Wypadek Ferrari na Pulawskiej
dark_angel napisał(a):falconiforme napisał(a):gibon,
Jak pisałem nie mógł jechać więcej niż 210km/h.
A tak poza tym:
Nie mów że 600-ki nie dają rady.
Ferrari Modena 360,, 0-200km/h 14,5 s
Sportowa 600-ka,, 0-200km/h około 11s.
100 konny FZ6 osiÄ…ga 200km/h w 14,5s.
Bandit 1200 osiąga 200km/h też w 14,5s.
Sportowe Litry 200km/h osiągają po mniej niż 8 sekundach.
Nie mógł jechać więcej niż 50km/godz. bo do tylu było ograniczenie. Ile jechał ciężko powiedzieć ale policjanci badający tę sprawę mówili nawet o prędkościach bliskich 300km/godz. a na pewno to co mówi policja jest pewniejsze od wersji dziennikarzy. W mojej opinni na pewno jechał sporo powyżej 200km/godz.
Za głupotę się płaci, nie po to było ograniczenie żeby zapieprzać ile fabryka dała. Kolejna sprawa jeżeli ktoś ma trochę oleju w głowie to najpierw zapoznaje się z drogą na której chce zaszaleć. Ja z reguły jeżdzę przepisowo ale jeśli już chce zaszaleć to robię to na drodze którą świetnie znam i poza miastem.
V-max Modeny 360 to 295km/h.
By się rozpędzić do prawie prędkości maksymalnej potrzebuje około 3 kilometrów.
Powiedz mi jak na 543 metrach ferrari które do 200km/h rozpędza się w 14,5s pojedzie więcej niż 220km/h w idealnych warunkach?
Jest to NIEMOŻLIWE.
Jakby policjant powiedział ci że jechał 320km/h to też byś uwierzył?
Policja to nie wyrocznia, internet i TV to nie sąd i Bóg który wszystko wie.
Fizyki nie oszukasz, ludzi zawsze.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Tak.
To wszystko nie jest takie proste.
Jedno jest pewne przekroczył prędkość nawet jeżeli było to 150km/h to i tak o 100km/h za duzo.
Zientar ciÄ…gle nieprzytomny w szpitalu?
To wszystko nie jest takie proste.
Jedno jest pewne przekroczył prędkość nawet jeżeli było to 150km/h to i tak o 100km/h za duzo.
Zientar ciÄ…gle nieprzytomny w szpitalu?
-
cwaniak182 - Świeżak
- Posty: 325
- Dołączył(a): 21/6/2007, 20:57
- Lokalizacja: Toruń i okolice
Jeżeli wierzyć interi to tak http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... la,1122059
- Kam25
- Świeżak
- Posty: 221
- Dołączył(a): 9/6/2008, 15:25
- Lokalizacja: Mazowieckie
falconiforme napisał(a):dark_angel napisał(a):falconiforme napisał(a):gibon,
Jak pisałem nie mógł jechać więcej niż 210km/h.
A tak poza tym:
Nie mów że 600-ki nie dają rady.
Ferrari Modena 360,, 0-200km/h 14,5 s
Sportowa 600-ka,, 0-200km/h około 11s.
100 konny FZ6 osiÄ…ga 200km/h w 14,5s.
Bandit 1200 osiąga 200km/h też w 14,5s.
Sportowe Litry 200km/h osiągają po mniej niż 8 sekundach.
Nie mógł jechać więcej niż 50km/godz. bo do tylu było ograniczenie. Ile jechał ciężko powiedzieć ale policjanci badający tę sprawę mówili nawet o prędkościach bliskich 300km/godz. a na pewno to co mówi policja jest pewniejsze od wersji dziennikarzy. W mojej opinni na pewno jechał sporo powyżej 200km/godz.
Za głupotę się płaci, nie po to było ograniczenie żeby zapieprzać ile fabryka dała. Kolejna sprawa jeżeli ktoś ma trochę oleju w głowie to najpierw zapoznaje się z drogą na której chce zaszaleć. Ja z reguły jeżdzę przepisowo ale jeśli już chce zaszaleć to robię to na drodze którą świetnie znam i poza miastem.
V-max Modeny 360 to 295km/h.
By się rozpędzić do prawie prędkości maksymalnej potrzebuje około 3 kilometrów.
Powiedz mi jak na 543 metrach ferrari które do 200km/h rozpędza się w 14,5s pojedzie więcej niż 220km/h w idealnych warunkach?
Jest to NIEMOŻLIWE.
Jakby policjant powiedział ci że jechał 320km/h to też byś uwierzył?
Policja to nie wyrocznia, internet i TV to nie sąd i Bóg który wszystko wie.
Fizyki nie oszukasz, ludzi zawsze.
Przeczytaj jeszcze raz dokładnie to co napisałem. Napisałem "bliskich trzystu". Były to słowa policji, ja przyjmuje że była to prędkość większa od dwustu km./godz. Ile dokładnie, tego już się pewnie nie dowiemy. Ferrari ma zawieszenie jak taczka i w takim miejscu 100km./godz. to głupota.
-
dark_angel - Świeżak
- Posty: 48
- Dołączył(a): 12/6/2008, 18:39
dark_angel,
Może i były to słowa policji, ale ja takich słów nie powtarzam.
Policjant z drogówki zasugerował wtedy, że wytrącili około 120km/h.
Plus prędkość walnięcia 150km/h = 270km/h. To była taka bzdura, że uszy mi zwiędły.
Ferrari waży około 1444kg (nie licząc pasażerów).
Policzmy energiÄ™ takiej masy w ruchu:
Przy 200km/h Ek=2,22 MJ
Przy 250km/h Ek=3,48 MJ
Przy 300km/h Ek=5,01 MJ
By rozpędzić auto do 200km/h potrzeba około 130KM.
By rozpędzić auto do 250km/h potrzeba około 200KM.
By rozpędzić auto do 300km/h potrzeba około 500KM.
Jeśli twoje auto wyciąga 280km/h to by dobić do 300km/h potrzebujesz jeszcze 200KM.
Prędkość pojazdu traktujesz liniowo, a w fizyce w tym przypadku wszystko rośnie wykładniczo.
Nie możesz powiedzieć że np 250km/h to blisko 300km/h bo do tego potrzebujesz aż dwa razy większej mocy silnika.
Dlatego wybacz, ale będę się upierał przy swoim.
Może i były to słowa policji, ale ja takich słów nie powtarzam.
Policjant z drogówki zasugerował wtedy, że wytrącili około 120km/h.
Plus prędkość walnięcia 150km/h = 270km/h. To była taka bzdura, że uszy mi zwiędły.
Ferrari waży około 1444kg (nie licząc pasażerów).
Policzmy energiÄ™ takiej masy w ruchu:
Przy 200km/h Ek=2,22 MJ
Przy 250km/h Ek=3,48 MJ
Przy 300km/h Ek=5,01 MJ
By rozpędzić auto do 200km/h potrzeba około 130KM.
By rozpędzić auto do 250km/h potrzeba około 200KM.
By rozpędzić auto do 300km/h potrzeba około 500KM.
Jeśli twoje auto wyciąga 280km/h to by dobić do 300km/h potrzebujesz jeszcze 200KM.
Prędkość pojazdu traktujesz liniowo, a w fizyce w tym przypadku wszystko rośnie wykładniczo.
Nie możesz powiedzieć że np 250km/h to blisko 300km/h bo do tego potrzebujesz aż dwa razy większej mocy silnika.
Dlatego wybacz, ale będę się upierał przy swoim.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Ja mam stracha w Polsce pędzić na nieznanych drogach.
Ale przed tym wypadkiem nie odmówił bym sobie ryku V8. Mimo że modena brzmi kulawo w porównaniu do F430.
W tamtym miejscu na 100% nikt nie jeździł 50km/h.
Ale przed tym wypadkiem nie odmówił bym sobie ryku V8. Mimo że modena brzmi kulawo w porównaniu do F430.
W tamtym miejscu na 100% nikt nie jeździł 50km/h.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Bo w polsce jak jest prostka na której jest garb lepiej zmienieć ograniczenie ze 100km/h na 50km/h niż zmienić nawieżchnię i zwalić swoją winę na rzekomą "brawurę" kierowców... Żal
Lewy pas, gaz na koło -Wtedy czuje się wesoło ;]
-
zephyr47 - Bywalec
- Posty: 801
- Dołączył(a): 30/12/2007, 16:59
- Lokalizacja: Pszczyna
Bo oni nie chcą budować drug, jak się coś zepsuje to trzeba ograniczenie zrobić.
Po cholerę w ogóle budują te drogi. Nie będzie wszędzie szuter, i niech nie okradają naz z pieniędzy.
Po cholerę w ogóle budują te drogi. Nie będzie wszędzie szuter, i niech nie okradają naz z pieniędzy.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Wszyscy narzekają na ograniczenia, ale pewnie gdyby w mieście było ograniczenie do 70 to wszyscy by jeździli 90 tak samo jak teraz jeżdżą 70.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
-
CeBeRek - Stały bywalec
- Posty: 1265
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
- Lokalizacja: trolownia
Ogólnie rzecz biorąc i czytając do czego doszli śledczy to mozna stwierdzić, że Fiat 125p ma lepszy współczynnik CX 9oporu powietrza) od najlepszych Ferrari, skoro na tak krótkim odcinku auto shamowało w locie ze 150km/h do 70km/h. Co więcej...budowa Ferrari przy "twardym" Polonezie wypada niemal filiżankowo (i to chyba jest porcelana chińska) bo rozpada się na pół i płonie po uderzeniu z tak niewielka predkością. Mclaren to przy nim wóz pancerny, skoro ludzie (w tym Rowan Atkinson) przeżywali wypadki w tym aucie przy prędkościach bliskich lub przekraczających 300km/h po 300metrowym poslizgu i kasowaniu bariery na odcinku kolejnych 300 metrów. Nie kupujcie Ferrari bo jak widac po dochodzeniu nawet Seicento jest od niego bezpieczniejsze.
Kurna...co za bujda z tymi wynikami dochodzenia.
Kurna...co za bujda z tymi wynikami dochodzenia.
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
Widzisz Thrillco, w wiadomościach muszą podać, że jechał 300-ta inaczej co to za wynik?
A dochodzeniówka pewnie trochę Zientara kryje, osoba publiczna i prezydenci nigdy nie są za bardzo winni
Ile jechał MZ tylko on sam wie, ja go nie krytykuję, zrobił to na teoretycznie bezpiecznym odcinku. Nie jeden z nas pewnie tam czasem pruje.
I tak jak pewnie większość kierowców, którzy spowodowali wypadki w Polsce, nie spodziewał się anomalii drogowych. To że był znak ostrzegawczy gvwno dało. U nas znaki są tak nasrane, że człowiek przestaje na nie zwracać uwagi.
Robi się niebezpiecznie gdy więcej czasu poświęcamy na znaki niż na samą drogę.
A dochodzeniówka pewnie trochę Zientara kryje, osoba publiczna i prezydenci nigdy nie są za bardzo winni
Ile jechał MZ tylko on sam wie, ja go nie krytykuję, zrobił to na teoretycznie bezpiecznym odcinku. Nie jeden z nas pewnie tam czasem pruje.
I tak jak pewnie większość kierowców, którzy spowodowali wypadki w Polsce, nie spodziewał się anomalii drogowych. To że był znak ostrzegawczy gvwno dało. U nas znaki są tak nasrane, że człowiek przestaje na nie zwracać uwagi.
Robi się niebezpiecznie gdy więcej czasu poświęcamy na znaki niż na samą drogę.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
falconiforme napisał(a):Widzisz Thrillco, w wiadomościach muszą podać, że jechał 300-ta inaczej co to za wynik?
A dochodzeniówka pewnie trochę Zientara kryje, osoba publiczna i prezydenci nigdy nie są za bardzo winni
Ile jechał MZ tylko on sam wie, ja go nie krytykuję, zrobił to na teoretycznie bezpiecznym odcinku. Nie jeden z nas pewnie tam czasem pruje.
I tak jak pewnie większość kierowców, którzy spowodowali wypadki w Polsce, nie spodziewał się anomalii drogowych. To że był znak ostrzegawczy gvwno dało. U nas znaki są tak nasrane, że człowiek przestaje na nie zwracać uwagi.
Robi się niebezpiecznie gdy więcej czasu poświęcamy na znaki niż na samą drogę.
Dokładnie tak!
Lewy pas, gaz na koło -Wtedy czuje się wesoło ;]
-
zephyr47 - Bywalec
- Posty: 801
- Dołączył(a): 30/12/2007, 16:59
- Lokalizacja: Pszczyna
Czytałem, że w jakimś mieście angielskim czy tam amerykańskim zrezygnowano ze znaków i o dziwo zrobiło się bezwypadkowo, bo ludzie zaczęli na siebie uważać.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
-
CeBeRek - Stały bywalec
- Posty: 1265
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
- Lokalizacja: trolownia
falconiforme napisał(a):dark_angel,
Może i były to słowa policji, ale ja takich słów nie powtarzam.
Policjant z drogówki zasugerował wtedy, że wytrącili około 120km/h.
Plus prędkość walnięcia 150km/h = 270km/h. To była taka bzdura, że uszy mi zwiędły.
Ferrari waży około 1444kg (nie licząc pasażerów).
Policzmy energiÄ™ takiej masy w ruchu:
Przy 200km/h Ek=2,22 MJ
Przy 250km/h Ek=3,48 MJ
Przy 300km/h Ek=5,01 MJ
By rozpędzić auto do 200km/h potrzeba około 130KM.
By rozpędzić auto do 250km/h potrzeba około 200KM.
By rozpędzić auto do 300km/h potrzeba około 500KM.
Jeśli twoje auto wyciąga 280km/h to by dobić do 300km/h potrzebujesz jeszcze 200KM.
Prędkość pojazdu traktujesz liniowo, a w fizyce w tym przypadku wszystko rośnie wykładniczo.
Nie możesz powiedzieć że np 250km/h to blisko 300km/h bo do tego potrzebujesz aż dwa razy większej mocy silnika.
Dlatego wybacz, ale będę się upierał przy swoim.
To gratuluję umiejętności podstawienia kilku cyferek do odpowiedniego wzoru. Szkoda że czytanie ze zrozumieniem nie idzie Ci tak dobrze. Twój błąd polega na tym że utożsamiasz wersję policji z moją wersją. Ja przypuszczam że było ponad 200km./godz. , wersja policji że blisko 300km./godz. Jest różnica?
-
dark_angel - Świeżak
- Posty: 48
- Dołączył(a): 12/6/2008, 18:39
Widzisz dark_angel.
Ja cyferkami chciałem zwrócić jedynie na fakt, iż jazda ponad 200 i blisko 300 to zupełnie inna bajka.
Tutaj każde 20km/h mniej czy więcej to kompletna różnica.
Tak samo na trasie, np 140km/h czasem jest ok, ale już 160km/h jest niebezpiecznie.
Dodatkowo jest taka mentalność, że skoro po kimś coś powtarzasz to inni myślą że Ty też tak myślisz.
I tak też Ciebie odebrałem.
Ja nie myślę że oni jechali blisko V-max dlatego takich informacji nie powtarzam bo słów idioty się nie cytuje bo po co.
Pozdrawiam
Ja cyferkami chciałem zwrócić jedynie na fakt, iż jazda ponad 200 i blisko 300 to zupełnie inna bajka.
Tutaj każde 20km/h mniej czy więcej to kompletna różnica.
Tak samo na trasie, np 140km/h czasem jest ok, ale już 160km/h jest niebezpiecznie.
Dodatkowo jest taka mentalność, że skoro po kimś coś powtarzasz to inni myślą że Ty też tak myślisz.
I tak też Ciebie odebrałem.
Ja nie myślę że oni jechali blisko V-max dlatego takich informacji nie powtarzam bo słów idioty się nie cytuje bo po co.
Pozdrawiam
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości