Teoria a praktyka ?
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Teoria a praktyka ?
Witam forumowiczów.
Niedługo minie miesiąc odkąd przeglądam i czytam tematy oraz posty na waszym forum. Cała moja dotychczasowa wiedza na temat techniki jazdy, poruszanie się motocyklem zdobyłem dzięki waszym wypowiedzią. Nabyłem książkę Pana Davida L. Hough'a „Motocyklista doskonały”.
Czytam ją i wszystko biorę jako czystą teorię i tutaj pojawia się moje pytanie, chyba do grupy ludzi którzy ją przeczytali. Czy teoria napisana przez autora rzeczywiście się sprawdza ?
Czytając ją nie macie wrażenia, że „eemm ło co chodzi, serio... ?” - a mianowicie czy zawarte informacje, propozycje są dobre ? Może macie jakieś uwagi co do tego autora ? Ja prawko na puszkę zrobiłem już dawno ale jako pasażer jadąc na Kawie er5 zakochałem się w jednośladach i stąd jestem dopiero po 6h teorii a do praktyki jeszcze daleko, dlatego zostaje mi jedynie lektura .
Niedługo minie miesiąc odkąd przeglądam i czytam tematy oraz posty na waszym forum. Cała moja dotychczasowa wiedza na temat techniki jazdy, poruszanie się motocyklem zdobyłem dzięki waszym wypowiedzią. Nabyłem książkę Pana Davida L. Hough'a „Motocyklista doskonały”.
Czytam ją i wszystko biorę jako czystą teorię i tutaj pojawia się moje pytanie, chyba do grupy ludzi którzy ją przeczytali. Czy teoria napisana przez autora rzeczywiście się sprawdza ?
Czytając ją nie macie wrażenia, że „eemm ło co chodzi, serio... ?” - a mianowicie czy zawarte informacje, propozycje są dobre ? Może macie jakieś uwagi co do tego autora ? Ja prawko na puszkę zrobiłem już dawno ale jako pasażer jadąc na Kawie er5 zakochałem się w jednośladach i stąd jestem dopiero po 6h teorii a do praktyki jeszcze daleko, dlatego zostaje mi jedynie lektura .
-
DetoX - Świeżak
- Posty: 27
- Dołączył(a): 18/6/2008, 21:58
- Lokalizacja: Szczecin
DetoX, książka jest poprawieniem twojej techniki jazdy.
Dobrze ją przeczytać, bo powinieneś wiedzieć jak na początku unikać zagrożeń. Ala sama teoria to mało. Niewiele się pamięta bez zastosowania w praktyce.
Dlatego powinieneś pojeździć (kikla kkm) a następnie znowu wziąć książkę do ręki. Czytając ją będziesz wiedział teraz o co tak naprawdę chodzi i co robisz źle.
W ten sposób całe doświadczenie z książki przeniesiesz na drogę. Młody motocyklista z wiedzą i praktyką 50-latka to motocyklista doskonały.
Pozdr
Dobrze ją przeczytać, bo powinieneś wiedzieć jak na początku unikać zagrożeń. Ala sama teoria to mało. Niewiele się pamięta bez zastosowania w praktyce.
Dlatego powinieneś pojeździć (kikla kkm) a następnie znowu wziąć książkę do ręki. Czytając ją będziesz wiedział teraz o co tak naprawdę chodzi i co robisz źle.
W ten sposób całe doświadczenie z książki przeniesiesz na drogę. Młody motocyklista z wiedzą i praktyką 50-latka to motocyklista doskonały.
Pozdr
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Co do teorii i praktyki:
Książki jeszcze nie czytałem. Kupiłem 3 dni temu i jeszcze nie doszła.
Ale część teorii z książki jest na forum. I powiem ci - TO DZIAŁA!
Jeżeli nie masz jeszcze motoru to to, czy działa sprawdź na rowerze.
Ja podam Ci przykład przeciwskrętu. Gdy ja zastosowałem przeciwskręt na rowerze to po pierwszym zakręcie byłem zdziwiony, że "tu też wychodzi" (wcześniej próbowałem na moto) i że "wychodzi tak dobrze". Po następnych 4 zakrętach stwierdziłem, że ten przeciwskręt to ja od lat na rowerze stosuję, tylko nie byłem tego nawet świadomy! I że tak naprawdę to ja bez przeciwskrętu jeździć nie potrafię!
Gdy jeździłem motorem to też "posprawdzałem" trochę teorii i też zadziałało Na razie nie jeżdżę, bo szukam sobie pierwszego własnego sprzęta. Mam nadzieję, że do połowy lipca znajdę. Książkę powinienem mieć już w ten weekend i poczytam. A gdy będę po lekturze i będę miał maszynkę to... dopiero się zacznie "sprawdzanie"
Książki jeszcze nie czytałem. Kupiłem 3 dni temu i jeszcze nie doszła.
Ale część teorii z książki jest na forum. I powiem ci - TO DZIAŁA!
Jeżeli nie masz jeszcze motoru to to, czy działa sprawdź na rowerze.
Ja podam Ci przykład przeciwskrętu. Gdy ja zastosowałem przeciwskręt na rowerze to po pierwszym zakręcie byłem zdziwiony, że "tu też wychodzi" (wcześniej próbowałem na moto) i że "wychodzi tak dobrze". Po następnych 4 zakrętach stwierdziłem, że ten przeciwskręt to ja od lat na rowerze stosuję, tylko nie byłem tego nawet świadomy! I że tak naprawdę to ja bez przeciwskrętu jeździć nie potrafię!
Gdy jeździłem motorem to też "posprawdzałem" trochę teorii i też zadziałało Na razie nie jeżdżę, bo szukam sobie pierwszego własnego sprzęta. Mam nadzieję, że do połowy lipca znajdę. Książkę powinienem mieć już w ten weekend i poczytam. A gdy będę po lekturze i będę miał maszynkę to... dopiero się zacznie "sprawdzanie"
"Człowiek bez pasji jest martwy"
- gray wolf
- Świeżak
- Posty: 165
- Dołączył(a): 8/6/2008, 07:59
- Lokalizacja: z nienacka
Co do przeciwskrętu, motocykl przy powyżej 120km/h ciężko się kładzie, czasem trzeba ostro tą kierownice potraktować by motocykl się pochylił i jechał tam gdzie chcecie. Tu wy musicie nim zawładnąć i nie ma zmiłuj.
On potrafi dość szybko się położyć ale jak pisałem - potrzeba siły.
On potrafi dość szybko się położyć ale jak pisałem - potrzeba siły.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
-
greddy - Stały bywalec
- Posty: 1081
- Dołączył(a): 16/5/2008, 17:43
- Lokalizacja: płn-zach
- fandzoilisz
- Bywalec
- Posty: 889
- Dołączył(a): 7/3/2007, 18:07
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości