[turystyka] Motocyklem do Niemiec - 2600 km w dwa...
Posty: 85
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Popieram<br><hr>KaMiLaSKomentatorzy napisał(a):Nie rozumiem dlaczego na tym samym portalu bywają zdjęcja i filmy zrobione przez policjantów, pod którymi piszą"Dabil na motocyklu" itd itpd. Jeśli ktoś z was popiera jazdę w deszczu z takimi prędkościami, to pozdrawiam. Początek artykułu przekazuje młodym niedoświadczonym kierowcą, że 190 to prędkość podróżna nawet dla starych klamotów jak XX, potem siadają na swoje pospawane ramy i jeżdżą po 250-300.
Mam pytanie-jakie stanowisko w sprawie takiego sposobu jazdy przedstawia "ścigacz". Kiedyś pod artykułem "debil na motocyklu" pisałem że to normalna jazda-około 150-170 km/h.
Niektórzy pisali że to debil a nie motocyklista. Jakjest tym razem i kto jest większym debilem. Ten kto jechał, czy ten kto pisząc felieton przekazuje nowym motocyklistom nowe wyzwanie i rekord do pobicia. Proponuję zrobić zawody. Kto szybciej się zabije i kto bardziej efektownie.<br><hr>k5<br>Komentatorzy napisał(a):Jak dla mnie "Dabil" brzmi ciekawie Czlowieku to jest portal dla motocyklistów , nie dla pseudoznawców, jak Ci sie cos nie podoba to idz sie oburzaj gdzies indziej : do klasztoru, do kosciola, na policje. Nie bylo Cie na tym wyjezdzie, wiec nie wiesz ile oni jechali w deszczu a ile jak bylo sucho, wiadomo ze nikt nie zapierdala w deszczu 200, jak sie czuje ze jest slisko to sie zwalnia. Ten artykul jest pisany dla entuzjastow motocykli w ktorych nie brakuje troche fantazji , emocji itd. Ludzie dlaczego wy zawsze chcecie innym dokopać i wyszukujecie dziury w całym. Moze ten portal powinien sie nazywac entuzjasci motocykli i byl tylko dla wybranych , by matolki nie musialy sie wysilac ze swoimi moralizatorskimi komentarzami<br><hr>misiek<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie ma jak to konstruktywna uwaga, na zasadzie zróbcie to tak i tak bo inaczej sie zanudze, człowieku a może byś sam coś tak opisał, znalazł się mądrala. Nie chcesz to nie czytaj, czego się spodziewałeś, że ... policja ich ścigała, złapali gume, ktoś się wywrócił ? człowieku może za dużo oczekujesz , to jest jak **** o formule 1, każdy sie podnieca ze jedzie kubica, ale calego wyscigu nie moze wytrzymac bo zbyt nudny jest i sie nic nie dzieje. Tzw. pseudoFan, dla którego liczy sie tylko ze wygrywa Polak, a cała reszta go juz nie obchodzi, no i oczywiscie na koniec sobie ponarzeka na niemieckich mechaników, zal, szkoda słów. Jechanie Haya 200 to nie jest duzo, ale kawa ER-5 to w sumie dla niej to są okolice predkosci max-ymalnej <br><hr>YamahaKomentatorzy napisał(a):Jak dla mnie ten tekst jest strasznie nudny i monotonny. Praktycznie każdy kto opisuje jakąś podróż i przejeżdża przez Niemcy, ten etap znajduje odzwierciedlenie w paru słowach jak ''szybkie autostrady, szybka, nudna jazda''. Bo nie wiem jak można nazwać jazde 200km/h zapierdalaniem po niemieckiej autosradzie skoro to żaden wyczyn nawet dla samochodów, poprostu są warunki i tyle się tam jedzie. A w tym tekście co chwile 'zapierdalamy 200, znowu zapierdalamy 200...'' i tak przez całą połowę tekstu opisując jak coś wybitnego. Za to w drugiej częście tekstu tylko ''ojej jak mi ciężko, jak mi źle''. Skoro tak było ciężko to trzeba było rozłożyć traskę na więcej czasu, bo chyba macie motocykle po to żeby sprawiały przyjemność.
Po przeczytaniu zastanawiam się o czym był tekst? Przejechali dużo km w mało czasu i się zmęczyli, jakieś przygody? nic. Moglibyście chociaż podać średnie spalanie.
