Ocena chopperów, Virago 535, Vulcan 750, EN 500
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Ocena chopperów, Virago 535, Vulcan 750, EN 500
Po kilkuletniej jeździe na motocyklach szosowo-turystycznych aktualnie celuję w motocykl typu chopper/cruiser. Budżet niewielki jak na fakt, ze armatura jest duuużo droższa niż wszystkie inne typy.
Trzy motocykle do oceny:
http://olx.pl/oferta/yamaha-virago-535- ... e03639e438
http://olx.pl/oferta/kawasaki-vulcan-75 ... f7ae6d08e2
http://olx.pl/oferta/kawasaki-en-500-CI ... 29654e2376
Nigdy nie miałem okazji się przejechać na czymś takim. Ze zdjęć większość nawet ponad 25 letnich motocykli wygląda dobrze.
Trzy motocykle do oceny:
http://olx.pl/oferta/yamaha-virago-535- ... e03639e438
http://olx.pl/oferta/kawasaki-vulcan-75 ... f7ae6d08e2
http://olx.pl/oferta/kawasaki-en-500-CI ... 29654e2376
Nigdy nie miałem okazji się przejechać na czymś takim. Ze zdjęć większość nawet ponad 25 letnich motocykli wygląda dobrze.
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
cyt: "Nigdy nie miałem okazji się przejechać na czymś takim.
Ze zdjęć większość nawet ponad 25 letnich motocykli wygląda dobrze."
Nie uogólniam, ale każdy typ motocykla ma swoje właściwości:
szlifierki - przyśpieszenie,
turystyk - wygoda ...
itp, itd...
Z chopperami zabawa wygląda następująco:
(przynajmniej w moim rzeczy mniemaniu)
Z choppera będziesz zadowolony jak się w nim zakochasz!
To musi być obiekt twojego pożądania!
Na chopperze największą frajdę sprawia jazda max 60 km/h
siedząc dumnie na jego grzbiecie wybaczasz mu wszelkie niedoskonałości jezdne.
Bawi cię szum wiatru na twarzy i zgarnianie robali na zębach.
Ładny stan wizualny nawet wieloletnich maszyn,
to efekt miłości użytkownika do swej maszyny.
Ona musi lśnić i błyszczeć w słońcu, a Ty
cieszysz się w zainwestowaną w nią każdą złotówkę
i zdobisz w biżuterię jak tylko się da,
nie żałując na to kasy.
To jest piękno i zajawka która jest bezcenna.
Ja z niej nie jestem w stanie zrezygnować.
Przy chopperze największa frajda to wypad na kilkudniowy zlot,
gdzie możesz zaprezentować swą oblubienicę.
Pokołysać się z grupką fanatyków takich jak ty w rytm
najwolniejszego (jak się tylko da) stukania tłoków w wolny wydech.
I pogadać z ludźmi przy piwku. (bezalkoholowym oczywiście
Kupowanie pordzewiałego choppera
tylko po to by nim do pracy jeździć nie ma sensu.
Jak nie będzie dla Ciebie wyglądał idealnie,
to będziesz się go wstydził.
Ze zdjęć większość nawet ponad 25 letnich motocykli wygląda dobrze."
Nie uogólniam, ale każdy typ motocykla ma swoje właściwości:
szlifierki - przyśpieszenie,
turystyk - wygoda ...
itp, itd...
Z chopperami zabawa wygląda następująco:
(przynajmniej w moim rzeczy mniemaniu)
Z choppera będziesz zadowolony jak się w nim zakochasz!
To musi być obiekt twojego pożądania!
Na chopperze największą frajdę sprawia jazda max 60 km/h
siedząc dumnie na jego grzbiecie wybaczasz mu wszelkie niedoskonałości jezdne.
Bawi cię szum wiatru na twarzy i zgarnianie robali na zębach.
Ładny stan wizualny nawet wieloletnich maszyn,
to efekt miłości użytkownika do swej maszyny.
Ona musi lśnić i błyszczeć w słońcu, a Ty
cieszysz się w zainwestowaną w nią każdą złotówkę
i zdobisz w biżuterię jak tylko się da,
nie żałując na to kasy.
To jest piękno i zajawka która jest bezcenna.
Ja z niej nie jestem w stanie zrezygnować.
Przy chopperze największa frajda to wypad na kilkudniowy zlot,
gdzie możesz zaprezentować swą oblubienicę.
Pokołysać się z grupką fanatyków takich jak ty w rytm
najwolniejszego (jak się tylko da) stukania tłoków w wolny wydech.
I pogadać z ludźmi przy piwku. (bezalkoholowym oczywiście
Kupowanie pordzewiałego choppera
tylko po to by nim do pracy jeździć nie ma sensu.
Jak nie będzie dla Ciebie wyglądał idealnie,
to będziesz się go wstydził.
- Cumulus
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 26/3/2016, 01:11
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości