Mały wybuch. Rotax 123 po remoncie

[suley]

Witam! Mam mały problem. Moje moto nie chciało schodzić z obrotów na dotarciu dlatego wykręciłem śrubę składu mieszanki o 0,5 obr. Na nowym cylku i tłoku przejechałem już 125km. Po wykręceniu śruby trochę nieraz mulił przy nagłym otwieraniu przepustnicy na luzie. Miał też mały problem z odpalaniem czasami. Wczoraj po powrocie z małego wyjazdu do domu moto stało sobie w miejscu i nagle zgasło. Zakręciłem rozrusznikiem i już prawie odpalił a tu nagle huk z rury i z tłumika wyleciało pełno dymu. Co to może być? po tym "wybuchu" moto odpaliło jak złoto.

[spoyler92]

moze palne glupote ale raz slyszalem o czyms takim jak samo zaplon?
czyzby bylo to?

[suley]

wątpię chociaż niewykluczone. Prędzej to jakiś przedmuch pod pierścieniem albo nieprzepalony olej się zapalił w rurze... Kurde nie wiem. Jeszcze jakieś pomysły? Mam nadzieję że to nic poważnego

[wiklad]

w tłumiku zgromadziła się niespalona mieszanka i wybuchła (nie bijcie jeśli się mylę ). Miałem kiedyś podobną sytuację po tym jak mi DT zdechło przez rozwaloną fajkę (była pęknięta i nie łączyła ze świecą).

[cinx]

w tłumiku zgromadziła się niespalona mieszanka ...

Dokładnie..