Scigacz.pl

przez **zdanek** » 9/9/2006, 12:10

siema
Mysle ze twojego kolege moglby zainteresowac motor yamaha Tw 125 jest dosc nie wysoka i mozna nia pojezdzic w niezbyt ciezkim terenie

przez **kopek92** » 9/9/2006, 12:51

ok dzieki ! macie cos jeszcze ??

przez **alutka_yamaha_racer** » 13/9/2006, 13:09

witam

według mnie wzrost nie ma wiekszego znaczenia

sama jeżdze na yamaszce Dt 125 i nie powiem zeby była niska maszyna. mam 165 cm i dostaje do ziemi ledwie palcami, ale radze sobie

wiec dla chcacego nic trudnego

a tak generalnie to zawsze mzona minimalnie obnizyc zawieszenie i siedzenie.

przez **falken86** » 11/5/2007, 16:58

na wakacje mialem crossa rm125,nie stety problemy z kasa i musialem sprzedac, to nie jest prawda ze DT to niski motor,specjalnie dla ciebie poprosilem kolege zeby poszedl do garazu z centymetrem zmierzyl i okazalo sie ze kanapa jest 90 cm nad ziemnia,ale jak posadzisz na niej cztery litery to amorek sie nieco poddaje moze o jakies 3-4cm,rocznik 84' ma regulacje i mozna ustawic miekosc lub twardosc,osobiscie radze odkrecic srube,wtedy amor bardziej sie poddaje i zawsze zyskasz ten 1-2cm,przy moich 173cm wzrostu dosiegam do ziemi na palcach,ale nigdy podczas postoju nie opieram sie dwiema nogami,zawsze lewa na ziemie a prawa na podnozek i jest git na wakacje na wakacje jezdzilem suzuki gsx600r K3 i tez nie bylo problemu,najwazniejsze jest to co ma sie w glowie ....z tym wzrostem to jakas mania na tym forum

na pocieszenie moge wam powiezdiec tyle ze taki gosc jak Dani Pedrosa ma 158cm a jak sobie swietnie daje rade z Hondziawka (jakby ktos nie wiedzial to chodzi tu o Moto GP ) :lol:

http://bikepics.com/members/bmroczyk · przez **bmroczyk** » 11/5/2007, 18:44

Później są wypadki ... bo taki to nawet motoru nie opanuje...
brak słów ja nie dosięgacie to nie pachajcie sie na moto albo kupcie sobie pocketa .

przez **Beavis** » 11/5/2007, 20:06

bmroczyk napisał(a):Później są wypadki ... bo taki to nawet motoru nie opanuje...
brak słów ja nie dosięgacie to nie pachajcie sie na moto albo kupcie sobie pocketa .

Całkowicie nie masz racji. Wzrost nie gra roli. Dla przykładu: Mateusz Bembenik (Mistrz Polski Juniorów Enduro) ma ledwo co 170 i z powodzeniem śmiga na poziomie, który często innym ludzią sobie wyobrazić...

http://bikepics.com/members/bmroczyk · przez **bmroczyk** » 11/5/2007, 20:14

Chodzi mi o panowanie nad motocyklem ... lekko sie przechyli i lezy bo go nie utrzyma ... Mateusz Bembenik to juz inna sprawa bo nie jezdzi po drodze i to mistrz , nie sadze zeby takich jak na drodze bylo pelno.

przez **falken86** » 24/5/2007, 22:46

koles nigdy crossem nie jezdziles wiec skad mozesz wiedziec jak to jest ?
moj kuzynek ma 166cm wzrostu na wakacje jezdzil moja 250tka...jezdzil przechylal sie i jakos go utrzymal jak na 16latka pomykal jak zly
wiec ludzie nie piszcie mi tu wiecej takich glupot bo normalnie az mnie glowa boli jak to czytam
sam nie jestem za wysoki mam 173 i jakos nie odczuwam dyskomfortu z tego powodu ze dosiegam na palcach do ziemi,stawiam noge na podnozek druga na ziemie i jest gitaraaaa

wiec wyluzujcie :wink:

przez **stecarlos** » 25/5/2007, 07:26

A ja twierdze że na wysokim enduro (TT 350) może nie ma to za dużo mocy (36KM ale w terenie i tak jest to trudno wykorzystać w całości) ale silnik jest spokojny, lubie ten sprzęt za stabilność i przyśpieszenia na polne drogi błoto i koleiny jest cudowny ( mam 158cm wzrostu). W ciężki teren bał bym się tym pojechać. A na DT 50 R sprawa wygląda zupełnie inaczej na polnej drodze chwieje na boki. Mniej lęków miał bym jadąc DT w teren bo jestem w stanie zapanować nad sprzętem lepiej jest się podpierać bo całą stopą dotykam do podłoża jeśli zachodzi taka potrzeba.

przez **Waldemar** » 29/5/2007, 13:42

mój kumpel jest dosyc niski ma kmx 125 smiga sobie to tu to tam nie narzeka szukał własnie czegoś takiego siedzoc na suzuki rm 250 nie dostawał do ziemi ale jeszcze sprawdz mtx 125 powinien byc dobry

Scigacz.pl

niska osoba a cross

Kto przegląda forum