Nowe Kat. Motocyklowe itp

[SzpiceR]

Kazdy Orze Jak Moze

[Dominik_YZF]

Senek, powiedzmy sobie prawde, teraz taka pensja w okolicach 1500zł nikogo nie szokuje, tyle naprawde teraz zarabiają ludzie pracujący fizycznie.
4miesiące oszczędzania i masz 6tys zł, jak chcesz to ja chętnie sprzedam swój motocykl za 5tys zł. Coprawda nie jest najmłodszy, ale jest w zadbanym stanie, cały czarny i pierwszy lepszy nie zgadnie jego niemłodego wieku. następne dwa miesiące i masz 3tys zł i starcza Ci na prawo jazdy kat A i podstawowy strój na motocykl.
Raptem wychodzi że to jest półroku oszczędzania.

Nie ma co kryć jak ktoś jest młody, to zazwyczaj mieszka z rodzicami, którzy rzadko kiedy biorę od niego pieniądze za mieszkanie. Wszystko ma dla siebie. Nawet jak ma jakieś wydatki, to o ile się to przedłuży 2-3 miesiące?

A rozwalają mnie tacy gośćie jak np. jednego dzisiaj widzialem - R1 i pelne umundorowanie dresa, adidaski z szeroko rozstawionymi sznurówkami. długie dresowe spodnie i bluza z kapturem, a na głowie jakiś nocnik. Czyli stać go było na R1 a na reszte już nie?

Sory, ale pierdo... glupoty. Sam mieszkam jeszcze ze starszymi i mam wielu kumpli w moim wieku, ktorzy tez mieszkają u starych. Nie znam nikogo, kto nie dawałbym rodzicom kasy za mieszkanie. Nawet gdybys nie dawał, to musisz chyba zapłacic za telefon, internet, itd. a czasami wyskoczysz sobie na jakies pifko. Przecierz kazdy czlowiek ma jakies zycie i nie mow, ze zarabiając 1500zl. odlozysz 6000 w 4 miechy. NIE MA TAKIEJ OPCJI.

[mar111cin]

to kuźwa odłożysz w 8 miesięcy i co dalej Cię nie stać na motocykl i prawo jazdy ?

[Haemophilus]

Icid, piszesz, ze kurs jest drogi, ale zalożę się, że jest w nim więcej godzin i to tych spędzonych na mieście. Płacisz więcej, ale za to po takim kursie po prostu potrafisz znacznie więcej. Coś za coś.

W całej tej sprawie nie podoba mi się, że nasze wspaniałe WORDy, MORDy i inne ryje będą trzepać kasę za niewiadomo co. Egzaminatorzy są to w większości ludzie nie posiadający o jeździe motocyklem bladego pojęcia. Na moim egzaminie hamowanie awaryjne polegało na tym, że miałem zablokować koła...

Dodatkowe kategorie, czy późniejsze dopuszczanie do większej mocy są jak najbardziej ok. Brakuje tylko dobrania się do ekipy kręcącej lody a nie nadającej się do tej pracy.

EDIT: Mi w Polsce brakuje czegoś na kształt brytyjskiego CBT i samodzielnego objeżdżania się na 125.

[mar111cin]

jakby to była młoda szczupła blond kursantka, to by pewnie i ją prze anal lizował ; )