Scigacz.pl

przez **YZF R1** » 8/9/2008, 10:49

Gdzie będzie pogrzeb wiecie coś miejsce data?

przez **House MD** » 8/9/2008, 10:50

[*] RIP

przez **dosiek77** » 8/9/2008, 10:59

przez **CeBeRek** » 8/9/2008, 11:26

Szkoda chłopaka, niby miesiąc przerwy to nie dużo, ale też w tym można szukać przyczyny.

przez **asmodeusz** » 8/9/2008, 12:07

[*] szkoda chłopaka.........
jeździjmy ostrożnie!

przez **YZF R1** » 8/9/2008, 12:25

przykry widok jest jak leży but na drodze a na fotce którą zamieszcza autorka jak chłopak na gumie leci w tych butach.... łapie za serce kochani uważajmy na siebie...

przez **falconiforme** » 8/9/2008, 14:01

eneasz napisał(a):Szkoda rodziny, nie neguje jaki byl chlopak bo go nie znalem, ale dostal o co prosil. Przykro, ze niektorzy maja klapki na oczach, wlasnie w ten sposob nastepuja kolejne tragedie bo zamiast przyznac sie do winy mydli sie oczy i pozniej ktos gdzies popelnia ten sam blad.

Często po wypadku nie wiadomo co się stało. Zwłaszcza wtedy gdy to ktoś bliski był jego uczestnikiem. Nawet statystyki policyjne nie są wiarygodne w przyczynach wypadków.

Jeśli miał miejsce wypadek, to dla mnie najgorszą rzeczą jest nie roztrząsanie i nie zrozumienie tego co było prawdziwą przyczyną tego wypadku. Tak jak sugeruje Ene, zapominamy o ludziach którzy żyją, bo ich trzeba pouczyć i pokazać zagrożenia. Niestety jest no nauka na czyichś tragicznych błędach.

Nie przywrócimy niczyjego życia, ale jeśli zaczniemy rozpoznawać i rozumieć zagrożenia to możemy czyjeś życie ocalić!

To jest garść informacji które zebrałem:

1. ciemno / wieczór
2. kurza ślepota / brak soczewek
3. brak zapiętego kasku
4. koleś ostro szalał - "Gluchy" byl bardzo znany w Bialej.
http://forum.dziennikwschodni.pl/Smierc ... 6-s20.html
5. jazda bez rękawiczek itp (przecież wieczorem jest naprawdę zimno),
6. nawet 2 tygodniowa przerwa od motocykla jest znacząca, a co dopiero miesięczna

Jeśli te wszystkie informacje są prawdziwe, to wybaczcie że to powiem, ale po nałożeniu tych czynników na siebie możemy mówić o tym, że wypadek był wielce prawdopodobny lub nieunikniony.
Jest wielką nieodpowiedzialnością łączyć choćby pierwsze 2 punkty z motocyklem.
Sam doświadczyłem na kursie kat A co znaczy niezapięty kask.
A jazda bez rękawiczek też była powodem nieopanowania motocykla w jednym z opisanych wypadków w Technice Jazdy.

I jak zwykle skutkiem są uniwersalne stwierdzenia: "jedźcie bezpiecznie" które za wiele nie mówi.

Ubierajcie się dobrze by mieć komfort jazdy i nie przesadzajcie z finezjami na drodze.

Pozdrawiam

przez **sunshine** » 8/9/2008, 16:20

Wyprowadzenie zwłok Michała jutro 9.09.2008 z Al.100-lecia 6 o godzinie 14:45.Msza święta o godzinie 15:00 w kosciele N.N.M.P. ul.Brzeska 33

Na zawsze w pamięci[*]

przez **kamil.k** » 8/9/2008, 17:59

szkoda chłopaka bo młody i całe życie przed nim bylo ale jakby nie patrzec to sam sobie winien.ewidentnie nie przygotowal sie do jazdy .cud że nikomu innemu sie nic nie stało

sam nie jestem święty i nie bede bo nie jeżdze 50-60 tylko 2 albo3 razy szybciej ale tylko wtedy gdy czuje sie bezpiecznie jak we własnym łóżku.przejechane km robią swoje i w człowieku rodzi sie jakiś instynkt który podpowiada co można a co nie.

