Scigacz.pl

przez **Dominik_YZF** » 14/6/2008, 19:33

erell napisał(a): [...]na razie widziałem tylko problem w Usa.

Stronę wcześniej wkleiłem kilka fotek pękniętych suzuki. GSR 600 i jeden GSX 1000 są napewno z Wloch. Reszta nie wiem.

przez **YZF R1** » 14/6/2008, 19:59

Dominik_YZF napisał(a):
erell napisał(a): [...]na razie widziałem tylko problem w Usa.

Stronę wcześniej wkleiłem kilka fotek pękniętych suzuki. GSR 600 i jeden GSX 1000 są napewno z Wloch. Reszta nie wiem.

słabo czytacie forum koledzy kilka stron wcześniej chłopak chce sprzedać K5 1000 z pękającą ramą mam kumpla który ściąga moto z różnych krajów Europy i mówi że widział już wiele na własne oczy K5 K6 z rysami pęknięć na ramach to nie legenda suzuki umoczyło i to jest fakt... niemcy nie chcą nic słyszeć o K5 i K6 jedyne co o tym mówią to SZAJSE oby waczym gixxerom nic sie nie działo ja się bardzo cieszę że nie mam Suzuki.... :wink:

przez **dambandit** » 14/6/2008, 20:49

YZF R1 napisał(a):
Dominik_YZF napisał(a):
erell napisał(a): [...]na razie widziałem tylko problem w Usa.

Stronę wcześniej wkleiłem kilka fotek pękniętych suzuki. GSR 600 i jeden GSX 1000 są napewno z Wloch. Reszta nie wiem.

słabo czytacie forum koledzy kilka stron wcześniej chłopak chce sprzedać K5 1000 z pękającą ramą mam kumpla który ściąga moto z różnych krajów Europy i mówi że widział już wiele na własne oczy K5 K6 z rysami pęknięć na ramach to nie legenda suzuki umoczyło i to jest fakt... niemcy nie chcą nic słyszeć o K5 i K6 jedyne co o tym mówią to SZAJSE oby waczym gixxerom nic sie nie działo ja się bardzo cieszę że nie mam Suzuki....

A na jakim niemieckim forum to czytasz . Ja często przegladam mobile.de i mówisz ze niemcy tak narzekaja jednak te gsx-r trzymia cene sa dośc drogie trzeba przyznać w porównaniu do konkurencji a to suzuki jednak nie ma takiego prestizu jak np yamaha . Jak bede stał przed probleme kupna motoru to wtedy coś wybiore jednak ja np na kole wogóle nie jezdze piracenie tez mi nie w głowie ścigacz to chyba motocykl nie dlamnie jednak ten wyglad motoru domnie przemawia .

przez **erell** » 14/6/2008, 21:24

dambandit jak podoba Ci się ten 1000 to go kupuj i się nie zastanawiaj, bo to fenomenalna maszyna. Nikt nie każe Ci śmigać na kole. Ja na swoim nie śmigam, bo troszkę na niego składałem i go szanuje. I wbrew wszystkiemu można nim spokojnie jeździć, a jak ktoś pisze, że się nie da to nigdy czymś podobnym nie jeździł. Wszystko jest dla ludzi. Co do słowa Szajse to o każdym moto można tak powiedzieć jak się ma inny.

przez **Inku** » 14/6/2008, 21:31

erell napisał(a):I wbrew wszystkiemu można nim spokojnie jeździć, a jak ktoś pisze, że się nie da to nigdy czymś podobnym nie jeździł. Wszystko jest dla ludzi.

Sorry ale nie rozumiem. Jak chcesz jeździć spokojnie to po co Ci litr? W dodatku taki, który ma ponad 180KM. Tak z ciekawości pytam. Tak po prostu chęć posiadania? To tak jak łysy marzy o grzebieniu?

przez **falconiforme** » 14/6/2008, 21:39

Inku, w motocyklach jest jeszcze moment obrotowy.
Katapulta z każdych obrotów to fajna sprawa i zabawa

przez **Inku** » 14/6/2008, 21:42

Czyli wyklucza spokojną jazdę

przez **erell** » 14/6/2008, 21:45

A co ja napisałem Inku ??? Nie pisałem z jaką prędkością przelotową śmigam tylko, że na kole nie latam. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Pzdro

przez **Inku** » 14/6/2008, 21:49

Oj stary, faktycznie Cię nie rozumiem. Czyli jak się nie jeździ na kole to jest spokojna jazda? Bo już się pogubiłem.

