Problem z ósemką na Yamaha YBR 250 - jakie macie metody?
zdzichu, szkoda tylko ze tak nie wolno jezdzic w poznaniu wiekszosc osob tak robiaca oblewa
jest jedna bardzo wazna zasada
"podczas jazdy w zakrecie nie wolno jechac na sprzegle oraz bawic sie gazem (nie wolno dodawac i odejmowac gazu naprzemian)"
wiec sory, ale sposob w jaki robisz 8 jest do bani tak jak Twoj instruktor ktory kazal Ci tak robic i egzaminator ktory Cie przepuscil...
jest jedna bardzo wazna zasada
"podczas jazdy w zakrecie nie wolno jechac na sprzegle oraz bawic sie gazem (nie wolno dodawac i odejmowac gazu naprzemian)"
wiec sory, ale sposob w jaki robisz 8 jest do bani tak jak Twoj instruktor ktory kazal Ci tak robic i egzaminator ktory Cie przepuscil...
Instruktor nauki jazdy A,B - Poznańhttp://szkola-motocyklowa.blogspot.com/ - Twoje kompendium wiedzy
- adam_tomasz
- Moderator
- Posty: 414
- Dołączył(a): 15/4/2007, 14:20
- Lokalizacja: Poznań
moim zdaniem lepiej wogóle nie dotykać sprzęgła i tylko dodawać/ujmować gazu... przynajmniej mi tak lepiej wychodzi. Jak się zaczynam bawić ze sprzęgłem to zaczyna się jeb**... i albo się podbieram, albo zle za szybko dodam gazu/za wolno puszcze sprzeglo i mi gasnie silnik/wypadam za linie...
-
rechaa - Świeżak
- Posty: 191
- Dołączył(a): 14/9/2009, 22:14
- Lokalizacja: S-sk
Witam, ja podczas nauki w osrodku szkolenia jezdzielm Suzuki, ósemke roiblem na 1-szym biegu, balansujac cialem, idac na egzamin na placu zobaczylem yamahe, odrazu mysl "pozdawane", no ale proba nie strzelba, kazdy przed rozpoczeciem zrobil koleczko zeby "wyczuc" maszyne i zaczol sie egzamin, na osemce (jedyneczka bez gazu) mialem kilka momentow ze albo podparcie albo linia, ale balansujac udalo sie, ktos pisal ze kolana powinny byc przycisniete do baku, ale np ja "pomagalem" sobie kolanami, szczerze nie wiem czy to pomocne ale udalo sie i zdalem:) kazdy podczas jazdy powiniem "znalezc" swoj styl. takie moje zdanie pozdrawiam
- mlody_tomek
- Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 12/6/2009, 19:14
- Lokalizacja: Tarnów
ja śmigając 8 na poczatku podpieralem sie nogami i nie wiedzialem o co chodzi a wina byla taka, że jadac patrzylem na przednie kolo i widzac jak ono idzie lekko w prawo lekko w lewo czlowiek odruchowo zaczynął kombinowac z równowaga i w końcu efekt byl taki że bylo podparcie sie nogą. Jadac juz któryś raz nie patrzyłem na koło tylko patrzyłem wzdłóż 8 i juz skończyły sie podparcia:)
- fred19
- Świeżak
- Posty: 38
- Dołączył(a): 30/11/2008, 10:55
Sorry za szczerość, ale co to za filozofia przejechać tą 8.? Po prostu wsiadasz i jedziesz. Zaraz pomyślicie, że jestem kozak, ale taka jest prawda. Nie ma się czego bać. Jak się lubi jazdę, to będzie to dla was czysta przyjemność, wiem to po sobie
StrykeR (otwórz link)
-
DYWERSANT - Świeżak
- Posty: 132
- Dołączył(a): 17/10/2008, 19:43
- Lokalizacja: Sokołów Podlaski
lubi jazde ale czesc ludzi nie potrafi jeszcze stwierdzic czy lubi jezdzic po przejechaniu jedynie 20 h z silnikiem miedzy nogami
Instruktor nauki jazdy A,B - Poznańhttp://szkola-motocyklowa.blogspot.com/ - Twoje kompendium wiedzy
- adam_tomasz
- Moderator
- Posty: 414
- Dołączył(a): 15/4/2007, 14:20
- Lokalizacja: Poznań
Skoro ktoś idzie na kurs kat. A, to w moim odczuciu nie robi tego z musu(jak jest w większości przypadków kat. B), tylko lubi to i chce. Może i są jakieś wyjątki, ale bardzo nieliczne. Ja jeszcze nie spotkałem się z przypadkiem, żeby ktoś poszedł na prawko kat. A i nie wiedział, czy lubi jeździć na jednośladzie
-
DYWERSANT - Świeżak
- Posty: 132
- Dołączył(a): 17/10/2008, 19:43
- Lokalizacja: Sokołów Podlaski
Widze że wiele sposobów macie na 8, ja osobiście robiłem na 2 i pół sprzęgle i wychodziły super, uczyłem sie na cb250, później tydzień przed samym egzaminem mialem 1h na ybr250 i powiem że motor masakra strasznie szarpał, nie dało rady go ogarnąć, dzień przed egzaminem postanowiłem wykupić jeszcze 1h na ybr250 ale w innym ośrodku, i muszę powiedzieć że dzień do nocy, motor chodził pięknie 0 szarpań itd, widocznie tamta sztuka była nieźle rozregulowana.
-
Chemcio - Świeżak
- Posty: 25
- Dołączył(a): 29/10/2009, 17:10
- Lokalizacja: Poznań
chemcio czyt moja wypowiedz na samej gorze...
dywersant ja sie spotkalem z wieloma osobami ktore ida na A tylko po to zeby szybciej do pracy dojechac a nie ze im sie podoba jezdzenie motocyklem
dywersant ja sie spotkalem z wieloma osobami ktore ida na A tylko po to zeby szybciej do pracy dojechac a nie ze im sie podoba jezdzenie motocyklem
Instruktor nauki jazdy A,B - Poznańhttp://szkola-motocyklowa.blogspot.com/ - Twoje kompendium wiedzy
- adam_tomasz
- Moderator
- Posty: 414
- Dołączył(a): 15/4/2007, 14:20
- Lokalizacja: Poznań
ja na YBR też robię na dwójce. Trzyma go na tys obrotów, ale czasami trzeba dodawać gazu bo ładnie go przymula. I mam to co chemcio-szarpie jak skurczybyk.
herbatkowy napisał(a):To wazne, motocykl to nie jest 100koni i plastiki, to cos wiecej. 100koni + plastiki staje sie motocyklem dopiero wtedy, gdy wsiadzie na niego zapalony i zakochany MŁODY CHŁOPAK, ktory z czasem staje sie motocyklista.
-
emils - Świeżak
- Posty: 231
- Dołączył(a): 13/3/2008, 22:01
- Lokalizacja: masz taki motor?
Emil przypadłość szarpania tej ybr na której jeździłem wcześniej to chyba był problem z regulacja, widać nie wszyscy dbają o motor szczerze to nie myślałem że może być aż taka różnica miedzy takimi samymi motorami, jak dla mnie była kolosalna.
Adam_tomasz ja tam nie wiem kogo oblewają itd, w Poznaniu jest bardzo duża zdawalność motoru, nie wiem czy nie czasami ponad 85%. To jak w końcu prawidłowo należy zrobić ósemke ??
Adam_tomasz ja tam nie wiem kogo oblewają itd, w Poznaniu jest bardzo duża zdawalność motoru, nie wiem czy nie czasami ponad 85%. To jak w końcu prawidłowo należy zrobić ósemke ??
-
Chemcio - Świeżak
- Posty: 25
- Dołączył(a): 29/10/2009, 17:10
- Lokalizacja: Poznań
Ircia napisał(a):Ja robiłam na 2, bez gazu, bez sprzęgła.Wyszło płynnie i elegancko.Egzamin zdany bez problemów.WORD Skierniewice.
Też tam zdałem
Ja ze streu nie włączyłem dwójki i robiłem na jedynce, ale nie polecam. Dwójka, puszczamy wszystko i skupiamy się na robieniu ósemek
herbatkowy napisał(a):To wazne, motocykl to nie jest 100koni i plastiki, to cos wiecej. 100koni + plastiki staje sie motocyklem dopiero wtedy, gdy wsiadzie na niego zapalony i zakochany MŁODY CHŁOPAK, ktory z czasem staje sie motocyklista.
-
emils - Świeżak
- Posty: 231
- Dołączył(a): 13/3/2008, 22:01
- Lokalizacja: masz taki motor?
witam ja uczylem sie ma mniejszej siostrze ybr 125 i na niej ósemke robilem na 1 biegu bez gazu jedna reka ale gdy pojechalem na egzamin do poznania to zdawalem na ybr 250 i to jest troche mocniejszy i cieszy zaczolem na 1 moto za mocno ciagnie na pierwszym biegu i wyjechalem za linie (tak mi kazal instruktor na 1-dynce) druga pruba ale puszam z 1 i zmieniam na 2 bieg i bez gazu delikatnie tylko jak slabnoł! I zdane za pierwszym razem! (dodam jeszcze że na jazdy przyjerzdzalem swoja Yamaha YZF 125R z 2008r no i oczywiscie zdalem za 1 razem
- kris87nt
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 13/1/2010, 13:10
- Lokalizacja: Buk
Witam Koleżanki i Kolegów w piekny śnieżny poranek
Ponieważ kupilem na potrzeby szkoły YBR250 i cały ostatni tydzień motór był testowany przez instruktorów i kursantów, podziele się wrażeniami. Otóż na naszyn placu ósemka jest według starych wymiarów, czyli i pół metra węższa do środka - nie chciało się nam malować nowej po zmianie przepisów Motocykl na pierwszym biegu jedzie bez gazu, pod stukilogramowym chlopem, po płaskim betonie, swobodnie i nie wykazuje tendencji do gaśnięcia, o ile jest rozgrzany. Jeździliśmy w temperaturze -4 st.C. i zimny nie chciał jechać, ciekawe czemu?.. Po rozgrzaniu jedzie swobodnie. Czyli w normalnych temperaturach nie powinno być problemu, gdyż nie wystąpi nękające nas teraz oblodzenie gardzieli, zatem i końcówki wtryskiwacza.
Nieprawdą jest, jakoby motocyklem kierowało się tylko dosiadem. Powiem więcej: gówno prawda. Przeciwskręt to podstawa, tak jak wyciskanie w doł zewnętrznego podnóżka na zakręcie. Podczas manewrów siedzimy prosto, glowa do góry, ręce luźne, kolana przy baku. Chcąc zacieśnić skręt wypieramy ręką wewnetrzną od siebie, chcąc odjechać od wewnętrznej linii - odwrotnie. Wsjo.
Ponieważ kupilem na potrzeby szkoły YBR250 i cały ostatni tydzień motór był testowany przez instruktorów i kursantów, podziele się wrażeniami. Otóż na naszyn placu ósemka jest według starych wymiarów, czyli i pół metra węższa do środka - nie chciało się nam malować nowej po zmianie przepisów Motocykl na pierwszym biegu jedzie bez gazu, pod stukilogramowym chlopem, po płaskim betonie, swobodnie i nie wykazuje tendencji do gaśnięcia, o ile jest rozgrzany. Jeździliśmy w temperaturze -4 st.C. i zimny nie chciał jechać, ciekawe czemu?.. Po rozgrzaniu jedzie swobodnie. Czyli w normalnych temperaturach nie powinno być problemu, gdyż nie wystąpi nękające nas teraz oblodzenie gardzieli, zatem i końcówki wtryskiwacza.
Nieprawdą jest, jakoby motocyklem kierowało się tylko dosiadem. Powiem więcej: gówno prawda. Przeciwskręt to podstawa, tak jak wyciskanie w doł zewnętrznego podnóżka na zakręcie. Podczas manewrów siedzimy prosto, glowa do góry, ręce luźne, kolana przy baku. Chcąc zacieśnić skręt wypieramy ręką wewnetrzną od siebie, chcąc odjechać od wewnętrznej linii - odwrotnie. Wsjo.
motocyklowa szkoła jazdy www.kulikowisko.pl na warszawskim Bemowie
- Tomek Kulik
- Świeżak
- Posty: 23
- Dołączył(a): 13/8/2007, 09:58
- Lokalizacja: Warszawa i okolice
Ja tez mam okolo 185 i 90 kg wagi, i nie zauwazylem wiekszych problem z 8. Podstawa to nie tyle co mocne, co pewneto trzymanie baku nogami/kolanami. balansujesz w zasadzie dosiadem, jak sie wprawisz to dasz rade przejezdzac osemki trzymajac jedna reka, czy to prawa czy lewa:)Kwestie wyczucia, powodzenia!
Ja jezdzilem na I biegu Yamaha, pomimo ze na GNce osemka wychodzila najlepiej mi na dwojce. Nie radze jednak probowania jazdy po 8. na II biegu na egzaminie, bo stan techniczny jest wielka niewiadoma a po co sie stresowac ze go zadlawisz,
A tak poza tym to polecam przed egzaminem zaznajomic sie z maszyna na ktorej sie bedzie zdawalo. W Toruniu mozna posmigac po WORDowskim placyku 15 min za 20 zl (mi sie udalo 30 bo facet sie zagdal )
POzdro
treb0r
Ja jezdzilem na I biegu Yamaha, pomimo ze na GNce osemka wychodzila najlepiej mi na dwojce. Nie radze jednak probowania jazdy po 8. na II biegu na egzaminie, bo stan techniczny jest wielka niewiadoma a po co sie stresowac ze go zadlawisz,
A tak poza tym to polecam przed egzaminem zaznajomic sie z maszyna na ktorej sie bedzie zdawalo. W Toruniu mozna posmigac po WORDowskim placyku 15 min za 20 zl (mi sie udalo 30 bo facet sie zagdal )
POzdro
treb0r
treb0r
Yamaha Thundercat '02
Yamaha Thundercat '02
- treb0r
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 5/3/2010, 14:45
wiele zalezy od stanu motocykla...na GN wiekszosc osob podobno woli na jedynca...na Yamie latwiej jest jak dla mnie na 2...zreszta podobnie jak na GNku
kazdy musi zrobic pare kolek i znalezc swoj zloty srodek... z kontrowaniem naprawde super sie smiga
kazdy musi zrobic pare kolek i znalezc swoj zloty srodek... z kontrowaniem naprawde super sie smiga
kiedys Honda NSR->aktualnie Honda Hornet
-
Ltcrx - Świeżak
- Posty: 123
- Dołączył(a): 15/6/2009, 17:24
- Lokalizacja: Kraków
8
siemka kolego ja mam 194cm wzrostu i waze 100kg i nie mam z tym problemu mimo ze zaczynam dopiero kurs. sprobuj mu podkrecic obroty i naucz sie go dohamowywac noga (tylnym hamulcem) chcesz jechac szybciej puszczasz hamulec, wolniej naciskasz hamulec. nauczysz sie szybko kontroli. pozdrwaiwam.
-
QamileQ - Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 7/3/2010, 18:25
- Lokalizacja: Wrocław
ja na egzaminie strzelałem ósemki z nogą na tylnym hamulcu i poszło gładko. Na placu potrafiłem tak przez 2 godzny kręcić ósemki bez najechania na linię.
Grunt to dobrze gaz utrzymywać i stopa na hamulcu tylnym - ale to moja metoda
Grunt to dobrze gaz utrzymywać i stopa na hamulcu tylnym - ale to moja metoda
CBR F4i Sport 2001'
- michasiek
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 14/4/2010, 20:32
- Lokalizacja: Rzeszów
A mnie uczą na półsprzęgle...
Wczoraj jeździłem po raz pierwszy 8. Były to moje 3 zajęcie i 3 raz w życiu na motocyklu. W celu przygotowania się do 8 na drugich zajęciach jeździłem ciasny slalom i już wtedy dużo lepiej mi wychodziło gdy jechałem na półsprzęgle.
Co do 8, to najpierw robiłem starą, o 0,5m węższą, na GN 250. Operując tylko gazem i sprzęgłem i jadąc na jedynce robiłem jakieś 8-9 na 10 kółek (a przypominam - 5 i 6 godzina w życiu na moto). Następnie robiłem też na jedynce i półsprzęgle już normalną 8-ke na YBR 250. W tym wypadku skuteczność wynosiła 100% (podczas 45 minut ani raz nie wyjechałem za linie, czy podparłem się).
Jedynym mankamentem jazdy na 1/2 sprzęgle jest fakt, że palce lewej ręki bolą jak nie wiem .
Dodam jeszcze, że uczę się w szkole w Krakowie która specjalizuje się w szkoleniu motocyklistów, więc instruktorzy mają u mnie spory autorytet. Jak do tej pory wszystkie ich uwagi i podpowiedzi były bardzo trafne .
Wczoraj jeździłem po raz pierwszy 8. Były to moje 3 zajęcie i 3 raz w życiu na motocyklu. W celu przygotowania się do 8 na drugich zajęciach jeździłem ciasny slalom i już wtedy dużo lepiej mi wychodziło gdy jechałem na półsprzęgle.
Co do 8, to najpierw robiłem starą, o 0,5m węższą, na GN 250. Operując tylko gazem i sprzęgłem i jadąc na jedynce robiłem jakieś 8-9 na 10 kółek (a przypominam - 5 i 6 godzina w życiu na moto). Następnie robiłem też na jedynce i półsprzęgle już normalną 8-ke na YBR 250. W tym wypadku skuteczność wynosiła 100% (podczas 45 minut ani raz nie wyjechałem za linie, czy podparłem się).
Jedynym mankamentem jazdy na 1/2 sprzęgle jest fakt, że palce lewej ręki bolą jak nie wiem .
Dodam jeszcze, że uczę się w szkole w Krakowie która specjalizuje się w szkoleniu motocyklistów, więc instruktorzy mają u mnie spory autorytet. Jak do tej pory wszystkie ich uwagi i podpowiedzi były bardzo trafne .
- White_Raven
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 2/3/2010, 21:22
- Lokalizacja: Tarnów
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości