Scigacz.pl

przez **Kuba111** » 25/1/2008, 11:52

Taka sytuacja. Jade spokojnie prosto a z naprzeciwka inne samochody. dojezdzam do skrzyzowania zwalniam, koles z naprzeciwka tez troszke zwolnil wiec ja jade spokojnie, a ten mi wyjechal i zaliczylem szlif. Kolega wstal i pogonil za nim bo gdzies wjechal w osiedle. Ewidentnie jego wina. Swiadkowie sa. Kolega go przyprowadzil pyta czy policja wezwana a my ze tak. On chce to zalatwic inaczej. Oferuje nam kase. Najpierw nie przyjmujemy. Pozniej sie zczailismy ze wali alkoholem. wiec zmylismy sie zeby sie samemu dogadac bez policji. Mam polamana klamke i plastik. Klamka 50zl komplet plastikow do DT 50 pewnie kolo 400-500zl. Koles dal nam swoj dowod osobisty i 200zl. Mamy sie upomniec o wiecej. Ile moge z niego wycisnac? kolega symulowal przy nim ze cos z kolanem ma. on sie przestraszyl. Co myslicie ile moge z niego zedrzec? wkoncu jak bysmy czekali na policje to on by stracil prawko mial sprawe w sadzie i by sporo zaplacil jeszcze. czy niemam racji ?

przez **MadboY** » 25/1/2008, 13:24

heh, Ty sie polasisz na pare stow a gosc dalej bedzie jezdzil na podwojnym gazie i dalej bedzie stwarzal zagrozenie.. gratulacje.

przez **Kuba111** » 25/1/2008, 13:53

Moze i racja. Ale ze Ciebie stac na wszystko to nie znaczy ze kazdego. Czasem trzeba sobie kombinowac.. wykorzystac sytuacje.

przez **Grubas** » 25/1/2008, 13:54

Do więzienia z nim. Spowodował wypadek po pijaku i zbiegł z miejsca zdarzenia a Ty się patyczkujesz z kutasem. Chcesz by kogoś zabił. Może jak zabije Ci kogoś bliskiego zrozumiesz?
Jeszcze Ci się w PZU wyprze winy.

przez **MadboY** » 25/1/2008, 14:16

To nie jest kwestia pieniedzy a moralnosci. Ty go pusciles i sie cieszysz z kasy. A co by bylo gdyby przykladowo pojechal i kilka przecznic dalej wjechal w przystanek gdzie by stala bliska Ci osoba? Tez bys sie tlumaczyl tym, ze trzeba "jakos kombinowac"?

A jezeli chodzi o kase to mi rodzice nie kupowali moto. Sam ciezko pracowalem rownolegle uczac sie do matury, a teraz pracuje studiujac na dziennych na Polibudzie. Moto mam kosztem na prawde wielu wyzeczen, a mimo to ja bym sie nie polasil na kase w takiej sytuacji.

przez **Szopekk** » 25/1/2008, 14:21

Zrobil zle ale juz sie stalo...postaw sie w sytulacji kolesia...jak to ty bys go przytarl...on by sie nie dogadywal tylko narobil Ci przypalu nie zastanawiajac sie...jak by byl trzezwy to spoko , a tak sie teraz koles ma czym pochwalic...

przez **MadboY** » 25/1/2008, 14:26

Nie pije do samego faktu, ze sie z nim ugadal. Bo gdybym sam mial lekka stluczke moze i wolalbym sie dogadac bez udzialu policji. ALE NIE GDY GOSC JEST PIJANY i PROWADZI! A potem jezdza takie cwaniaki bezkarnie stwarzajac ogromne zagrozenie. Ale jak widac przy takim toku myslenia "polaczka" ciezko jest z tym walczyc..

przez **spoyler92** » 25/1/2008, 16:59

moje zdanie jest takie. napie***** temu gosciowi:)
jak mnie pobili pod klubem i polamali owiewki od tzr to za same moje obrazenia(pekniety bark i potluczenia) wziolem 3tysia a za owiewki to gosciu zalatwil nowe na wlasna reke. wiec niech kolo go straszy ze chodzic nie moze i mniej niz 3 tys nie biez!

przez **LeWy2005** » 25/1/2008, 20:24

Ale mnie tu zalatuje hojrakiem osiedlowym

PS spisaliscie protokol szkody? Masz na pismie ze zobowiazal sie zaplacic? Jak nie to rownie dobrze moze powiedziec ze zaplacil ale nie oddales mu dowodu i chcesz wyludzac wiecej, do tego go straszysz, zglasza to na policje i masz kuku

W takim wypadku i swiadkowie nie pomoga bo juz jest dawno po fakcie a to czy wzioles kase czy nie wiesz tylko Ty i on

przez **harry89** » 26/1/2008, 13:56

dziwne to wszystko. wezwaliscie policje, swiadkowie stali obok i nagle sie oddaliliście "bo tak"? poza tym nie mając zadnego podpisanego przez niego oświadczenia (nawet na kartce wyrwanej z zeszytu) gość moze sie na ciebie wypiąć. inna sprawa ze trzeba byc samemu idiotą zeby chronic idiote... i jeszcze to wyludzanie kasy symulując uraz kolana, zal.pl

przez **spoyler92** » 26/1/2008, 14:46

Kuba111 i co z tym zrobisz?

przez **Kuba111** » 26/1/2008, 16:14

Nic. Koles doplaca mi jeszcze 700zl i zapominamy o sprawie. Trudno. Jak by policja zaczela sprawdzac wszystkie szczegoly to tez bym mogl miec nieciekawie jak np brak przedniego hamulca czy nawet za predkosc. jechalem kolo 55. czy nawet to ze z kolega jechalem a 17 lat jeszcze niemam.

przez **spoyler92** » 26/1/2008, 17:07

malo 700zl! to pwoeim ze gosciowi sie bardzo oplacalo! bo jesli sprawa do sadu by trafila to by musial zaplacic kolegium i napewno wiecej! co du duzo gadac. gosciu Cie zrobil jak sam chcail. i udawania kola nic ni dalo.

przez **Dokaz** » 26/1/2008, 17:11

MadboY napisał(a):heh, Ty sie polasisz na pare stow a gosc dalej bedzie jezdzil na podwojnym gazie i dalej bedzie stwarzal zagrozenie.. gratulacje.

święte słowa :/

Ja bym od razu dzwonił na psy, ty żyjesz, ale kogoś innego może już zabić :/

Scigacz.pl

Wypadek .

Wypadek .

Kto przegląda forum