uważam że żeby jezdzic na czyms takim jak np. r6 a nawet czyms slabszym trzebaby przejsc odpowiednie szkolenie( to bedzie przeciez dla naszego dobra) na którym musimy przymusowo kilka razy położyc albo wyrżnac w cos na moto.moze wtedy pozostałby w pamieci trwały obraz że to jednek niebezpieczny srodek lokomocji i żeby jezdzic szybciej i zapanowac nad sprzetem w krytycznych sytuacjach trzeba miec bardzo wysokie umiejętnosci.przejechac ósemke na placu itd. to na co nam sie to przyda podczas normalnej (szybszej)jazdy .odkrecic gaz to żadna sztuka przez która ginie większośc motocyklistów i pewnie długo się to nie zmieni

palenie zniczy i ucinanie rozmów na temat przyczyn wypadków nikogo nie uratuje

przez **Maja.M** » 8/9/2008, 18:07

Stanowczo za Młody !! Szczerze współczuje bliskim

Zdania są różne w takim temacie to oczywiste, ale godne pożegnanie Michałowi się należy.

przez **kris** » 8/9/2008, 18:20

14.20 urząd w Białęj Podlaskiej ten kto morze przyjechać temu po prostu Michał będzie wdzięczny Pozdrawiam

przez **kagiva** » 8/9/2008, 18:29

Nie kłućmy się na wzajem, bo nie o to tutaj chodzi. Pożegnajmy godnie kolegę i nie wszczynajmy burd bo to nie pomoże Michałowi.
Jak można wiedzieć to jaki nick miał na forum Michał?

przez **falconiforme** » 8/9/2008, 18:38

kamil.k napisał(a):...
... ucinanie rozmów na temat przyczyn wypadków nikogo nie uratuje

Chyba jesteś kompletnie niepoważny.

Niby po jasną cholerę powstała książka "Strategie uliczne"?
To nie jest wywód teoretyczny tylko opisywanie zagrożeń jakie się zdarzają na co dzień i powstała głównie z analizy wypadków.
Dzięki temu wiemy jak jeździć i jak przeżyć. Jest to jedna z pozycji które ratują życie.

przez **Cezarjusz** » 8/9/2008, 18:46

O z enka "Kozaczek"
Eneasz co miales przed zx6r ??

przez **falconiforme** » 8/9/2008, 18:51

Turbo źle zrozumiałeś Ene.
Personalnie kolo mógłby być spoko, ale pewnie za dużo przeginał na moto co się tragicznie skończyło.
Dajcie spokój.

przez **herbatkowy** » 8/9/2008, 18:53

Jestescie siebie warci, z powaznego i smutnego tematu zrobiliscie istny smietnik, zreszta jak z prawie calego forum. Rownie dobrze kolega X moze stracic jutro zycie na motocyklu, a wy nic tylko na siebie najezdzacie. Jakbys sie poczul gdyby twoj dzisiejszy rywal na forum jutro pozegnal sie z zyciem? Czy gluchy byl niedowidzacy, czy sie nie ubral czy to ma do cholery jakies znaczenie? Troche powagi ludzie i szacunku tym bardziej dla zmarlych.

przez **cwaniak182** » 8/9/2008, 18:55

Mozna wiedzieć jaki nick na forum miał michał
?

przez **Traperoso** » 8/9/2008, 19:08

eneasz napisał(a):
"Gluchy" byl bardzo znany w Bialej. Szalal na wiekszosci osiedli doprowadzajac ludzi do furii.
Jego rajdy przy Lidlu, na orzechowej po alejach na zamkowej były legendą na jednym kole ryczac ze pekały bębenki.
Nie liczyl sie z nikim i niczym
Ludzie widzac go uciekali z przejscia dla pieszych.
Wszyscy o tym wiedzieli jego rodzice tez, i byli dumni z synka, jaki to kozak.
Ganial na angielskich blach, pisal na forum, jak w trabe robic policjantow, niech sla mandaty na berdyczow w UK
Co wiecej mozna powiedziec......
Brak slow, terroryzowal spokojnych ludzi usypiajacych swe dzieci wyjac motorem jak szalony ktory moglby i umarlaka zbudzic.
zginal, bo dlugo na to pracowal

zrodlo: http://forum.dziennikwschodni.pl/Smierc ... 6-s20.html

Ciekawe to .... z dwuch stron ludzie ktorzy znaja ta sama osobe a takie rozne jej opisy.

Troche mocherowy ten opis. W tej chorej rzeczywistości idzie zwariować Eneasz, siedzisz w anglii tam jest zupełnie inaczej, więc wiesz...

[*]

przez **elco** » 8/9/2008, 20:30

[*]

przez **Urbud** » 8/9/2008, 21:22

Scigacz.pl

Śmiertelny wypadek Michała [*]

pogrzeb

Kto przegląda forum