mandat za umieszczenie filmiku z jazdy motocyklem

[adamb]

ja tylko tak informacyjnie a właściwie prewencyjnie, ludzie umieszczają filmiki np. na youtube z przejażdżki swoim moto, gdzie zasłaniają prędkościomierz w celach powiedzmy "ostrożnościowych" a nóż widelec trafi się któś kto uprzejmie doniesie. Tylko na litość boską !!! Do tego trzeba mieć olej w głowie, jaki jest sens zasłaniania prędkościomierza, gdy na podstawie czasu i odległości między tzw. pikietażami (czyt. słupkami), da się prosto wyliczyć prędkość przejazdu.
Taki przykład, początek od 1:35
https://www.youtube.com/watch?v=33pEZjH5RnQ (otwórz link)

[traveler]

Problem w tym że na danym nagraniu nie widać twarzy tej osoby. Dopóki on/ona się nie przyzna to zakończy się to tak samo jak Bogusiem z M3 (brak wystarczających dowodów).

Zasłanianie prędkościomierza jest bezcelowe (zauważ że kilka 'znanych' polskich vlogerów nie zasłania wcale - patrz wyżej).

Co do wyliczania prędkości zrobisz to w dużym przybliżeniu - nie masz pojęcia czy jutuber nie zwiększył prędkość materiału o np. 20%, nie masz pojęcia czym nagrywał także nie znasz parametrów rejestratora.

Dopóki motocyklista się nie wygada i/lub nie znajdzie się inny zapis wideo potwierdzający zajście nie ma sensu drążyć temat.





Nikt nie chwali jazdy na złamanie karku/stworzenie zagrożenia na drodze, ale też nie róbmy państwa policyjnego rodem z "Vendetta".