Ogólnie : Motocyklem do Niemiec - 2600 km w dwa dni! - nieźe, naprawdę dużo jak na taki czas. Ale wystarczyło przeczytać tytuł, dalsza część tekstu nie wnosi nic ciekawego.
A jak ktoÅ› chce przeczytac ciekawy tekst to polecam poprzedni opis czyli : <a href="http://www.scigacz.pl/Wyprawa,motocyklowa,do,Azji,Centralnej,7296.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Wyprawa,motocyklowa,do,Azji,Centralnej,7296.html</a>
Pozdrawiam <br><hr>gsxr1300<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
ta relacja jest nastawiona na opis przyżyć i emocji ktore rodziły sie na trasie, tyle.<br><hr>roeikaKomentatorzy napisał(a):Jak dla mnie ten tekst jest strasznie nudny i monotonny. Praktycznie każdy kto opisuje jakąś podróż i przejeżdża przez Niemcy, ten etap znajduje odzwierciedlenie w paru słowach jak ''szybkie autostrady, szybka, nudna jazda''. Bo nie wiem jak można nazwać jazde 200km/h zapierdalaniem po niemieckiej autosradzie skoro to żaden wyczyn nawet dla samochodów, poprostu są warunki i tyle się tam jedzie. A w tym tekście co chwile 'zapierdalamy 200, znowu zapierdalamy 200...'' i tak przez całą połowę tekstu opisując jak coś wybitnego. Za to w drugiej częście tekstu tylko ''ojej jak mi ciężko, jak mi źle''. Skoro tak było ciężko to trzeba było rozłożyć traskę na więcej czasu, bo chyba macie motocykle po to żeby sprawiały przyjemność.
Po przeczytaniu zastanawiam się o czym był tekst? Przejechali dużo km w mało czasu i się zmęczyli, jakieś przygody? nic. Moglibyście chociaż podać średnie spalanie.
Ogólnie : Motocyklem do Niemiec - 2600 km w dwa dni! - nieźe, naprawdę dużo jak na taki czas. Ale wystarczyło przeczytać tytuł, dalsza część tekstu nie wnosi nic ciekawego.
A jak ktoÅ› chce przeczytac ciekawy tekst to polecam poprzedni opis czyli : <a href="http://www.scigacz.pl/Wyprawa,motocyklowa,do,Azji,Centralnej,7296.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Wyprawa,motocyklowa,do,Azji,Centralnej,7296.html</a>
Pozdrawiam <br><hr>gsxr1300<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
:)) Cieszę, się że ktoś zwraca uwagę na to co się pisze ) Mam nadzieję, że czyta ze zrozumieniem.Komentatorzy napisał(a):Nie rozumiem dlaczego na tym samym portalu bywają zdjęcja i filmy zrobione przez policjantów, pod którymi piszą"Dabil na motocyklu" itd itpd. Jeśli ktoś z was popiera jazdę w deszczu z takimi prędkościami, to pozdrawiam. Początek artykułu przekazuje młodym niedoświadczonym kierowcą, że 190 to prędkość podróżna nawet dla starych klamotów jak XX, potem siadają na swoje pospawane ramy i jeżdżą po 250-300.
Mam pytanie-jakie stanowisko w sprawie takiego sposobu jazdy przedstawia "ścigacz". Kiedyś pod artykułem "debil na motocyklu" pisałem że to normalna jazda-około 150-170 km/h.
Niektórzy pisali że to debil a nie motocyklista. Jakjest tym razem i kto jest większym debilem. Ten kto jechał, czy ten kto pisząc felieton przekazuje nowym motocyklistom nowe wyzwanie i rekord do pobicia. Proponuję zrobić zawody. Kto szybciej się zabije i kto bardziej efektownie.<br><hr>k5<br>
Chciałem zwrócić uwagę na dwie rzeczy - autostrady w Niemczech [tych którymi jechaliśmy] - gładkie i czyste o odpowiednim nachyleniu. Woda odpływa natychmiast a czucie motocykla jest naprawdę rewelacyjne. Zapraszam na kolejny wyjazd
Druga to doświadczenie - każde z nas przejechało ileś tam tysięcy kilometrów na swoich motocyklach. Nie jesteśmy świerzakami tak więc czucie ich jest niemal świadome.
Fakt, że na końcu można było umieścić napis: NIE PRÓBUJCIE TEGO ROBIĆ W DOMU... ale po co? Chyba każdy ma swój rozum a artykuł nie był instrukrażem tylko relacją i odczuciami Ani. A ja dalej będę jeździł moim "starym klamotem XX'em" bo to super motocykl... ośmielam się napisać, że lepszy niż Hayka <br><hr>Smoku
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie będę chciał nie będę czytał, dobrze zauważyłeśKomentatorzy napisał(a):Jak dla mnie ten tekst jest strasznie nudny i monotonny. Praktycznie każdy kto opisuje jakąś podróż i przejeżdża przez Niemcy, ten etap znajduje odzwierciedlenie w paru słowach jak ''szybkie autostrady, szybka, nudna jazda''. Bo nie wiem jak można nazwać jazde 200km/h zapierdalaniem po niemieckiej autosradzie skoro to żaden wyczyn nawet dla samochodów, poprostu są warunki i tyle się tam jedzie. A w tym tekście co chwile 'zapierdalamy 200, znowu zapierdalamy 200...'' i tak przez całą połowę tekstu opisując jak coś wybitnego. Za to w drugiej częście tekstu tylko ''ojej jak mi ciężko, jak mi źle''. Skoro tak było ciężko to trzeba było rozłożyć traskę na więcej czasu, bo chyba macie motocykle po to żeby sprawiały przyjemność.
Po przeczytaniu zastanawiam się o czym był tekst? Przejechali dużo km w mało czasu i się zmęczyli, jakieś przygody? nic. Moglibyście chociaż podać średnie spalanie.
Ogólnie : Motocyklem do Niemiec - 2600 km w dwa dni! - nieźe, naprawdę dużo jak na taki czas. Ale wystarczyło przeczytać tytuł, dalsza część tekstu nie wnosi nic ciekawego.
A jak ktoÅ› chce przeczytac ciekawy tekst to polecam poprzedni opis czyli : <a href="http://www.scigacz.pl/Wyprawa,motocyklowa,do,Azji,Centralnej,7296.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Wyprawa,motocyklowa,do,Azji,Centralnej,7296.html</a>
Pozdrawiam <br><hr>gsxr1300<br>Komentatorzy napisał(a):Nie ma jak to konstruktywna uwaga, na zasadzie zróbcie to tak i tak bo inaczej sie zanudze, człowieku a może byś sam coś tak opisał, znalazł się mądrala. Nie chcesz to nie czytaj, czego się spodziewałeś, że ... policja ich ścigała, złapali gume, ktoś się wywrócił ? człowieku może za dużo oczekujesz , to jest jak **** o formule 1, każdy sie podnieca ze jedzie kubica, ale calego wyscigu nie moze wytrzymac bo zbyt nudny jest i sie nic nie dzieje. Tzw. pseudoFan, dla którego liczy sie tylko ze wygrywa Polak, a cała reszta go juz nie obchodzi, no i oczywiscie na koniec sobie ponarzeka na niemieckich mechaników, zal, szkoda słów. Jechanie Haya 200 to nie jest duzo, ale kawa ER-5 to w sumie dla niej to są okolice predkosci max-ymalnej <br><hr>Yamaha<br>
Ty chyba też kiepsko przeczytałeś jeśli coś piszesz o Kawie ER5..<br><hr>gsxr1300
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Szacun za wyczyn, ale jakbyscie to w 3 dni obskoczyli to bylyby pewnie lepsze wspomnienia na przyszlosc. Tekst wciaga jak jasna cho***.
Pozdrawiam i czekam na wiecej!!<br><hr>FrEd
Pozdrawiam i czekam na wiecej!!<br><hr>FrEd
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Widzę, że coś co miało dać odpoczynek i relaks niektórym przyniosło negatywne emocje :/ Moi Państwo nie o to chyba chodzi, żeby generować jakieś pokłady agresji. Niech ludzie sobie jeżdżą jak chcą i biją kolejne rekordy - dopóki motocykl nie zamienia się w narzędzie przestępstwa oczywiście.
Tu chodzi o czerpanie frajdy i czynny wypoczynek. To jak z wchodzeniem na wysokie szczyty ?! Po co to ludzie robią ?! Ponieważ góry po prostu są, tak się realizują, udowadniają sobie swoje jakieś tam racje i pchają się do granic swoich możliwości aby zobaczyć na co ich stać. Faktem jest, że często je przekraczają ale wtedy to już tylko towarzyszy temu słoik i Ci mają już spokój - czytaj robią to na własną odpowiedzialność i oby nie robili krzywdy innym.
Co do szybkiej jazdy to motocykle do tego zostały stworzone. Niemieckie autostrady również. Jazda w deszczu po pustej z jednostajną prędkością 178 km/h (w naszym przypadku) wcale nie uważam za skrajnie niebezpieczną. Oczywiście "margines błędu" jest odpowiednio mniejszy niż przy niższych prędkościach, ale nie wykonywanie gwałtownych manewrów nie powinno skrócić "żywotności motocykla" Chociaż może później życie to zweryfikuje, ale wtedy ja już o tym nie napisze
Osoby, którym się nie podoba to co robią Ludzie w tym artykule niech po prostu darują sobie negatywne i obraźliwe komentarze i niech nie podcinają skrzydeł innym. Sianie defetyzmy zostawmy politykom.
Ja mam pełen szacunek dla tek Ekipy zwłaszcza dla Pań, ponieważ "pcia piękna" na motocyklu = szacunek ^ 3.
Sam jeżdżę bardzo krótko, bo wtedy to był mój 3-ci MIESIĄC na motocyklu w ogóle ale czuje się motocyklistą z krwi i kości. Moim zdaniem bycie motocyklistą to nie posiadanie motocykla a bardziej coś w rodzaju stanu umysłu.
Ale wracając do tematu jestem pełen uznania dla Ekipy i tego co robią. Oby tak dalej trzymali obrany kurs i realizowali się na 2 kółkach jak to robią do tej pory DD
PS. OCZYWIŚCIE WYBIERZ YAMAHE R6 !!! ... KONIECZNIE NIEBIESKĄ DD<br><hr>Michał S. [Yamaha R6]
Tu chodzi o czerpanie frajdy i czynny wypoczynek. To jak z wchodzeniem na wysokie szczyty ?! Po co to ludzie robią ?! Ponieważ góry po prostu są, tak się realizują, udowadniają sobie swoje jakieś tam racje i pchają się do granic swoich możliwości aby zobaczyć na co ich stać. Faktem jest, że często je przekraczają ale wtedy to już tylko towarzyszy temu słoik i Ci mają już spokój - czytaj robią to na własną odpowiedzialność i oby nie robili krzywdy innym.
Co do szybkiej jazdy to motocykle do tego zostały stworzone. Niemieckie autostrady również. Jazda w deszczu po pustej z jednostajną prędkością 178 km/h (w naszym przypadku) wcale nie uważam za skrajnie niebezpieczną. Oczywiście "margines błędu" jest odpowiednio mniejszy niż przy niższych prędkościach, ale nie wykonywanie gwałtownych manewrów nie powinno skrócić "żywotności motocykla" Chociaż może później życie to zweryfikuje, ale wtedy ja już o tym nie napisze
Osoby, którym się nie podoba to co robią Ludzie w tym artykule niech po prostu darują sobie negatywne i obraźliwe komentarze i niech nie podcinają skrzydeł innym. Sianie defetyzmy zostawmy politykom.
Ja mam pełen szacunek dla tek Ekipy zwłaszcza dla Pań, ponieważ "pcia piękna" na motocyklu = szacunek ^ 3.
Sam jeżdżę bardzo krótko, bo wtedy to był mój 3-ci MIESIĄC na motocyklu w ogóle ale czuje się motocyklistą z krwi i kości. Moim zdaniem bycie motocyklistą to nie posiadanie motocykla a bardziej coś w rodzaju stanu umysłu.
Ale wracając do tematu jestem pełen uznania dla Ekipy i tego co robią. Oby tak dalej trzymali obrany kurs i realizowali się na 2 kółkach jak to robią do tej pory DD
PS. OCZYWIŚCIE WYBIERZ YAMAHE R6 !!! ... KONIECZNIE NIEBIESKĄ DD<br><hr>Michał S. [Yamaha R6]
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
o to? <a href="http://www.google.pl/search?hl=pl&q=golf+termoaktywny&lr" target="blank" class="link">http://www.google.pl/search?hl=pl&q=golf+termoaktywny&lr</a>=<br><hr>roeikaKomentatorzy napisał(a):A ten GOLF TERMOAKTYWNY.... o co chodzi?<br><hr>gsxr1300<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
o to? <a href="http://www.google.pl/search?hl=pl&q=golf+termoaktywny&lr" target="blank" class="link">http://www.google.pl/search?hl=pl&q=golf+termoaktywny&lr</a>=<br><hr>roeikaKomentatorzy napisał(a):A ten GOLF TERMOAKTYWNY.... o co chodzi?<br><hr>gsxr1300<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Smoku.... A ile max. wypił Ci XX ? I tak nie jestem pewien ale to chyb awtrysk.tak? pozdrawiam<br><hr>Krzy
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
''Osoby, którym się nie podoba to co robią Ludzie w tym artykule niech po prostu darują sobie negatywne i obraźliwe komentarze ''Komentatorzy napisał(a):Widzę, że coś co miało dać odpoczynek i relaks niektórym przyniosło negatywne emocje :/ Moi Państwo nie o to chyba chodzi, żeby generować jakieś pokłady agresji. Niech ludzie sobie jeżdżą jak chcą i biją kolejne rekordy - dopóki motocykl nie zamienia się w narzędzie przestępstwa oczywiście.
Tu chodzi o czerpanie frajdy i czynny wypoczynek. To jak z wchodzeniem na wysokie szczyty ?! Po co to ludzie robią ?! Ponieważ góry po prostu są, tak się realizują, udowadniają sobie swoje jakieś tam racje i pchają się do granic swoich możliwości aby zobaczyć na co ich stać. Faktem jest, że często je przekraczają ale wtedy to już tylko towarzyszy temu słoik i Ci mają już spokój - czytaj robią to na własną odpowiedzialność i oby nie robili krzywdy innym.
Co do szybkiej jazdy to motocykle do tego zostały stworzone. Niemieckie autostrady również. Jazda w deszczu po pustej z jednostajną prędkością 178 km/h (w naszym przypadku) wcale nie uważam za skrajnie niebezpieczną. Oczywiście "margines błędu" jest odpowiednio mniejszy niż przy niższych prędkościach, ale nie wykonywanie gwałtownych manewrów nie powinno skrócić "żywotności motocykla" Chociaż może później życie to zweryfikuje, ale wtedy ja już o tym nie napisze
Osoby, którym się nie podoba to co robią Ludzie w tym artykule niech po prostu darują sobie negatywne i obraźliwe komentarze i niech nie podcinają skrzydeł innym. Sianie defetyzmy zostawmy politykom.
Ja mam pełen szacunek dla tek Ekipy zwłaszcza dla Pań, ponieważ "pcia piękna" na motocyklu = szacunek ^ 3.
Sam jeżdżę bardzo krótko, bo wtedy to był mój 3-ci MIESIĄC na motocyklu w ogóle ale czuje się motocyklistą z krwi i kości. Moim zdaniem bycie motocyklistą to nie posiadanie motocykla a bardziej coś w rodzaju stanu umysłu.
Ale wracając do tematu jestem pełen uznania dla Ekipy i tego co robią. Oby tak dalej trzymali obrany kurs i realizowali się na 2 kółkach jak to robią do tej pory DD
PS. OCZYWIŚCIE WYBIERZ YAMAHE R6 !!! ... KONIECZNIE NIEBIESKĄ DD<br><hr>Michał S. [Yamaha R6]<br>
Komentarze są po to żeby wyrazić swoją opinię i komentujący to robią. Co do obraźliwych to się zgadzam że nie powinno ich być ale czemu ma nie być negatywnych?
Nie każdy będzie się zachwycał jeśli nie ma do tego powodu a do komentowania ma prawo.<br><hr>gsxr1300
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Tu sie z Toba zgadzam. Nie liczyłam na peany. Dobrze ze jest jakas dyskusja. To co zrobilismy bylo inne od prezentowanej typowej turystyki wiec to normalne ze część osob znająca relacje typu: byłam tu, byłam tam sie burzy.<br><hr>roeikaKomentatorzy napisał(a):Widzę, że coś co miało dać odpoczynek i relaks niektórym przyniosło negatywne emocje :/ Moi Państwo nie o to chyba chodzi, żeby generować jakieś pokłady agresji. Niech ludzie sobie jeżdżą jak chcą i biją kolejne rekordy - dopóki motocykl nie zamienia się w narzędzie przestępstwa oczywiście.
Tu chodzi o czerpanie frajdy i czynny wypoczynek. To jak z wchodzeniem na wysokie szczyty ?! Po co to ludzie robią ?! Ponieważ góry po prostu są, tak się realizują, udowadniają sobie swoje jakieś tam racje i pchają się do granic swoich możliwości aby zobaczyć na co ich stać. Faktem jest, że często je przekraczają ale wtedy to już tylko towarzyszy temu słoik i Ci mają już spokój - czytaj robią to na własną odpowiedzialność i oby nie robili krzywdy innym.
Co do szybkiej jazdy to motocykle do tego zostały stworzone. Niemieckie autostrady również. Jazda w deszczu po pustej z jednostajną prędkością 178 km/h (w naszym przypadku) wcale nie uważam za skrajnie niebezpieczną. Oczywiście "margines błędu" jest odpowiednio mniejszy niż przy niższych prędkościach, ale nie wykonywanie gwałtownych manewrów nie powinno skrócić "żywotności motocykla" Chociaż może później życie to zweryfikuje, ale wtedy ja już o tym nie napisze
Osoby, którym się nie podoba to co robią Ludzie w tym artykule niech po prostu darują sobie negatywne i obraźliwe komentarze i niech nie podcinają skrzydeł innym. Sianie defetyzmy zostawmy politykom.
Ja mam pełen szacunek dla tek Ekipy zwłaszcza dla Pań, ponieważ "pcia piękna" na motocyklu = szacunek ^ 3.
Sam jeżdżę bardzo krótko, bo wtedy to był mój 3-ci MIESIĄC na motocyklu w ogóle ale czuje się motocyklistą z krwi i kości. Moim zdaniem bycie motocyklistą to nie posiadanie motocykla a bardziej coś w rodzaju stanu umysłu.
Ale wracając do tematu jestem pełen uznania dla Ekipy i tego co robią. Oby tak dalej trzymali obrany kurs i realizowali się na 2 kółkach jak to robią do tej pory DD
PS. OCZYWIŚCIE WYBIERZ YAMAHE R6 !!! ... KONIECZNIE NIEBIESKĄ DD<br><hr>Michał S. [Yamaha R6]<br>Komentatorzy napisał(a):''Osoby, którym się nie podoba to co robią Ludzie w tym artykule niech po prostu darują sobie negatywne i obraźliwe komentarze ''
Komentarze są po to żeby wyrazić swoją opinię i komentujący to robią. Co do obraźliwych to się zgadzam że nie powinno ich być ale czemu ma nie być negatywnych?
Nie każdy będzie się zachwycał jeśli nie ma do tego powodu a do komentowania ma prawo.<br><hr>gsxr1300<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Drogi szanowny motocyklisto. Kolega miał rację. Nie powinno się publicznie publikować i promować takiej głupoty. Dziwię się że na tym samym portalu zamieszcza się filmiki i komentuje"debil na motocyklu", po czym miesiąc później promuje się głupotę i hamstwo.Komentatorzy napisał(a):Nie rozumiem dlaczego na tym samym portalu bywają zdjęcja i filmy zrobione przez policjantów, pod którymi piszą"Dabil na motocyklu" itd itpd. Jeśli ktoś z was popiera jazdę w deszczu z takimi prędkościami, to pozdrawiam. Początek artykułu przekazuje młodym niedoświadczonym kierowcą, że 190 to prędkość podróżna nawet dla starych klamotów jak XX, potem siadają na swoje pospawane ramy i jeżdżą po 250-300.
Mam pytanie-jakie stanowisko w sprawie takiego sposobu jazdy przedstawia "ścigacz". Kiedyś pod artykułem "debil na motocyklu" pisałem że to normalna jazda-około 150-170 km/h.
Niektórzy pisali że to debil a nie motocyklista. Jakjest tym razem i kto jest większym debilem. Ten kto jechał, czy ten kto pisząc felieton przekazuje nowym motocyklistom nowe wyzwanie i rekord do pobicia. Proponuję zrobić zawody. Kto szybciej się zabije i kto bardziej efektownie.<br><hr>k5<br>Komentatorzy napisał(a):Jak dla mnie "Dabil" brzmi ciekawie Czlowieku to jest portal dla motocyklistów , nie dla pseudoznawców, jak Ci sie cos nie podoba to idz sie oburzaj gdzies indziej : do klasztoru, do kosciola, na policje. Nie bylo Cie na tym wyjezdzie, wiec nie wiesz ile oni jechali w deszczu a ile jak bylo sucho, wiadomo ze nikt nie zapierdala w deszczu 200, jak sie czuje ze jest slisko to sie zwalnia. Ten artykul jest pisany dla entuzjastow motocykli w ktorych nie brakuje troche fantazji , emocji itd. Ludzie dlaczego wy zawsze chcecie innym dokopać i wyszukujecie dziury w całym. Moze ten portal powinien sie nazywac entuzjasci motocykli i byl tylko dla wybranych , by matolki nie musialy sie wysilac ze swoimi moralizatorskimi komentarzami<br><hr>misiek<br>
Właśnie tacy kierowcy, którzy nie umieją jeździć zgodnie z zasadami (przeciśkali się między niemieckimi motocyklistami), wyrabiają nam opinię.....
Wiem że wszyscy jeździcie najlepiej, wiem......<br><hr>matoł
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
<a href="http://zgredmaruda.blox.pl/2008/07/Przepuszczajmy-motocyklistow.html" target="blank" class="link">http://zgredmaruda.blox.pl/2008/07/Przepuszczajmy-motocyklistow.html</a>Komentatorzy napisał(a):Nie rozumiem dlaczego na tym samym portalu bywają zdjęcja i filmy zrobione przez policjantów, pod którymi piszą"Dabil na motocyklu" itd itpd. Jeśli ktoś z was popiera jazdę w deszczu z takimi prędkościami, to pozdrawiam. Początek artykułu przekazuje młodym niedoświadczonym kierowcą, że 190 to prędkość podróżna nawet dla starych klamotów jak XX, potem siadają na swoje pospawane ramy i jeżdżą po 250-300.
Mam pytanie-jakie stanowisko w sprawie takiego sposobu jazdy przedstawia "ścigacz". Kiedyś pod artykułem "debil na motocyklu" pisałem że to normalna jazda-około 150-170 km/h.
Niektórzy pisali że to debil a nie motocyklista. Jakjest tym razem i kto jest większym debilem. Ten kto jechał, czy ten kto pisząc felieton przekazuje nowym motocyklistom nowe wyzwanie i rekord do pobicia. Proponuję zrobić zawody. Kto szybciej się zabije i kto bardziej efektownie.<br><hr>k5<br>Komentatorzy napisał(a):Jak dla mnie "Dabil" brzmi ciekawie Czlowieku to jest portal dla motocyklistów , nie dla pseudoznawców, jak Ci sie cos nie podoba to idz sie oburzaj gdzies indziej : do klasztoru, do kosciola, na policje. Nie bylo Cie na tym wyjezdzie, wiec nie wiesz ile oni jechali w deszczu a ile jak bylo sucho, wiadomo ze nikt nie zapierdala w deszczu 200, jak sie czuje ze jest slisko to sie zwalnia. Ten artykul jest pisany dla entuzjastow motocykli w ktorych nie brakuje troche fantazji , emocji itd. Ludzie dlaczego wy zawsze chcecie innym dokopać i wyszukujecie dziury w całym. Moze ten portal powinien sie nazywac entuzjasci motocykli i byl tylko dla wybranych , by matolki nie musialy sie wysilac ze swoimi moralizatorskimi komentarzami<br><hr>misiek<br>Komentatorzy napisał(a):Drogi szanowny motocyklisto. Kolega miał rację. Nie powinno się publicznie publikować i promować takiej głupoty. Dziwię się że na tym samym portalu zamieszcza się filmiki i komentuje"debil na motocyklu", po czym miesiąc później promuje się głupotę i hamstwo.
Właśnie tacy kierowcy, którzy nie umieją jeździć zgodnie z zasadami (przeciśkali się między niemieckimi motocyklistami), wyrabiają nam opinię.....
Wiem że wszyscy jeździcie najlepiej, wiem......<br><hr>matoł<br>
<a href="http://www.scigacz.pl/Przejezdzanie,miedzy,samochodami,motocyklista,a,prawo,6370.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Przejezdzanie,miedzy,samochodami,motocyklista,a,prawo,6370.html</a>
Nigdzie w polskim kodeksie ruchu drogowego nie jest stwierdzone, że motocykl nie może poruszać się między samochodami, a w myśl starej zasady prawniczej: co nie jest zabronione, jest dozwolone.<br><hr>misiek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
matołku, gapko... nie między motocyklistami tylko między samochodami tak jak to się dzieje w Polsce.Komentatorzy napisał(a):Nie rozumiem dlaczego na tym samym portalu bywają zdjęcja i filmy zrobione przez policjantów, pod którymi piszą"Dabil na motocyklu" itd itpd. Jeśli ktoś z was popiera jazdę w deszczu z takimi prędkościami, to pozdrawiam. Początek artykułu przekazuje młodym niedoświadczonym kierowcą, że 190 to prędkość podróżna nawet dla starych klamotów jak XX, potem siadają na swoje pospawane ramy i jeżdżą po 250-300.
Mam pytanie-jakie stanowisko w sprawie takiego sposobu jazdy przedstawia "ścigacz". Kiedyś pod artykułem "debil na motocyklu" pisałem że to normalna jazda-około 150-170 km/h.
Niektórzy pisali że to debil a nie motocyklista. Jakjest tym razem i kto jest większym debilem. Ten kto jechał, czy ten kto pisząc felieton przekazuje nowym motocyklistom nowe wyzwanie i rekord do pobicia. Proponuję zrobić zawody. Kto szybciej się zabije i kto bardziej efektownie.<br><hr>k5<br>Komentatorzy napisał(a):Jak dla mnie "Dabil" brzmi ciekawie Czlowieku to jest portal dla motocyklistów , nie dla pseudoznawców, jak Ci sie cos nie podoba to idz sie oburzaj gdzies indziej : do klasztoru, do kosciola, na policje. Nie bylo Cie na tym wyjezdzie, wiec nie wiesz ile oni jechali w deszczu a ile jak bylo sucho, wiadomo ze nikt nie zapierdala w deszczu 200, jak sie czuje ze jest slisko to sie zwalnia. Ten artykul jest pisany dla entuzjastow motocykli w ktorych nie brakuje troche fantazji , emocji itd. Ludzie dlaczego wy zawsze chcecie innym dokopać i wyszukujecie dziury w całym. Moze ten portal powinien sie nazywac entuzjasci motocykli i byl tylko dla wybranych , by matolki nie musialy sie wysilac ze swoimi moralizatorskimi komentarzami<br><hr>misiek<br>Komentatorzy napisał(a):Drogi szanowny motocyklisto. Kolega miał rację. Nie powinno się publicznie publikować i promować takiej głupoty. Dziwię się że na tym samym portalu zamieszcza się filmiki i komentuje"debil na motocyklu", po czym miesiąc później promuje się głupotę i hamstwo.
Właśnie tacy kierowcy, którzy nie umieją jeździć zgodnie z zasadami (przeciśkali się między niemieckimi motocyklistami), wyrabiają nam opinię.....
Wiem że wszyscy jeździcie najlepiej, wiem......<br><hr>matoł<br>
Linczuj wszystkich motocyklistów bo ja znam tylko 1 osobe ktore sie nie przeciska z setek motocyklistów ktorych znam.
A poza tym jak napisał kolega zgred - mam do tego prawo.<br><hr>roeika
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A ja jednego nie rozumiem - nigdy nie jechałem tak długiej trasy na moto, mój moto nie lata z takimi prędkościami, natomiast w lato trasa nad morze polskimi drogami z rodzinką 60konnym 10 letnim fordem, bez zbędnego przeginania i z 2 postojami na kawę/herbatę zajęła mi 9h - średnia prędkość 66,67.
Wasza średnia prędkość to 1200km w 14h = 85,7 i powrotna 1400km w 18h=77,8
W opisie prędkości są ciut większe - musieliście chyba robić straaaasznie długie postoje albo budziki coś przekłamują.
Jak startuję autem to po minucie mam prędkość docelową 120 i zaraz muszę hamować bo trafia się turysta jadący 70 i znowu rozpędzać i znowu hamować bo ciężarówka itd itp, mój moto ma w 5s 100km/h moja puszka w 25s - to jak lecę średnią przelotową moto na trasie 140 to jest start,7-8 sekund i jest te 140 i nie zwalniam, nie przyspieszam (wyprzedzam ww turystów i ciężarówki).
Więc jak to zrobiliście<br><hr>Marian77
Wasza średnia prędkość to 1200km w 14h = 85,7 i powrotna 1400km w 18h=77,8
W opisie prędkości są ciut większe - musieliście chyba robić straaaasznie długie postoje albo budziki coś przekłamują.
Jak startuję autem to po minucie mam prędkość docelową 120 i zaraz muszę hamować bo trafia się turysta jadący 70 i znowu rozpędzać i znowu hamować bo ciężarówka itd itp, mój moto ma w 5s 100km/h moja puszka w 25s - to jak lecę średnią przelotową moto na trasie 140 to jest start,7-8 sekund i jest te 140 i nie zwalniam, nie przyspieszam (wyprzedzam ww turystów i ciężarówki).
Więc jak to zrobiliście<br><hr>Marian77
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 85
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 10 gości