"I wbrew wszystkiemu można nim spokojnie jeździć, a jak ktoś pisze, że się nie da to nigdy czymś podobnym nie jeździł"

Jak ktoś chce jeździć spokojnie to ponawiam moje pytania.

przez **falconiforme** » 14/6/2008, 21:56

Ja za dużo benzyny się nawdychałem, na każdych światłach wjeżdżam na biały pas i się bawię tylną oponą jak dziecko.
Ostatnio jak popadał deszczyk to na 2-ce poza białym pasem jechałem bokiem to w lewo to w prawo z ciągłym uślizgiem.

Musze mu zawsze zapodać więcej niż 5000 obr, w lytrze hytrze nie trzeba tego robić.

No i lytr sprawdza się na trasie, mniej redukcji i jazda jest bardziej płynna.

przez **Inku** » 14/6/2008, 22:00

O, to jest jest dla mnie uzasadnienie. Swoją drogą, fajne masz zabawy

P.S. Jazda na niskich obrotach szkodzi. Więc to 5 tys.obr to chyba takie minimum.

przez **erell** » 14/6/2008, 22:04

Widzisz co do tego jak i ile jeździsz to zależy do Ciebie. Pewnie, że to moto ma założenie, że zostało przeznaczone na tor, ale ma też homologację i można nim poruszać się bezpiecznie w ruchu drogowym. To co kto czym jeździ i jak jeździ to jego sprawa. Co do momentu obrotowego to 185,1 KM przy 12000 obr/min
Sorki za offa do tematu

przez **YZF R1** » 14/6/2008, 22:09

erell napisał(a):dambandit jak podoba Ci się ten 1000 to go kupuj i się nie zastanawiaj, bo to fenomenalna maszyna. Nikt nie każe Ci śmigać na kole. Ja na swoim nie śmigam, bo troszkę na niego składałem i go szanuje. I wbrew wszystkiemu można nim spokojnie jeździć, a jak ktoś pisze, że się nie da to nigdy czymś podobnym nie jeździł. Wszystko jest dla ludzi. Co do słowa Szajse to o każdym moto można tak powiedzieć jak się ma inny.

Erell nie o to chodzi bo wiem że K5,6 jest mocniejszym i młodszym motocyklem czyli ogólnie "lepszym" od moejej R1 i nie problem polega na tym że mam inny motocykl to mówie że inne to szajse. nie nie tak nie jest mam brata w niemczech motocyklistę jeździ z dośc dużą ekipą berliniskich motocyklistów i twierdzi ze tak jak całkiem nie dawno wszyscy byli zachłystnięci K5 K6 to teraz zdecydowana większość się ich pozbywa i kupują zazwyczaj CBR 1000, zaś opinia o K5 K6 jest nie ciekawa przedewszystkim na fakt pękania ram.... Nie obraziłem Cię ani twoje moto miałem przyjemność przejechac się K7 i naprawde szacunek nie mam nic do K7 acz kolwiek gdybym miał kupić K7 zastanawiałbym sie jak ta rama ma sie w tym modelu bo takie rzeczy doskonale wiesz ze wychodza po kilku latach A K7 to młodzitkie moto. Mam R1 jestem bardzo wierny marce Yamaha i to nie jest tak że inne to szajse nie nie możesz zemną pogadać na temat wielu motocykli jestem naprawde otwarty i sądze ze doświadczony i nie skreślam suzuki bo są modele które kocham bardzo np. TL1000R motocykl na krórego widok i dzwięk dostaje dreszczy, czy SV 1000. Ale chce poprosu powiedzieć że nie lubie K5.K6 a fakt że pękają ramy tym bardziej uświadamia mnie w moim przekonaniu... :roll:

przez **erell** » 14/6/2008, 22:25

YZF R1 zgadzam się z tobą i również nie chciałem byś się poczuł urażony moją wypowiedzią. Co do twojego przywiązania do Yamahy da się to wyczuć nie tylko w postach, ale i w nicku :wink:

