Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Przejeżdżanie między samochodami -...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Przejeżdżanie między samochodami -...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 22/9/2009, 21:12

Komentatorzy napisał(a):Z żalem stwierdzam że kultura prowadzących 4 koła i 2 koła pozostawia sobie wiele do życzenia. Osobiście nie mam nic przeciwko temu że gdy stoje w korku to żeby przemknął sobie jakis motocyklista, mało tego nawet ustępuje, jest mniejszy szybszy zwrotniejszy to niech jedzie, lecz jak widać kultura polaków na drogach jest porównywalna z psem ogrodnika sam nie zje to drugiemu nie da... Lecz zauważyłem że prowadzący japońskie sportowe maszyny są bezdennie bezmyślni jeżdżąc po 200 km/h w mieście i slalomem mijając samochody, ok rozumiem, mamy naklejki MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE patrz w lusterka itp., ale wybaczcie moi szybcy przyjaciele jeżeli jedziecie z taką prędkością to ja raz spojże Ty jestes za sekunde już Cię nie ma wiec jak ja mam na tobie nie wymusić? Więc panowie brać przykład z podróżujących cruiserami i zbastować (nie stawiać na koło ;]) w mieście to nikt sie was nie bedzie czepiał.<br><hr>Kierowca czerwoniej Toyotki<br>
Zgadza się, cała rzecz w tym żeby jeździć w miarę rozsądnie. Też jechałem ostatnio w korku motocyklem i omijałem stojące samochody ale robiłem to ostrożnie, stosunkowo po mału i kiedy było miejsce. Myślę, że rozsądnie wykonany taki manewr nie stanowi zagrożenia, a nawet częściowo rozładuje korek. Zauważcie, że zwolni się miejsce zajmowane przez motocyklistę, gdy ten odjedzie z korka. To prawda, że niektórzy kierowcy motocykli jeżdżą w sposób bardzi niebezpieczny ale to samo tyczy się kierowców czterech kółek. W takiej sytuacji można powiedzieć, że debilnie jeżdżą niektórzy kierowcy, nie tylko motocykliści.<br><hr>bolo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 21/10/2009, 21:42

Komentatorzy napisał(a):Ciekawe co powiecie na to:
Art.45 pkt.1.5 KD
Zabrania się: wjeżdżania na pas między jezdniami;"

Autor zachęca do łamania przepisów, co jest karalne.
Ten sam art 45 pkt.1.3 zabrania otwierania drzwi więc sprawa też jest oczywista.
Dziwi mnie rozgraniczanie na "motocyklistów" i "samochodziarzy".
Każdy z nas jest użytkownikiem drogi.
Tak samo chamskie jest urwanie lusterka, jak zajechanie drogi czy otwarcie drzwi.
<br><hr>jaro<br>
Komentatorzy napisał(a): Słuchaj Jaro:) Opowiedz nam więcej o tym pasie miedzy jezdniami:) I znajdź mi taki pas między np. trzema jezdniami prowadzącymi w jednym kierunku:) Ustawodawcy chodziło o pas rozdzielający jezdnie prowadzące w różnych kierunkach. Może być on trawiasty, a może być jedynie zamalowaną białymi pasami powierzchnią miedzy jezdniami. To jest zabronione, ale to sie nijak ma do przeciskania sie w korku miedzy samochodami. Pozdrawiam, Lovtza<br><hr>Lovtza<br>
Komentatorzy napisał(a):Myślę, że to Ty się nie znasz, ponieważ przed każdym skrzyżowaniem gdzie jest więcej niż jeden pas do poruszania się na wprost jest pojedyncza linia ciągła. Której nie można przekraczać.. Dlatego najczęściej motocyklista łamie jednak przepis, bo nie sposób przejechać między samochodami nie przekraczając/najeżdżając na ciągłą linię. Motocyklista ma prawo ominąć stojący przed światłami samochód o ile nie przekroczy linii ciągłej na tym pasie... Co jest naprawdę przyznacie rację słabo wykonalne;)<br><hr>BarOFF<br>
Komentatorzy napisał(a):a czy wymijanie pojazdów stojących w korku nie jest wykroczeniem???? przecież nie jest dozwolone!!! osobiscie ustępuję motocyklom stojąc w korku ale prawo jednak różnie mówi na ten temat....<br><hr>mariommc<br>
Prawo nie moze mowic różnie musi byc jednoznaczne i latwe do zrozumienia<br><hr>Wrum
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 11/12/2009, 11:39

Komentatorzy napisał(a):witam ja rowniez nie mam nic przeciwko motocylistom jezdzacym sobie srodkiem drogi ale obowiazuja ich takie same procedury na jezdni jak wszystkich uczestnikow. Oczywiscie jesli chodzi o otwieranie drzwi jak sie widzi motocykliste albo wyrzucanie kiepow czy smieci nie jest okej ale motocyklista tak jak kazdy inny kierujacy powinien zajac pas ruchu. Pomyslcie co wy na to jesli kazdy samochod jezdzilby srodkiem drogi innni stali by w korku a on jechalby sobie i nie zwracal na nich uwagi a wiec jazda motocyklem pomiedzy samochodami jest tak samo zakazana jak i wyrzucanie smieci, otwieranie drzwi itd.<br><hr>:)<br>
Komentatorzy napisał(a):Sam sobie przeczysz kolego... Mi nie przeszkadza, że motocyklista jest szybszy ode mnie, jak widzę w lusterku to robię mu miejsce żeby bezkolizyjnie mógł koło mnie przejechać. A według mnie to Ty łamiesz zasadę "nie utrudniania ruchu drogowego". Nie wierzę że Ty jako kierowca nie cwaniakujesz na ulicy, nie wyprzedzasz prawym pasem, który za 100m się kończy i że za każdym razem przy zmianie pasa informujesz kierunkowzkazem. Dla mnie to jest poprostu chamstwo i tyle. W myśl zasady, że kto jest szybszy, jeździ lewym pasem powinieneś przepuszczać motocyklistów. Właśnie przez takich ludzi i z takim podejściem są nie tylko korki, ale i chamstwo na ulicy. Nie wpuszczę kogoś z podporządkowanej, niech dupek stoi. I tak samo chcesz karać ludzi którzy mogą jechać od siebie szybciej. Przemawia za Tobą szowinizm i egoizm. Pozdrawiam gorąco ;-)<br><hr>Ania<br>
100% racji !<br><hr>cbr
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/5/2010, 21:03

Komentatorzy napisał(a):tak, tak tylko ciekawe jak udowodnic policji ze ten delikwent wyrzucil peta a ja nim dostalem w twarz. nie ma sensu tego zglaszac bo i tak nic z tym nie zrobia. lepiej uje**c lusterko moim zdaniem i sie koles oduczy :P<br><hr>klawy<br>
Komentatorzy napisał(a):Też dostałem niedawno kiepem, na początku chciałem gościa dogonić i mu ostro nawrzucać, ale doszedłem do wniosku, że nie będę sobie szargał nerwów. Zdrowie się ma jedno. To samo koledzy radzę wam. Chill. Obserwuję, że kierowcy puszek powoli się do nas przyzwyczajają i większość z nich jak może zaczyna ustępować drogi. Wszystko wymaga czasu. Dotrzemy się, tak jak dzieje się to na całym świecie. Tylko spokój i zrozumienie. Dobry artykuł-gratulacje. Swoje prawa trzeba znać.<br><hr>Gnypek<br>
Komentatorzy napisał(a):No najlepiej urwać lusterko, i właśnie takiem jak ty trzeba by było otwierać drzwi. Chore podejście. Rację ma osoba prosząca o spokój. fakt jest taki, każdy jeździ tym czym lubi. Ja jak widzę moto z tyłu to staram się zjechać bo co mi szkodzi? czasami sie jednak zdarza, że moto widzę w ostatniej chwili. Motocykliści nie mogą też wymagać aby kierowcy patrzyli cały czas w lusterka. Jak wiadomo moto potrafi jechać bardzo szybko więc może się pojawić nagle i tak samo szybko zniknąć. WIĘCEJ WYROZUMIAŁOŚCI NA DRODZE.
APEL:
Kierowco ustąp miejsca bo i tak cię motocyklista wyprzedzi. Zabierzesz mu góra 10 s.
Motocyklisto uważaj na kierowców, oni często cię nie widzą.
Może ci zrobić krzywdę nie chcący.

