Ceramizery w motocyklu ??
Posty: 35
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Wombat napisał(a):Cezare- 50tys? Wielu Ci powie że dopiero masz dobrze dotarty silnik.
Do mnie przemawia zasada jednego z moich guru mechaniorów;
" synu; nie ważne tak naprawde jaki olej, ważne jak często go zmieniasz.... "
Coś w tym jest. Sam latam na półsyntetyku Motula.... i chwalę... żadnych problemów, silnik czyściutki w środku. Cezare, zmieniaj go terminowo i nawijaj kilometry... jak będziesz się nad nim trząsł jak nad jajkiem... to przestaniesz jeździć... to druga ze znanych mi prawd....
pozdro serdeczne.
ok ok ... no wiem i zmeniam co 5kkm a filtr co drugą wymiane oleju - ale wiesz u mnie sprzęt lekko nie ma - "kochaj ale traktuj jakbyś nienawidził" często ma odcięcie ( no co ja poradzę ż elubię ten gang ) - btw ThundeAce ma skłonności do żłopania oleju i literek na 5kkm sobie wciągnie ... dlatego czasem jak mi go żal to się zastanawiam jak mu pomóc.
na zimnym - wogóle nei katuję - jedyna zasada wsiadam na bydle rano - on się grzeje a ja sobię fajka palę.... jak nz rury przestanaje dymić - zaczynamy zabawę... także źle e mną nie ma - tylko czasami ma trudno/ciężko .
-
cezare - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
heh. spox.
Ale jeśli wolno mi coś zasugerować.... Filtr kosztuje z 40 zeta.... nawet jak zużyjesz 2 w sezonie średnio... to wydatek w sumie niewielki a korzyść może być spora - bo filtr też nie zatrzymuje wszystkiego wbrew obiegowym opiniom....
Przejrzałem jeszcze raz te wyniki na stronie ceramizera... wszystko co było robione to u Chojnackiego. dziwne że wszystko u jednej osoby.... Coś też w ITWL... jedyne co Panowie stwierdzili to "nie wpływa negatywnie na jego podstawowe właściwości fizykochemiczne. "... ale nie powiedzieli, że pozytywnie też.... heh. I ciągle nie ma nigdzie wyników jak silnik zniesie to na dystansie 100tys km... nie ma testów porównawczych z identycznym silnikiem testowanym w tych samych warunkach bez szuwaksu.... To co jest natomiast... to heh.. rewolucja - usiłuje się wcisnąć nam że zamiana filmu olejowego i pracy elementów bez fizycznego kontaktu ze sobą na sposób kontaktowy i tarcie w panewkach, jest bez wpływu na trwałość.... taki ceramizer cudowny....
Czekam na test ADACa itp.
Ostatni test w szkole Łęczycy... wleli to do 126p - niedotartego w ogóle.
"""Pomimo nieznacznego przebiegu (tylko 268 km) od momentu aplikacji preparatu ceramizer®, zaobserwowano przyrost ciśnienia sprężania"""
No od kiedy w silniku podczas dotarcia kompresja się zmniejsza? to przeczyło by w ogóle idei docierania silnika...
Gratuluje. można jednak wybaczyć bo to uczniowie.
Coby nie kruszyć dłużej kopii bo temat heh. bezsensu generalnie, polecam lekturę. powiedziane jest tam wszystko... co możń powiedzieć
http://forum.motocyklistow.pl/Czy-ktos- ... 39305.html
Ale jeśli wolno mi coś zasugerować.... Filtr kosztuje z 40 zeta.... nawet jak zużyjesz 2 w sezonie średnio... to wydatek w sumie niewielki a korzyść może być spora - bo filtr też nie zatrzymuje wszystkiego wbrew obiegowym opiniom....
Przejrzałem jeszcze raz te wyniki na stronie ceramizera... wszystko co było robione to u Chojnackiego. dziwne że wszystko u jednej osoby.... Coś też w ITWL... jedyne co Panowie stwierdzili to "nie wpływa negatywnie na jego podstawowe właściwości fizykochemiczne. "... ale nie powiedzieli, że pozytywnie też.... heh. I ciągle nie ma nigdzie wyników jak silnik zniesie to na dystansie 100tys km... nie ma testów porównawczych z identycznym silnikiem testowanym w tych samych warunkach bez szuwaksu.... To co jest natomiast... to heh.. rewolucja - usiłuje się wcisnąć nam że zamiana filmu olejowego i pracy elementów bez fizycznego kontaktu ze sobą na sposób kontaktowy i tarcie w panewkach, jest bez wpływu na trwałość.... taki ceramizer cudowny....
Czekam na test ADACa itp.
Ostatni test w szkole Łęczycy... wleli to do 126p - niedotartego w ogóle.
"""Pomimo nieznacznego przebiegu (tylko 268 km) od momentu aplikacji preparatu ceramizer®, zaobserwowano przyrost ciśnienia sprężania"""
No od kiedy w silniku podczas dotarcia kompresja się zmniejsza? to przeczyło by w ogóle idei docierania silnika...
Gratuluje. można jednak wybaczyć bo to uczniowie.
Coby nie kruszyć dłużej kopii bo temat heh. bezsensu generalnie, polecam lekturę. powiedziane jest tam wszystko... co możń powiedzieć
http://forum.motocyklistow.pl/Czy-ktos- ... 39305.html
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
-
Wombat - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 951
- Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
- Lokalizacja: Lublin
No jak tylko bedę miał troche czasu to pomierzę ciśnienie.
Moge tylko jeszcze raz przytoczyć mojego Paska 1,6D, który 4lata temu dostał po remoncie dwie dawki. He,he nie wiem co bardziej pomogło - zmiana pierścieni i remont głowicy czy wszystko na raz. w kazdym razie po remoncie z korka jeszcze dymiło, po ok. 5000 odkręciłem i ku mojemu zdziwieniu nie bylo żadnych przedmuchów. Oczywiście - pewnie pierścienie się dotarły, ale zużycie gładzi i cylindra było grubo ponad normę i w gruncie rzeczy należało robić tulejowanie bądx szlif, a silnik po remoncie zrobił już ponad 100tys. i dalej pali na strzał.
Ciśnienie oleju też mierzyłem. Trzyma jak nówka sztuka, a przecież wału i panewek nie ruszałem. Po tym uwierzyłem i dodałem do mojej cebry.
Sam proces też jest dla mnie mocno niewiarygodny, ..ale cholera, mam przykład na własnym silniku. Napewno go nie zepsuł..
EDIT: Powiem Wam nawet, że kiedyś wysłałem pomysł testu długodystansowego z ceramizerem do pewnego czasopisma motocyklowego, prosząc o rozsądne podejście do sprawy - żeby zaraz ludziska nie wlewali tego do każdego sprzęta ale się nie odezwali - a szkoda, bo jakiś wysłużony sprzęcik mógłby przejść taki test z krótkim comiesięcznym opisem rezultatów. Temat poniekąd ciekawy i rozwiałby wątpliwości.
Moge tylko jeszcze raz przytoczyć mojego Paska 1,6D, który 4lata temu dostał po remoncie dwie dawki. He,he nie wiem co bardziej pomogło - zmiana pierścieni i remont głowicy czy wszystko na raz. w kazdym razie po remoncie z korka jeszcze dymiło, po ok. 5000 odkręciłem i ku mojemu zdziwieniu nie bylo żadnych przedmuchów. Oczywiście - pewnie pierścienie się dotarły, ale zużycie gładzi i cylindra było grubo ponad normę i w gruncie rzeczy należało robić tulejowanie bądx szlif, a silnik po remoncie zrobił już ponad 100tys. i dalej pali na strzał.
Ciśnienie oleju też mierzyłem. Trzyma jak nówka sztuka, a przecież wału i panewek nie ruszałem. Po tym uwierzyłem i dodałem do mojej cebry.
Sam proces też jest dla mnie mocno niewiarygodny, ..ale cholera, mam przykład na własnym silniku. Napewno go nie zepsuł..
EDIT: Powiem Wam nawet, że kiedyś wysłałem pomysł testu długodystansowego z ceramizerem do pewnego czasopisma motocyklowego, prosząc o rozsądne podejście do sprawy - żeby zaraz ludziska nie wlewali tego do każdego sprzęta ale się nie odezwali - a szkoda, bo jakiś wysłużony sprzęcik mógłby przejść taki test z krótkim comiesięcznym opisem rezultatów. Temat poniekąd ciekawy i rozwiałby wątpliwości.
http://filmy.scigacz.pl/Julien_Dupont_trial_Ateny Inter:pediatric
-
Grzybu - Bywalec
- Posty: 784
- Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
- Lokalizacja: Syc.oof
-
Wombat - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 951
- Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
- Lokalizacja: Lublin
Musze powiedzieś jeszcze, że zdecydowanie zauważyłem szybsze kręcenie rozrusznika. Nie wiem, czy to zasługa cera, ale tak jest.
To co mówi Wombat o producentach to 100% prawda. Zawsze należy podchodzić z dystansem do reklamy.
Ja piszę o własnych doświadczeniach i nie rzucam hasła "Lejta bo to cud eliksir." Tymbardziej, że 1,6D lata jak zły, a w cebrze nawet nie poczułem zmiany. Ale też silnik tu jest jeszcze w dobrej kondycji.
To co mówi Wombat o producentach to 100% prawda. Zawsze należy podchodzić z dystansem do reklamy.
Ja piszę o własnych doświadczeniach i nie rzucam hasła "Lejta bo to cud eliksir." Tymbardziej, że 1,6D lata jak zły, a w cebrze nawet nie poczułem zmiany. Ale też silnik tu jest jeszcze w dobrej kondycji.
http://filmy.scigacz.pl/Julien_Dupont_trial_Ateny Inter:pediatric
-
Grzybu - Bywalec
- Posty: 784
- Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
- Lokalizacja: Syc.oof
a ja sie zastanawiam dlaczego wszyscy próbują poprawiać japońskich inż.
osobiście w książce mam lać co 6kkm olej o lepkości 10w40 klasa SL i to traktuje jak biblie.
wsiadam i zapierdalam.....a po wlaniu tych "cudow" pewnie przy każdym wyjeździe prowadził bym nasłuch czy silnik dobrze chodzi czy możne zmienia mu się barwa pierdnięcia..... tyle na ten temat
osobiście w książce mam lać co 6kkm olej o lepkości 10w40 klasa SL i to traktuje jak biblie.
wsiadam i zapierdalam.....a po wlaniu tych "cudow" pewnie przy każdym wyjeździe prowadził bym nasłuch czy silnik dobrze chodzi czy możne zmienia mu się barwa pierdnięcia..... tyle na ten temat
-
wszok - Świeżak
- Posty: 178
- Dołączył(a): 27/11/2007, 18:49
Niby producenci olejow takiego produktu nie stosuja, a co powiecie o Castrolu Magnatec? Poprzedni serwis(Nissan 2.2td) robilem na produktach oferowanych przez warsztat(jakis Mobil), ale tym razem postanowilem wyprobowac sasiadujacy warsztat i sam kupilem min olej-wlasnie tego Castrola. Silnik stal sie troszke zwawszy i prawie wogule nie dymi! Nie stosowalem nigdy tego ceramizera ale chodzi mi to po glowie...
- PrzemoR6
- Świeżak
- Posty: 205
- Dołączył(a): 1/3/2008, 04:25
- Lokalizacja: JAWOR/Niedaszów
Ale piszcie konkretnie - pewnie wlał, bo silnik wymagał remontu ale okazało się, że to nic nie dało i silnik i tak poszedł na warsztat... ? ?
Albo to nie ten specyfik - bo ten krzywdy by chyba nie zrobił - Ewentualnie nie pomoże, ale krzywdy nie zrobi
Albo to nie ten specyfik - bo ten krzywdy by chyba nie zrobił - Ewentualnie nie pomoże, ale krzywdy nie zrobi
http://filmy.scigacz.pl/Julien_Dupont_trial_Ateny Inter:pediatric
-
Grzybu - Bywalec
- Posty: 784
- Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
- Lokalizacja: Syc.oof
Krążą o tym skrajne opinie, środek który działa na sto procent to dwusiarczek molibdenu. Nie będę mówił niestworzonych rzeczy, że regeneruje silnik i przywraca kompresję ale jest to najlepszy środek smarny, stosuje go np firma Liqui Moly (taki olej jest czarny, wygląda na przepracowany ale taki musi być). Do motocykla niby można lać oleje o zmniejszonej ilości dwusiarczku molibdenu (z uwagi na sprzęgło) ale według mnie na to samo wyjdzie np ciut częstsza zmiana zwykłego oleju (choć współczesne są bardzo stabilne i odporne na starzenie). Jeśli chodzi o motor w samochodzie z suchym sprzęgłem to jak najbardziej można stosować (ale bez przesady, Uno czy inne Matizy padną niezależnie od hiper oleju) takie specyfiki, zmniejszenie tarcia jest tak bardzo korzystne i daje szereg zalet (zmniejszenie zimnego startu itd bo mniejsze spalanie nie będzie odczuwalne), a przy tym nikt chyba nie reklamuje tego jako remont silnika w puszcze jak to ogłaszają nieraz producenci moto doktorów itd (które zagęszczają olej maskując CHWILOWO defekty silnika).
-
SpeedyGonzales - Mieszkaniec forum
- Posty: 1730
- Dołączył(a): 25/11/2013, 22:20
- Lokalizacja: Sandomierz/TBG
Miałem Kawasaki zr7 po rozgrzaniu klekotały wałki rozrządu w nim jak nie wiem plus klekotały zawory a wszystko było przyczyną taka że ktoś kiedyś wymieniał uszczelkę pod klawiatura i nawalił za dużo silikonu (zabił bym) po złożeniu silikon wyciekł i pozatykał kanały w których płynął olej i chłodził silnik tak wiec cala góra była bardzo słabo smarowana nie miałem nic do stracenia ponieważ i tak do wymiany była cala głowica wlałem jakiegoś "Car Doctora" jak ja to mowie z Brico za mniej niż 3 dyszki gęsty był bardzo wlałem prawie cała puchę tak jak pisał producent na 4 litry cala pucha ja wlałem nie cała na początku nic się nie działo pracował tak jak normalnie czyli klekotał trzeba było czasu i kilometrów aby ten ceramizer zaczął działać długo tak nie jeździłem może jakieś 100km to za mało ale zauważyłem po pewnym czasie ze klekoty pojawiały się później i głośność ich delikatnie spadała ale to delikatnie albo to moje już wsłuchiwanie się w klekoty sprawiało wrażenie ze coraz bardziej cichły , gdybym przejechał więcej kilometrów na pewno mógł bym coś powiedzieć czy to cos dało czy nie ale motocykla już nie mam. chodź moim zdaniem na tak spore uszkodzenie żaden olej ani ceramizer by nie pomógł co do ceramizerów i innych "Car Doctorów" nie przekreślał bym ich ale tez nie zachwalał do motocykla raczej nie ma sensu ich wlewać lepiej wlać dobry olej. Do jakiegoś auta starego wolnossącego diesla czemu nie mam jeszcze Passata b2 służy jako auto do pracy ojcu który jeździ tirem i przewozu wszystkiego 88 rok diesel 600tys kilometrów zrobione kilka razy był wlany doctor i nic się nie działo jakiegoś wzrostu mocy nie czułem do swojego auta nie leje żadnych specyfików tylko mobil i vectra B benzyna ma już 336 tys bez awarii do swojego motocykla leje tylko motula i nie wlal bym niczego innego. A wiec podsumowując Ceramizer ani żaden car doctor nie usunie dużej awarii zaraz po wlaniu i wątpię że usunie nawet po tysiącu kilometrów więc nawet nie ma co próbować nie mam pojęcia jak to jest stosując go profilaktycznie czy wydłuża żywot czy nie? tego nie wiem a w testy i reklamy raczej nie wierze. Wierze w to aby cały czas był olej dobrej jakości i silnik nie był zakatowany wtedy jest gwarancja ze silnik popracuje długo Pozdrawiam
-
Marselino - Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 26/4/2015, 18:21
- Lokalizacja: Kluczbork
Posty: 35
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość