Zobacz wÄ…tek - F650GS - Co o nim sÄ…dzicie?
NAS Analytics TAG

F650GS - Co o nim sÄ…dzicie?

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

F650GS - Co o nim sÄ…dzicie?

Postprzez Greg2su » 3/8/2006, 17:19

Witam wszystkich!
Zastanawiam się nad ewentualnym nabyciem F650GS, ponieważ jest mi potrzebny sprzęt do jazdy po mieście jak i po wszelakich polnych, leśnych dziurach i kocich łbach.
Doradźcie czy jest to sprzęt warty tych ciężko zarobionych 15tys, lub nawet więcej. Interesuje mnie model po 2000r.
Pzdr
Greg2su
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): 3/8/2006, 17:02


Postprzez maniek » 5/8/2006, 11:49

Witam , rok temu nabyłem takiż sprzęt i po roku intensywnej eksploatacji praktycznie w terenie zabudowanym mogę powiedzieć że się sprawdził , niskie spalanie w miarę zwrotny wysoko kiera można poprzeciskać się w korkach . Spory komfort ( skoki zawiecha ) tudzież regulacja tyłu wygodna kanapa wysoka jakość wykonania całego moto .
Wady- singiel trzącha na niskich obrotach skrzynia biegów to dno precyzji nie do zajechania ale beznadziejna .Wicher targa przy większych prędkościach 200 kg drastycznie ogranicza dzielność terenową można wjechać wszędzie ale nie zawsze się wyjedzie. To chyba tyle więcej grzechów nie pamiętam. Polecam publikacje w archiwalnych SM były chyba 2 albo 3 artykuły i chyba nawet test 25 tyś km. Acha mój to Dakar więc odczucia mogą się trochę różnić. Pozdro.
Maniek
Jest tyle motocykli do objechania
I tyle Kobiet do wybzykania
maniek
Świeżak
 
Posty: 21
Dołączył(a): 2/8/2006, 15:18
Lokalizacja: Żółwin


Postprzez Greg2su » 7/8/2006, 14:14

Dzieki Maniek za opinie. O skrzyni biegow, ze taka toporna to nic nie wiedzialem, ze singiel trzÄ…cha to wiem ale bmw chwali sie ze ta konstrukcja na wtrysku byla jakims tam przelomem. Szczerze jeszcze nawet nie jechalem na tym gieesie (nie mialem okazji). Czytalem w necie, ze jest calkiem przyzwoity. Zastanawiam sie jeszcze nad drugim gsem, tyle ze Suzuki 500.
Troche inna bajka i przydatnosc ale duzo tanszy. No i na dwoch garach:), a i czesci pod dostatkiem.
(Lovtza tez thx ale juz to widzialem:])
Pozdrawiam dzieki serdeczne za opinie.
Greg2su
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): 3/8/2006, 17:02

Postprzez maniek » 11/8/2006, 18:52

Kumpel kupił GS 500 , z tego co mówił:
Tani w zakupie
Tanie części a jak się każdy mechanik naprawi
W miarÄ™ bystro lata (szybszy od F )
Katujesz to becalujesz 10 litrów po mieście ( mój 3,8 - 4,2 )
Małe moto

Faktycznie wtrysk był przełomem pod względem zużycia paliwa ale pogorszył reakcję na gaz z prędkości biegu jałowego.
Jedź do salonu bmw dadzą ci się pokólać.
Pozdro.
Maniek
Jest tyle motocykli do objechania
I tyle Kobiet do wybzykania
maniek
Świeżak
 
Posty: 21
Dołączył(a): 2/8/2006, 15:18
Lokalizacja: Żółwin

Postprzez rambo wwa » 2/9/2007, 18:21

A pamieta ktos moze, ktore to byly numery SM z F650GS ?
Avatar użytkownika
rambo wwa
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 9/9/2006, 16:12
Lokalizacja: 0-22

Postprzez icid » 3/9/2007, 16:59

Ja do miasta wolał bym suzuki. 200 kilowy klocek w singlu to nie jest raczej szczyt technicznych marzeń, Poza tym właściciele bmw krzyczą za nie takie ceny jakby były ze złota a tak szczerze czy moto bmw to jakaś rewelacja? bo ja uważam że japończycy w tej branży reprezentują dużo wyższy poziom. Poza tym części kosztują tyle samo co do F-16.Ogólnie to co kto lubi ale napewno jest jakaś przyczyna że prawie nikt w polsce nie jeźdi motorami BMW.
Avatar użytkownika
icid
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2798
Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
Lokalizacja: Rotterdam

Postprzez rambo wwa » 3/9/2007, 22:41

A mi ten moto sie bardzo podoba. Szczegolnie najnowszy design, bodajze po 2000r. Gdybym mial pieniadze na niego, nie zastanawialbym sie ani chwili. Mam nadzieje, ze kiedys go sobie kupie.
Avatar użytkownika
rambo wwa
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 9/9/2006, 16:12
Lokalizacja: 0-22



Powrót do Motocykle



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości




na górê