.
Ja osobiście nie mam przywiązania do marek choć ową k7 mi się rewelacyjnie śmiga. Co do błędów w moto to całe legendy i mity są powielane takie jak w każdej kawie pękała rama bądź w każdej r-ce wypadała dwójka.

przez **YZF R1** » 15/6/2008, 13:56

spoko spoko erell nie ma problemu, Co do Twojego moto to do momętu gdy się nie przejechałem to myślaem ze jest strasznie duży szroki długi....ogólnie niezły klocek a jak wsiadłęm i zrobiłem rundkę to naprawde małe i smukłe moto mozna powiedzieć jednoosobowe... bardzo fajnie oddaje moc a ma co oddawać....pozdrawiam :wink:

przez **Dominik_YZF** » 15/6/2008, 14:15

dambandit wejdź na gixxxer.com Tam padło sporo tych "szajsów".

przez **CeBeRek** » 15/6/2008, 18:12

Ramy i skrzynie tematy dla pokoleń, co nie zmienia faktu że skrzynie jednak można naprawić a gdy rama sie łamie to nie jest za ciekawie.

przez **dambandit** » 15/6/2008, 18:28

erell napisał(a):dambandit jak podoba Ci się ten 1000 to go kupuj i się nie zastanawiaj, bo to fenomenalna maszyna. Nikt nie każe Ci śmigać na kole. Ja na swoim nie śmigam, bo troszkę na niego składałem i go szanuje. I wbrew wszystkiemu można nim spokojnie jeździć, a jak ktoś pisze, że się nie da to nigdy czymś podobnym nie jeździł. Wszystko jest dla ludzi. Co do słowa Szajse to o każdym moto można tak powiedzieć jak się ma inny.

Nie 1000 to nie dlamnie . Moze bym i dał rade troche juz nam motorze jezdze jednak po bandicie sportowa 600 bedzie w sam raz a na litra przyjdzie jeszcze czas . Zobaczymy po sezonie .

Jeszcze co do wypowiedzi inku , widzisz mi sportowy litr tez nie jest potrzebyny latanie motorem 300 po autostradzie to nie dlamnie a w miescie gs 500 bandit czy gsx-r radza sobie tak samo jesli chodzi o osiagi co do wygody manewrowania to gixer jest na ostatnim miejscu . Jednak zawsze scigacze najbardziej mi sie podobały zawsze chciałem miec taki motor i głownie dlatego chce taki kupić .

przez **YZF R1** » 16/6/2008, 09:27

No i słusznie..... ja od zawsze chciałem mieć to co mam i mam w du..pie to ze jest nie wygodna że w mieście latam na 2 diegu bo szybciej się nie da, to ze często mam plecak i latamy razem, to że więcej spali niż moto mniejszej pojemności kup to co ci się podoba nabardziej.... ja nie wyobrażam sobie jazdy na moto kture mi sie nie podoba albo które ktoś mi polecił a ja chciałem zupełnie inne. motocykl to bardzo indywidualna sprawa....

przez **dambandit** » 19/6/2008, 17:06

Dzisiaj byłem w salonie suzuki w czestochowie . Co prawda nie mieli tam gsx-r 600 jednak mieli 750 . Musze powiedzieć ze mimo mojego wzrostu siedziało mi sie wygodnie koles twierdzi że co do 600 wielkoscia to te same motory . Bardzo podobał mi sie ten gsx-r cena jakoś 43 tys za 750 ma 158 koni . Cena 600 to 38 800 .

Poruszyłem temat pekajacych ram sprzedawca twierdził że nie zna tego problemu i że nikt z jego klijentów nie miał takiech problemów . Nie wiem czy mówił jednak prawde .

W salonie mieli tez kaski schuberth musze przyznac ze pierwszy raz widze te kaski w polsce , cena oczywiscie wysoka raczej powyzej 2 tyś zł .

Scigacz.pl

Suzuki GSXR 1000 K5 K6

Kto przegląda forum