Turbo benzyny - warto?

[ASR1927]

A to czasem nie 9-3? Może będzie w okazyjnej cenie na allegro

http://www.o2.pl/artykul/wjechal-na-zal ... 096029313a

[Czester]

Saaby są dla mnie jakieś takie nijakie. Nie miałem, nie jeździłem i jakoś nawet nie odczuwam potrzeby ani ciekawości. Sam wygląd już do mnie nie trafia.

[cioracz]

Saaby są dla mnie jakieś takie nijakie. Nie miałem, nie jeździłem i jakoś nawet nie odczuwam potrzeby ani ciekawości. Sam wygląd już do mnie nie trafia.

Ciekawe. Bo jesteś pierwszą osobą z jaką miałem kontakt która jest na nie w stosunku co do Saabów

[suhy-19]

nie no saab na zewnątrz jeszcze ujdzie ale w środku to komuna

[Czester]

Mi osobiście to i z zewnątrz dupy nie urywa.

[Walenty]

W środku też są zajebiste - te proste deski, charakterystyczne nawiewy, przycisk night panel, no i ta stacyjka między fotelami :0

[Czester]

Zajebiście poręczne miejsce. Dobrze, że jeszcze nie zrobili tam wajchy jak w starym maluchu.

[Glenroy]

IMO Saab, z zewnątrz podoba mi się średnio, chociaż 9-3 drugiej generacji, po lifcie, ten z białymi kloszami z tyłu, wybitnie wpada mi w oko . Ale wnętrze? Stylistycznie ok, wiadomo, stylizowany na samolotach kokpit ma w sobie trochę samolotowej surowości i ciekawy klimat, ale materiały w 9-3...to jest auto, które ma konkurować podobno z Audi A4, BMW 3, czy alfą 156, w rzeczywistości, materiały i ich spasowanie, są lekką ręką o klasę niżej i to mnie do Saabów nie przekonuje, mam dwóch znajomych z 9-3, jeden ma 9-5 i szczerze? W mojej starej A4 z 500kkm przelotu, wygląda to po prostu lepiej, niż w 9-3 z 2010 roku.

[Walenty]

Zajebiście poręczne miejsce. Dobrze, że jeszcze nie zrobili tam wajchy jak w starym maluchu.

Fajne, można tam powciskać kawałki batona albo jakieś okruchy.

(...) ale materiały w 9-3...to jest auto, które ma konkurować podobno z Audi A4, BMW 3, czy alfą 156, w rzeczywistości, materiały i ich spasowanie, są lekką ręką o klasę niżej i to mnie do Saabów nie przekonuje, mam dwóch znajomych z 9-3, jeden ma 9-5 i szczerze? W mojej starej A4 z 500kkm przelotu, wygląda to po prostu lepiej, niż w 9-3 z 2010 roku.

W 9-3 nie siedziałem i nie jeździłem, ale znajomy przymierzał się do 9-5 i narzekał że bardzo skrzypi

[Glenroy]

Norma, 9-3 są tak plastikowe, że aż boli. Ogólnie wszystko jest szare, smutne i do dupy, plastiki sprawiają wrażenie jakby się chciały połamać ze wstydu na każdej nierówności, co do jakości wnętrza, kaszanka niesamowita, na prawdę nie jedno auto miejskie ma mniej smutne i tandetne wnętrze, taki Focus MK2 sprawia dużo lepsze wrażenie, pomimo że sam jest plastikowy.

Co do stacyjki, umieszczenie specyficzne, w sumie chyba z tego najbardziej saab był znany, ale raz, że jak we wszystkim, wzorowali się na lotnictwie, dwa, stacyjki przenieśli na tunel środkowy ze względów bezpieczeństwa, bo chyba wg. NCAP wychodziło, że bardzo dużo urazów nóg, w tamtych czasach, powodowała właśnie stacyjka w kolumnie kierownicy.

[Zimny72]

Pod tym kątem tj. jakości wykonania to po 2 miesiącach (wiem - krótko) jeżdżenia mogę polecić Citroena C4. Wszyscy moi znajomi stwierdzili, że jakość jak w klasie wyższej. Bardzo dobre materiały, bardzo dobre spasowanie - no i bardzo wygodny i praktyczny samochód. Tylko trzeba nie mieć oporu przed francuskimi samochodami i specyficzną urodą demode C4-ki.

[Glenroy]

Ogólnie Francuzom nie można za bardzo nic zarzucić, są specyficzne, fakt, ale jeżeli chodzi o krążące w świecie opinie, mam do nich bardzo zdystansowany stosunek, bo wbrew powszechnej opinii, Wszystkie Francuzy i Włochy, z którymi miałem styczność, zdawały przeczyć teoriom co do ich awaryjności i tandetności. Przyznaję, że w swojej klasie, mało którym samochodem jeździ się tak komfortowo jak Laguną i C5 z hydropneumatykiem, który też swoją drogą nie jest taki zły, pod warunkiem, że się o niego dba i leje oryginalny LDS a nie byle tańszą chujnię do pneumatyki .

[Walenty]

Pod tym kątem tj. jakości wykonania to po 2 miesiącach (wiem - krótko) jeżdżenia mogę polecić Citroena C4. Wszyscy moi znajomi stwierdzili, że jakość jak w klasie wyższej. Bardzo dobre materiały, bardzo dobre spasowanie - no i bardzo wygodny i praktyczny samochód. Tylko trzeba nie mieć oporu przed francuskimi samochodami i specyficzną urodą demode C4-ki.

Ładne są. No i z przeciwka z daleka rozpoznaję po wyświetlaczu odbijającym się w szybie :0

[lagiboy]

Pod tym kątem tj. jakości wykonania to po 2 miesiącach (wiem - krótko) jeżdżenia mogę polecić Citroena C4. Wszyscy moi znajomi stwierdzili, że jakość jak w klasie wyższej. Bardzo dobre materiały, bardzo dobre spasowanie - no i bardzo wygodny i praktyczny samochód. Tylko trzeba nie mieć oporu przed francuskimi samochodami i specyficzną urodą demode C4-ki.

Ładne są. No i z przeciwka z daleka rozpoznaję po wyświetlaczu odbijającym się w szybie :0

cytryna C3 którą miałem była tak częściożerna, że nie zdecydowałem się jej zatrzymać dłużej niż rok, laguna mojego brata dostała ksywke padlina bo co chwila zje*ana, pewnego dnia wyrzygała turbinę, zmieliła skrzynię i ciągle coś się w niej pier..liło, mojemu koledze w pracy C4 pewnego dnia postanowił nie zapalić i padła tam elektryka, C6 znajomego na full wypasie non stop ma coś spier..lone, jak naprawi jedno to drugie się sypnie. kolejna laguna kolegi z pracy odcinała zapłon z dupy bez ostrzeżenia, nawet na autostradzie potrafiła tak odjebać i ospieprzała taki cyrk co mniej więcej 5 minut. zapalał ją jadąc np 140km/h bo zgasła. osobiście nie mam dobrych doświadczeń z francuzami.

[Caligator]

Miałem 2.0 TFSI na seryjnej turbinie K04 i złego słowa nie powiem... Auto z seryjnych 240km podciągnięte do 360KM i nic z turbo się nie działo... Silniki VW na pasku rozrządu zamiast łańcucha były dużo trwalsze... Potem jeździłem Superbem 1.8 tsi i też nic się nie działo chociaz zbyt długo u nas nie zabawił...

Teraz mam 1.6 THP w Citroenie i nie polecam:/ po 45tys km rozciągnięty łańcuch rozrządu, silnik przez to hałąsuje a na desce kontrolka Awaria silnika:) na szczęscie na gwarancji jeszcze zrobią...

Osobiście nie wyobrażam sobie już jazdy autem bez turbiny ale tak jak poprzednicy pisali wcześniej - trzeba przestrzegać przeglądów a dodatkowo w silnikach VW sprawdzać co jakiś czas olej...

[rosiboj]

te 360 to chyba in your dreams , nawet po II stage tuningu ledwo dociaga do 340

[Caligator]

nie wiesz to nie komentuj:) poczytaj o silnikach tfsi i stage 3 jakie ogarniaja tunerzy w polsce (ja wlasnie mialem stage 3)... na takiej mocy zrobilem kilkadziesiat tys. km. i oprocz rzeczy oczywistych ktore byly konsekwencja zwiekszonej mocy silnika (np. trzeba bylo zalozyc wyscigowe sprzeglo) to nic sie nie zepsulo a cupra dalej jezdzi u znajomego... nie pisalbym tak gdybym tym autem nie jezdzil i nie mial wykresow z hamowni...

a jesli watpisz to polecam fanpage ktory tera prowadzi wlasciciel...
https://www.facebook.com/CupraByCali/

[Glenroy]

Co tam ogarniałeś w Cuprze? K04-064 ogarniają fabrycznie do 390-400KM, więc za szybko ich zmieniać nie trzeba. Chociaż z drugiej strony, hybryda to fajna sprawa .

Tylko 064 była w Cuprze R z fabryka na 265KM, zwykłe K04 nie ogarnie takich mocy i obawiam się, że ta Twoja robiła na ostrym marginesie już. Co do sprzęgła, wsadzałeś spieka czy kevlar?

[Caligator]

- IC Audi S3
- Dolot Forge Twintake
- Zaworek zwrotny paliwa Audi RS4
- Pompa paliwa CDLF
- Wkład pompy paliwa Autotech
- Cat-Back Milltek
- Custom DP by Ecuproject
- Sportowy Cat by Ecuproject
- Sprzęgło Sachs Performance
- Cewki zapłonowe Audi R8
- Czerwony przewód Forge DV-Intake
- Gwint AP
- Forge Quick Shifter
- Forge Side Shifter
+ pare innych mniej waznych ****...

Pomiary z hamowni:
1) seria = 260km
2) stage 1 = 300km
3) stage 3 = 360km

[Glenroy]

Czyli w sumie tylko dolot, wydech, pompa paliwa i dodatkowe 120KM, czy w końcu 100KM? Bo najpierw piszesz, że wyjściowo miałeś Cuprę z 240KM, katalogowo 241KM, teraz jako serię podajesz Cuprę R 260KM, katalogowo 265KM.

Sorry, że jestem dociekliwy.