej można.


Myślałem, że masz na myśli fakt ścierania warstwy utwardzonej pracującej z krzywką i dlatego wymieniasz na nowe, jednak praktykując przekładanie i tak zostawiasz płytkę na kolejne kilometry w silniku, więc myślę że szlifowaną (odpowiednią stroną) też teoretycznie można.

Temat chyba jest już dość wyczerpany, nie bijmy piany. Jak ktoś ma zaufanie lub robi sam, to niech sobie szlifuje. Jak nie, to nie ;)

Kiedyś robiłem głowicę do diesla 1,6 w warsztacie z długim stażem - u Stadtmulera, we Wrocławiu. Książka "mówi", że zaworów wydechowych nie można obrabiać, przy odbiorze gość mi powiedział, że ssące wymienił na nowe (ze względu na stan) a wydechowe lekko obrabiał. Zły byłem na tą robotę, mimo to głowica już 6 lat pracuje w silniku (ok 150tys. km) i nawet przy ostatnich mrozach silnik pali na strzał. a przecież zawory są właśnie utwardzane powierzchniowo.


dobrze powiedziane. Niech kazdy robi to co uwaza za sluszne. Male ot jeszcze: dobrego masz mechanika co postaral sie naprawic a nie tylko wymienic. Malo juz takich.Pozdro
oskaarek
Świeżak
 
Posty: 203
Dołączył(a): 25/8/2008, 08:59
Lokalizacja: Inowrocław

Następna strona


Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości




na górê