I nie psujcie sobie maszyn!!!!!<br><hr>V<br>
Komentatorzy napisał(a):Co za kretyński stronniczy artukuł.
Motocykliści często wyprzedzają mnie jadąc miedzy pasami.
Zjeżdzam im niestety bo boję sie ze mi któryś przywali w bok.
Widziałem tez ze omijają korki chodnikiem a to jest zabronione.
Jesli dalej będą jeździć środkiem to sie wku.. i będę jechał zygzakime od prawej do lewej lini pasa ruchu. Jest to dozwolone a nie pozwoli palantowi wyprzedzić mnie w niebezpieczny sposób. Ciekawe czy taki święty motocyklita jak sie bujnie na swoic 2 kółkach i porysuje mi lakier albo rozwali listerko to czy sie zatrzyma i przeprosi. Chamstwo jest w motocyklistach bo jeżdzą środkiem i nie sygnalizują zamiaru zmiany pasa - bo jadą środkiem i mają to w d....
Kretyńskie naklejki "Patrz w lusterka..." powinno sie zmienić na Motocyklisto patrz przed siebie nie jesteś sam na drodze.<br><hr>piotr<br>
Komentatorzy napisał(a):Piotrze - to Twój problem czym jeździsz. Wsiadając w samochód liczysz się z tym, że przyjdzie Ci stać w korkach. Myślę, że gdybyś przesiadł się na 2 kółka to zmieniłbyś zdanie. A złośliwości w kierunku motocyklistów dowodzą jedynie, że to co pisałem o kulturze jazdy kierowców potwierdza się w tym co Ty piszesz. życzę więcej rozwagi.

<br><hr>Pedro<br>
Komentatorzy napisał(a):Robie wlasnie prawo jazdy i wiem ze jest taki przepis ktory nakazuje przy wyprzedzaniu i omijaniu zachowanie dwoch waronkow odnosnie odstepu
1. Ma byc bezpieczny
2. Ni moze byc mniejszy niz metr!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pozatym to tylko prawo, a jak wiadomo jest po to zeby je lamac :P<br><hr>RedChiro<br>
O ile ja pamiętam - przy wyprzedzaniu jednośladu bądź pieszych. Metr nie tyczy się samochodów.<br><hr>jb
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 14/6/2010, 09:40

Komentatorzy napisał(a):Chcecie być na równi z innymi użytkownikami drogi to stosujcie się do zasad i czekajcie na swoją kolej, a nie wpychacie się ze swoimi jeździdełkami na trzeciego koniecznie chcąc być jak najszybciej po drugiej stronie skrzyżowania. A później jest płacz i akcje "Patrz kierowco w lusterka".<br><hr>Tomek<br>
Komentatorzy napisał(a):Alez jestes zazdrosny... W jakim celu moto ma stac i zajmowac miejsce na drodze skoro ma mozliwosc zwolnienia tego miejsca? To prowadzi do zmniejszenia korka ulicznego. Ale nieee, wyznajesz zasade: ja stoje w korku to Ty tez stoj!<br><hr>Sonny<br>
Wyjaśnijcie mi proszę według jakiej teorii twierdzicie, że przemykanie między samochodami zmniejsza korki uliczne? Co - jeśli zjedziesz motocyklem z danego miejsca, to wjedzie na nie auto i dzięki temu korek się zmniejszy? Jakoś nie rozumiem tej nowatorskiej teorii...<br><hr>Lukasz
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/7/2010, 12:44

Komentatorzy napisał(a):Chcecie być na równi z innymi użytkownikami drogi to stosujcie się do zasad i czekajcie na swoją kolej, a nie wpychacie się ze swoimi jeździdełkami na trzeciego koniecznie chcąc być jak najszybciej po drugiej stronie skrzyżowania. A później jest płacz i akcje "Patrz kierowco w lusterka".<br><hr>Tomek<br>
Komentatorzy napisał(a):Alez jestes zazdrosny... W jakim celu moto ma stac i zajmowac miejsce na drodze skoro ma mozliwosc zwolnienia tego miejsca? To prowadzi do zmniejszenia korka ulicznego. Ale nieee, wyznajesz zasade: ja stoje w korku to Ty tez stoj!<br><hr>Sonny<br>
Komentatorzy napisał(a):Wyjaśnijcie mi proszę według jakiej teorii twierdzicie, że przemykanie między samochodami zmniejsza korki uliczne? Co - jeśli zjedziesz motocyklem z danego miejsca, to wjedzie na nie auto i dzięki temu korek się zmniejszy? Jakoś nie rozumiem tej nowatorskiej teorii...<br><hr>Lukasz<br>
Czytając to wszystko mam mieszane uczucia...Odrazu zaznaczę, że jestem motocyklistą ALE także kierowcą samochodu. Stojąc w korku przemykają obok nas dziesiątki motocykli, a teraz pomyślcie jakie byłyby korki gdyby każdy ten motocyklista który obok was przejechał stał przed wami swoim samochodem - więc nie mówcie, że motocykle nie zmniejszają korków, otóż zmniejszają je - nie tworząc. Jak tu ktoś wspomniał, stojący w korkach kierowcy puszek są zazdrośni - to fakt, każdy chce jak najszybciej dojechać do celu ale to nie powód by zajeżdżać innym droge, otwierać drzwi itp. Kupcie sobie skuter za 1200 zł z biedronki to nie będziecie stać w korkach :P Tyle z mojej strony. Lewa w górze ! <br><hr>puszkarz śmigający na moto
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/7/2010, 12:44

Komentatorzy napisał(a):Chcecie być na równi z innymi użytkownikami drogi to stosujcie się do zasad i czekajcie na swoją kolej, a nie wpychacie się ze swoimi jeździdełkami na trzeciego koniecznie chcąc być jak najszybciej po drugiej stronie skrzyżowania. A później jest płacz i akcje "Patrz kierowco w lusterka".<br><hr>Tomek<br>
Komentatorzy napisał(a):Alez jestes zazdrosny... W jakim celu moto ma stac i zajmowac miejsce na drodze skoro ma mozliwosc zwolnienia tego miejsca? To prowadzi do zmniejszenia korka ulicznego. Ale nieee, wyznajesz zasade: ja stoje w korku to Ty tez stoj!<br><hr>Sonny<br>
Komentatorzy napisał(a):Wyjaśnijcie mi proszę według jakiej teorii twierdzicie, że przemykanie między samochodami zmniejsza korki uliczne? Co - jeśli zjedziesz motocyklem z danego miejsca, to wjedzie na nie auto i dzięki temu korek się zmniejszy? Jakoś nie rozumiem tej nowatorskiej teorii...<br><hr>Lukasz<br>
Czytając to wszystko mam mieszane uczucia...Odrazu zaznaczę, że jestem motocyklistą ALE także kierowcą samochodu. Stojąc w korku przemykają obok nas dziesiątki motocykli, a teraz pomyślcie jakie byłyby korki gdyby każdy ten motocyklista który obok was przejechał stał przed wami swoim samochodem - więc nie mówcie, że motocykle nie zmniejszają korków, otóż zmniejszają je - nie tworząc. Jak tu ktoś wspomniał, stojący w korkach kierowcy puszek są zazdrośni - to fakt, każdy chce jak najszybciej dojechać do celu ale to nie powód by zajeżdżać innym droge, otwierać drzwi itp. Kupcie sobie skuter za 1200 zł z biedronki to nie będziecie stać w korkach :P Tyle z mojej strony. Lewa w górze ! <br><hr>puszkarz śmigający na moto
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/7/2010, 12:44

Komentatorzy napisał(a):Chcecie być na równi z innymi użytkownikami drogi to stosujcie się do zasad i czekajcie na swoją kolej, a nie wpychacie się ze swoimi jeździdełkami na trzeciego koniecznie chcąc być jak najszybciej po drugiej stronie skrzyżowania. A później jest płacz i akcje "Patrz kierowco w lusterka".<br><hr>Tomek<br>
Komentatorzy napisał(a):Alez jestes zazdrosny... W jakim celu moto ma stac i zajmowac miejsce na drodze skoro ma mozliwosc zwolnienia tego miejsca? To prowadzi do zmniejszenia korka ulicznego. Ale nieee, wyznajesz zasade: ja stoje w korku to Ty tez stoj!<br><hr>Sonny<br>
Komentatorzy napisał(a):Wyjaśnijcie mi proszę według jakiej teorii twierdzicie, że przemykanie między samochodami zmniejsza korki uliczne? Co - jeśli zjedziesz motocyklem z danego miejsca, to wjedzie na nie auto i dzięki temu korek się zmniejszy? Jakoś nie rozumiem tej nowatorskiej teorii...<br><hr>Lukasz<br>
Czytając to wszystko mam mieszane uczucia...Odrazu zaznaczę, że jestem motocyklistą ALE także kierowcą samochodu. Stojąc w korku przemykają obok nas dziesiątki motocykli, a teraz pomyślcie jakie byłyby korki gdyby każdy ten motocyklista który obok was przejechał stał przed wami swoim samochodem - więc nie mówcie, że motocykle nie zmniejszają korków, otóż zmniejszają je - nie tworząc. Jak tu ktoś wspomniał, stojący w korkach kierowcy puszek są zazdrośni - to fakt, każdy chce jak najszybciej dojechać do celu ale to nie powód by zajeżdżać innym droge, otwierać drzwi itp. Kupcie sobie skuter za 1200 zł z biedronki to nie będziecie stać w korkach :P Tyle z mojej strony. Lewa w górze ! <br><hr>puszkarz śmigający na moto
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/7/2010, 12:44

Komentatorzy napisał(a):Chcecie być na równi z innymi użytkownikami drogi to stosujcie się do zasad i czekajcie na swoją kolej, a nie wpychacie się ze swoimi jeździdełkami na trzeciego koniecznie chcąc być jak najszybciej po drugiej stronie skrzyżowania. A później jest płacz i akcje "Patrz kierowco w lusterka".<br><hr>Tomek<br>
Komentatorzy napisał(a):Alez jestes zazdrosny... W jakim celu moto ma stac i zajmowac miejsce na drodze skoro ma mozliwosc zwolnienia tego miejsca? To prowadzi do zmniejszenia korka ulicznego. Ale nieee, wyznajesz zasade: ja stoje w korku to Ty tez stoj!<br><hr>Sonny<br>
Komentatorzy napisał(a):Wyjaśnijcie mi proszę według jakiej teorii twierdzicie, że przemykanie między samochodami zmniejsza korki uliczne? Co - jeśli zjedziesz motocyklem z danego miejsca, to wjedzie na nie auto i dzięki temu korek się zmniejszy? Jakoś nie rozumiem tej nowatorskiej teorii...<br><hr>Lukasz<br>
Czytając to wszystko mam mieszane uczucia...Odrazu zaznaczę, że jestem motocyklistą ALE także kierowcą samochodu. Stojąc w korku przemykają obok nas dziesiątki motocykli, a teraz pomyślcie jakie byłyby korki gdyby każdy ten motocyklista który obok was przejechał stał przed wami swoim samochodem - więc nie mówcie, że motocykle nie zmniejszają korków, otóż zmniejszają je - nie tworząc. Jak tu ktoś wspomniał, stojący w korkach kierowcy puszek są zazdrośni - to fakt, każdy chce jak najszybciej dojechać do celu ale to nie powód by zajeżdżać innym droge, otwierać drzwi itp. Kupcie sobie skuter za 1200 zł z biedronki to nie będziecie stać w korkach :P Tyle z mojej strony. Lewa w górze ! <br><hr>puszkarz śmigający na moto
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/7/2010, 12:44

Komentatorzy napisał(a):Chcecie być na równi z innymi użytkownikami drogi to stosujcie się do zasad i czekajcie na swoją kolej, a nie wpychacie się ze swoimi jeździdełkami na trzeciego koniecznie chcąc być jak najszybciej po drugiej stronie skrzyżowania. A później jest płacz i akcje "Patrz kierowco w lusterka".<br><hr>Tomek<br>
Komentatorzy napisał(a):Alez jestes zazdrosny... W jakim celu moto ma stac i zajmowac miejsce na drodze skoro ma mozliwosc zwolnienia tego miejsca? To prowadzi do zmniejszenia korka ulicznego. Ale nieee, wyznajesz zasade: ja stoje w korku to Ty tez stoj!<br><hr>Sonny<br>
Komentatorzy napisał(a):Wyjaśnijcie mi proszę według jakiej teorii twierdzicie, że przemykanie między samochodami zmniejsza korki uliczne? Co - jeśli zjedziesz motocyklem z danego miejsca, to wjedzie na nie auto i dzięki temu korek się zmniejszy? Jakoś nie rozumiem tej nowatorskiej teorii...<br><hr>Lukasz<br>
Czytając to wszystko mam mieszane uczucia...Odrazu zaznaczę, że jestem motocyklistą ALE także kierowcą samochodu. Stojąc w korku przemykają obok nas dziesiątki motocykli, a teraz pomyślcie jakie byłyby korki gdyby każdy ten motocyklista który obok was przejechał stał przed wami swoim samochodem - więc nie mówcie, że motocykle nie zmniejszają korków, otóż zmniejszają je - nie tworząc. Jak tu ktoś wspomniał, stojący w korkach kierowcy puszek są zazdrośni - to fakt, każdy chce jak najszybciej dojechać do celu ale to nie powód by zajeżdżać innym droge, otwierać drzwi itp. Kupcie sobie skuter za 1200 zł z biedronki to nie będziecie stać w korkach :P Tyle z mojej strony. Lewa w górze ! <br><hr>puszkarz śmigający na moto
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/7/2010, 12:44

Komentatorzy napisał(a):Chcecie być na równi z innymi użytkownikami drogi to stosujcie się do zasad i czekajcie na swoją kolej, a nie wpychacie się ze swoimi jeździdełkami na trzeciego koniecznie chcąc być jak najszybciej po drugiej stronie skrzyżowania. A później jest płacz i akcje "Patrz kierowco w lusterka".<br><hr>Tomek<br>
Komentatorzy napisał(a):Alez jestes zazdrosny... W jakim celu moto ma stac i zajmowac miejsce na drodze skoro ma mozliwosc zwolnienia tego miejsca? To prowadzi do zmniejszenia korka ulicznego. Ale nieee, wyznajesz zasade: ja stoje w korku to Ty tez stoj!<br><hr>Sonny<br>
Komentatorzy napisał(a):Wyjaśnijcie mi proszę według jakiej teorii twierdzicie, że przemykanie między samochodami zmniejsza korki uliczne? Co - jeśli zjedziesz motocyklem z danego miejsca, to wjedzie na nie auto i dzięki temu korek się zmniejszy? Jakoś nie rozumiem tej nowatorskiej teorii...<br><hr>Lukasz<br>
Czytając to wszystko mam mieszane uczucia...Odrazu zaznaczę, że jestem motocyklistą ALE także kierowcą samochodu. Stojąc w korku przemykają obok nas dziesiątki motocykli, a teraz pomyślcie jakie byłyby korki gdyby każdy ten motocyklista który obok was przejechał stał przed wami swoim samochodem - więc nie mówcie, że motocykle nie zmniejszają korków, otóż zmniejszają je - nie tworząc. Jak tu ktoś wspomniał, stojący w korkach kierowcy puszek są zazdrośni - to fakt, każdy chce jak najszybciej dojechać do celu ale to nie powód by zajeżdżać innym droge, otwierać drzwi itp. Kupcie sobie skuter za 1200 zł z biedronki to nie będziecie stać w korkach :P Tyle z mojej strony. Lewa w górze ! <br><hr>puszkarz śmigający na moto
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/7/2010, 12:46

Czytając to wszystko mam mieszane uczucia...Odrazu zaznaczę, że jestem motocyklistą ALE także kierowcą samochodu. Stojąc w korku przemykają obok nas dziesiątki motocykli, a teraz pomyślcie jakie byłyby korki gdyby każdy ten motocyklista który obok was przejechał stał przed wami swoim samochodem - więc nie mówcie, że motocykle nie zmniejszają korków, otóż zmniejszają je - nie tworząc ich. Jak tu ktoś wspomniał, stojący w korkach kierowcy puszek są zazdrośni - to fakt, każdy chce jak najszybciej dojechać do celu ale to nie powód by zajeżdżać innym droge, otwierać drzwi itp. Kupcie sobie skuter za 1200 zł z biedronki to nie będziecie stać w korkach :P Tyle z mojej strony. Lewa w górze !<br><hr>puszkarz śmigający na 2oo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/8/2010, 11:44

Osobiście nic nie mam do kierowców motocykli (sam w niedalekiej przyszłości będę się starał o kat. A), ale jak widzę jak przejeżdża delikwent balansując między pojazdami dosłownie na grubość lakieru od lusterek, albo co gorsze delikatnie trąci lusterko, to mnie krew zalewa. Oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego worka. Staram się ułatwiać życie motocyklisty na drodze i oczekuję również szacunek od niego!!!<br><hr>18-letni kierowca samochodu
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 16/3/2011, 19:53

nie to żebym się czepiał, ale kiedy nie odróżniasz manewru wymijania od omijania i wyprzedzania, to może nie zabieraj się za pisanie takich artykułów, lub daj je do sprawdzenia komuś kompetentnemu, bo podważasz sam swoją wiarygodność. Podchodzisz do przepisów ruchu drogowego bardzo wybiórczo i pomijasz całą masę przepisów które jasno określają zasady poruszania się po drogach publicznych. Spróbuj w sądzie użyć swoich argumentów, to zobaczysz jak szybko biegli w prawie o ruchu drogowym Cię zjedzą.
Nie próbuj zatem podpuszczać przyjaciół na dwóch kółkach do łamania przepisów. A dla większej Twojej ciekawości nie podam Ci konkretnie których. Wgłęb się w prawo i znajdziesz je. Tylko najpierw odrzuć logikę osaczonego dwukołowego frustrata i spójrz na sytuację z punktu widzenia stróża prawa chcącego rozsądzić konfliktową sytuację.<br><hr>jaskier
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/4/2011, 11:33

Dyskusja o niczym w sumie, artykul tez o niczym. Prawo mowi jeden, jeden pojazd, koniec. Logika mowi: jak jest bezpiecznie to mozna przejechac, koniec. Kretyni wjezdzajacy na grubosc lakieru szybciej czy pozniej sie rozbija, bo jakis dziadek go nie zauwazy i ruszy lekko w bok. Dodam, ze jestem kierowca puszki jaknajbardziej, dla potwierdzenia obiektywizmu.

Osobiscie najbardziej rozbawilo mnie stwierdzenie, ze motor odjedzie z pod swiatel szybciej - to dopiero jest ignorancja AUTORA od siedmiu bolesci. Do tej pory spotkalem tylko kilku takich co ogarniaja mocne maszyny na tyle, zeby uciec samochodom - nie mowa tu o Kia i Daewoo. Niestety na naszych drogach szybkich samochodow jest wiele i w wiekszosci warunkow mocyklisci nie wyciagaja osiagow z maszyny, zwlaszcza w luku, albo przy wyzszej predkosci kiedy w samochodzie nie stanowi to wiekszego problemu.

Jezeli ktos ogarnia to niech sie nie obraza, ale wiekszosc motocyklistow kupuje szroty i nie potrafi tym jezdzic. Ci co potrafia na ogol maja na tyle kultury, ze i na swiatlach zaczekaja chwile i nie ma problemu.<br><hr>x
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/4/2011, 11:34

Komentatorzy napisał(a):Do autora.
Kolego, nie do końca jest tak jak napisałeś. Niestety jest przepis, który mówi, że jednym pasem ruchu może poruszać się tylko pojedynczy ciąg pojazdów :( Sam jestem motocyklistą i sam jeżdżę między pojazdami, nawet policja (zazwyczaj) nie reaguje, ale przepis jest przepisem. To tak tylko woli sprostowania.

Pozdrawiam motocyklistów<br><hr>Dawid<br>
Komentatorzy napisał(a):''Moze Poruszac''- a co w sytacji gdy pojazd stoi a motocykl sie porusza? To sie nazywa Omijanie i tyle w temacie<br><hr>Brunoxp<br>
zatrzymanie pojazdu w sensie prawa jest tylko wtedy gdy nie wynika z przepisow ruchu drogowego, jezeli pojazd czeka na swiatlo, albo przepuszcza pieszych to nie upowaznia jeszcze do ominiecia tego przepisu<br><hr>policjant
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 18/4/2011, 17:19

Artykuł cechowany jasną nienawiścią do "kierowców puszek" usprawiedliwiający prostactwo i cwaniactwo na drodze. Motocyklista jest takim samym uczestnikiem ruchu jak kierowca samochodu i zwykła przyzwoitość powinna wykluczać tego typu ruchy. Szukanie natomiast luk w prawie dla bezkarnego i bezczelnego robienia innych w wała to zdecydowana przesada. Może autor artykułu chciałby jeszcze żeby udostępnić mu bus pasy albo chodniki bo na to też gdzieś znajdzie lukę. A motocyklem przecież bez problemu tam sie zmieści!!! <br><hr>Motór
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/4/2011, 19:18

Komentatorzy napisał(a):Artykuł cechowany jasną nienawiścią do "kierowców puszek" usprawiedliwiający prostactwo i cwaniactwo na drodze. Motocyklista jest takim samym uczestnikiem ruchu jak kierowca samochodu i zwykła przyzwoitość powinna wykluczać tego typu ruchy. Szukanie natomiast luk w prawie dla bezkarnego i bezczelnego robienia innych w wała to zdecydowana przesada. Może autor artykułu chciałby jeszcze żeby udostępnić mu bus pasy albo chodniki bo na to też gdzieś znajdzie lukę. A motocyklem przecież bez problemu tam sie zmieści!!! <br><hr>Motór<br>
Dziwię się skąd tyle nienawiści. Fakt jechanie w korku pomiędzy samochodami nie jest przejawem żadnego cwaniactwa a tym bardziej prostactwa. Przecież dzięki temu, że jadę motorem nie zabieram Ci miejsca na drodze, nie stoisz dłużej w korku i generalnie powinienem być Ci obojętny. Pomyśl, następnym razem będę jechał samochodem i będą stał w korku przed Tobą da Ci to ulgę ? im więcej motocykli tym mniej korków na naszych drogach.<br><hr>Zdziwiony
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/4/2011, 20:12

A ja chciałbym podziękować wszystkim tym kierowcom puszek, którzy pomagają mi codziennie w dojeździe do pracy i robią miejsce na przejazd. Nie interesuje mnie z jakich powodów to robią. Jadąc motocyklem nie mam klimy, nie mam wygodnego fotela i nie mam zamiaru choćby dlatego czekać potulnie w korku, w upale, w smrodzie spalin. Kto tego nie rozumie, jego rzecz. <br><hr>Aja
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 24/4/2011, 23:22

Komentatorzy napisał(a):Artykuł cechowany jasną nienawiścią do "kierowców puszek" usprawiedliwiający prostactwo i cwaniactwo na drodze. Motocyklista jest takim samym uczestnikiem ruchu jak kierowca samochodu i zwykła przyzwoitość powinna wykluczać tego typu ruchy. Szukanie natomiast luk w prawie dla bezkarnego i bezczelnego robienia innych w wała to zdecydowana przesada. Może autor artykułu chciałby jeszcze żeby udostępnić mu bus pasy albo chodniki bo na to też gdzieś znajdzie lukę. A motocyklem przecież bez problemu tam sie zmieści!!! <br><hr>Motór<br>
Ja rowerem jeżdżę i tak mi kolega ostatnio powiedział, że denerwuje go to że musi na każdych światłach ten sam rower wyprzedzać i chętnie by rozjechał takiego rowerzystę specjalnie z zawiści i często im drogę zajeżdża albo wyprzedza na żyletkę. Jak mu powiedziałem ze kiedyś też rowerem będzie jeździł to chyba nie chciałby aby ktoś postąpił jak on, w odpowiedzi usłyszałem ze on na rower nie wsiądzie. Podobnie odpowiedział gdy jako przykład podałem motocykl - tak są tacy ludzie. Z zawiści że ich wyprzedzasz, ta chora ambicja nie pozwala im siedzieć spokojnie, wewnątrz się gotują. Zwłaszcza jak puszkę wyprzedzę na rowerze, albo jadę równo z nią. dziś jechałem odcinek 3km z prędkością 40km/h za puszką w której siedział pasażer i cały czas pokazywał mi środkowy palec ze złości, że sam szybciej nie pojedzie bo go z przodu blokują i sam też nie wytrzymałem, przydusiłem do 60km/h i poleciałem lewą stroną gdyż remont drogi mi na to pozwolił, niestety nie mogłem przy tej prędkości przyjrzeć się jego minie. P.S też jeżdżę samochodem , żeby nie było.<br><hr>niko
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości




na gr