Kawasaki ZX10 '90 - strzela w gaźniki - Potrzebny fachowiec
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Kawasaki ZX10 '90 - strzela w gaźniki - Potrzebny fachowiec
Witam,
Otóż mam problemy z tytułowym motocyklem. Jest to Kawasaki ZX 10 Tomcat z 1990r. Moto strzela w gaźniki (wszystkie) podczas pracy na wolnych obrotach, a szczególnie jak się utrzymuje obroty w okolicach 2tyś.
Dodam, że problem się nasilał na przestrzeni 1000km. Na początku zdarzało się to sporadycznie.
Wkręca się bez problemu pod czerwone pole.
Wymienione świece, przewody WN
Robiona była głowica pod kontem szczelności zaworów, regulacja luzów zaworowych, wymieniony łańcuszek rozrządu - 100% dobrze ustawiony,
Ciśnienie na cylindrach po ok. 11 kg/cm2,
Czyszczone i zsynchronizowane gaźniki + regulowane na różne sposoby,
Podmieniony został impulsator (odpowiednia oporność wg manuala) i moduł zapłonowy - bez skutku
Napięcie zasilania w normie ok. 14V
Potrzebuję fachowej porady lub kogoś z doświadczeniem w okolicach Łodzi, żeby nie wymyślał herezji... żeby pół motocylka nie wymienił.
Pozdrawiam i z góry dziękuję.
Otóż mam problemy z tytułowym motocyklem. Jest to Kawasaki ZX 10 Tomcat z 1990r. Moto strzela w gaźniki (wszystkie) podczas pracy na wolnych obrotach, a szczególnie jak się utrzymuje obroty w okolicach 2tyś.
Dodam, że problem się nasilał na przestrzeni 1000km. Na początku zdarzało się to sporadycznie.
Wkręca się bez problemu pod czerwone pole.
Wymienione świece, przewody WN
Robiona była głowica pod kontem szczelności zaworów, regulacja luzów zaworowych, wymieniony łańcuszek rozrządu - 100% dobrze ustawiony,
Ciśnienie na cylindrach po ok. 11 kg/cm2,
Czyszczone i zsynchronizowane gaźniki + regulowane na różne sposoby,
Podmieniony został impulsator (odpowiednia oporność wg manuala) i moduł zapłonowy - bez skutku
Napięcie zasilania w normie ok. 14V
Potrzebuję fachowej porady lub kogoś z doświadczeniem w okolicach Łodzi, żeby nie wymyślał herezji... żeby pół motocylka nie wymienił.
Pozdrawiam i z góry dziękuję.
- Robalneo
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 17/8/2008, 16:56
- Lokalizacja: Zgierz
Prawdę mówiąc to Ty sam już pół motocykla wymieniłeś, więc niewiele tak naprawdę zostało
Najbardziej by mi to wyglądało na moduł - że gdzieś się myli przy danej wartości obrotowej, ale niekoniecznie.
Jest w tym sprzęcie jakiś exup albo coś w tym stylu? Może czujnik położenia przepustnic.
Ten problem występuje od wolnych do 2000 obr. czy tylko w zakresie 2tys? I co to znaczy, że strzela we wszystkie gaźniki. Strzela nieustannie na tym zakresie obrotów czy sporadycznie ale z różnych cylindrów.
Strzał w gaźnik = zbyt wczesny zapłon.
Mogą to być również zużyte krućce ssące i lewe powietrze w układzie.
Najbardziej by mi to wyglądało na moduł - że gdzieś się myli przy danej wartości obrotowej, ale niekoniecznie.
Jest w tym sprzęcie jakiś exup albo coś w tym stylu? Może czujnik położenia przepustnic.
Ten problem występuje od wolnych do 2000 obr. czy tylko w zakresie 2tys? I co to znaczy, że strzela we wszystkie gaźniki. Strzela nieustannie na tym zakresie obrotów czy sporadycznie ale z różnych cylindrów.
Strzał w gaźnik = zbyt wczesny zapłon.
Mogą to być również zużyte krućce ssące i lewe powietrze w układzie.
http://filmy.scigacz.pl/Julien_Dupont_trial_Ateny Inter:pediatric
-
Grzybu - Bywalec
- Posty: 784
- Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
- Lokalizacja: Syc.oof
A co to jest exup? Nie ma czujnika położenia przepustnic.
Ten problem występuje od wolnych do powiedzmy 3000 obr (dalej już nie słychać z uwagi na dużą prędkość obrotową) z nasileniem w okolicach 2000obr. Strzela z różnych cylindrów w sposób przypadkowy raz na kilka sekund, w okolicach 1500-2000 częściej... także z różną siłą. Raz delikatnie co jakiś czas jak pier.. to aż się boje że rozsadzi króćce.
Stawiałbym na zbyt wczesny zapłon, dlatego że czasem jak porządniej strzeli, to aż słychać odźwięk w korbowodzie połączony z nagłym przychamowaniem obrotów silnika, np. utrzymuję obroty na poziomie 1500 i po strzale dynamicznie spadają do 1000, gdzie wydaje mi się gdyby wypadła poprostu praca jednego cylindra to nie miało by to tak dużego odzwierciedlenia w obrotach.
Króćce ssące odpadają, gdyż były demontowane i oglądane, a podczas pracy silnika sprawdzane samostartem - spryskane z każdej strony któćce i gaźniki - bez efektu w obrotach.
Ten problem występuje od wolnych do powiedzmy 3000 obr (dalej już nie słychać z uwagi na dużą prędkość obrotową) z nasileniem w okolicach 2000obr. Strzela z różnych cylindrów w sposób przypadkowy raz na kilka sekund, w okolicach 1500-2000 częściej... także z różną siłą. Raz delikatnie co jakiś czas jak pier.. to aż się boje że rozsadzi króćce.
Stawiałbym na zbyt wczesny zapłon, dlatego że czasem jak porządniej strzeli, to aż słychać odźwięk w korbowodzie połączony z nagłym przychamowaniem obrotów silnika, np. utrzymuję obroty na poziomie 1500 i po strzale dynamicznie spadają do 1000, gdzie wydaje mi się gdyby wypadła poprostu praca jednego cylindra to nie miało by to tak dużego odzwierciedlenia w obrotach.
Króćce ssące odpadają, gdyż były demontowane i oglądane, a podczas pracy silnika sprawdzane samostartem - spryskane z każdej strony któćce i gaźniki - bez efektu w obrotach.
- Robalneo
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 17/8/2008, 16:56
- Lokalizacja: Zgierz
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości