Scigacz.pl

przez **barteckstreet** » 12/10/2007, 22:06

110km/h z zamkniętymi oczami na XJ 600S. Bolało...

przez **MadboY** » 12/10/2007, 23:25

Labiss napisał(a):Ja wycisnąłem 100 kg siedemnaście razy.

to Ty niezle bydle musisz byc :wink:

przez **Piankowy Marynarzyk** » 12/10/2007, 23:47

Zjadlem 10 mandarynek ,obranych, po kolei ,praktycznie zgryzlem ,polknalem i w nocy sie porzygalem , 13 kielbasek z grilla ,tez sie pozniej porzygalem.

80km/h Seatem Ibiza (to male gowno) po polach z 5 kumplami ,urwalismy tlumik . 65km/h Honda Cb-50 tez po polach ,niestety rozwalilismy.

przez **marcinhc** » 12/10/2007, 23:53

tą cb tez z 5 kumplami?

przez **Piankowy Marynarzyk** » 12/10/2007, 23:58

Z jednym kumplem

wpadlismy w shimmy na polu buehehe

kumpel upadl na trawe ,a ja sie wpieprzylem w bloto ;] W trojke to jezdzilismy rometem jak bylismy mali :lol:

przez **jasql** » 13/10/2007, 00:00

Tuchola - polnocny Londyn Laczny czas 16h
Z tucholi najpierw kierowalem sie na Gdansk i potem prosto do londynu prom w Calais (jechalem na samym gazie cala droge bo mi sie pompa paliwa spsula przed wyjazdem a spieszylem sie do pracy) opel senator, wydalem ok 320 funtow na gaz.

przez **polsky** » 13/10/2007, 00:01

Zapewnienie partnerce trzech orgazmow pod rzad...

Trzy poscigi policyjne (na bombach) zakonczone wyzwoleniem (nawet na plastiku zapewniam,ze nie jest latwo jak cale stado goni..)

110km/h na rolkach (za autem)

20kilometrowe pchanie moto w nocy miedzy lasami.. wracalem od dziewczyny..

30kilometrowy spacer w nocy.. wracalem od innej dziewczyny..

Zawracanie autobusem komunikacji miejskiej "na recznym" (z pasazerami) na sniegu :-)

i ogolne driftowanie po miescie ;-)

140km/h autobusem miejskim :-)

(w Angli,bez kaganca)

Z pod domu Orlika w centrum do mojej chaty dojechalem w 30minut.. Tooo byl naprawde niezly rekord.. i jeszcze samochodem..

Ach bylbym zapomnial.. driftowanie w Szczecinie na paru rondach Starem 266 :-)

podczas armii.

Jazda na DR800 w 6-osob..

Oj.. wiele glupot by sie jeszcze znalazlo..

przez **jasql** » 13/10/2007, 00:32

Polsky ale driftowanie 266 w szczecinie sie nie liczy.
To przecie standard :twisted:

przez **polsky** » 13/10/2007, 01:04

A nie napisalem,ze z kucharzami i wielkimi garami na pace? Grozili mi,ze mi dokladki nie dadza.. ;-)

przez **pavkox** » 13/10/2007, 09:05

0,5 l napoju bezalkoholowego :wink:

wypiłem w 2,5 sekundy :twisted:

przez **mar111cin** » 13/10/2007, 09:53

Polsky 3 orgazmy pod rząd i jeszcze Ciebie w nocy z domu wyrzuciła że musiałeś wracać? jakieś dziwne te angielskie dziewczyny

przez **Bunny** » 13/10/2007, 15:40

12 kup w ciągu doby
kupa w 20sekund [razem z dojściem od kompa do łazienki i z powrotem]

przez **clivea** » 13/10/2007, 15:44

wyszlam na 3100m w ciagu 5 godzin....passo pordoi dolomity,

przez **Traperoso** » 13/10/2007, 22:56

Przejechalem Rowerem pomiedzy dwoma jadacymi tramwajami w przeciwnych kierunkach(ktore ruszyly niedlugo wczesniej), gdy bylem pomiedzy nimi kazdy byl okolo 2 metrow odemnie, jechalem ok. 40km/h. Mialo to miejsce na placu Grunwaldzkim w Szczecinie.

Kiedys udalo mi sie zrobic lepszy trick niz Piter Sztunter, ale sam miszcz sie nie zgodzil, gdy zobaczyl film, zglosil to do do Top Gear w Anglii i obalili mit

Polsky, Ty wiecej nie rob mi dziur na rondach w Szczecinie