[KTM 1290 Super Duke GT] KTM 1290 Super Duke GT - Gran Tu
Posty: 39
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Mentalność człowieka, który nie kupił nigdy nowego motocykla/samochodu. Co cię interesuje ile będzie kosztowała naprawa? Masz gwarancję, albo po prostu stać cie na naprawienie tego. Założę się, że nigdy nie korzystałeś z tej elektroniki skoro nazywasz ją szmelcem. No i zabawne jest jak próbujesz przekonać tutaj wszystkich że gorsze jest lepsze... pozostawię to bez komentarza.<br><hr>Tony HalikKomentatorzy napisał(a):Może to i GT , ale tylko na asfalt. A co do ceny to np. GSX 1000 FA kosztuje 30 tyś. mniej...<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):I ma prymitwniejsza kontrole trakcji (bez zyroskopu), 10-letni silnik z Gixxera, ABS jest standardowy, a nie na zakrety, nie posiada systemu kufrow ani jakiejkolwiek fabrycznej mozliwosci przewozu bagazu, nie ma grzanych manet, regulowanego siedzienia/szyby, nie ma systemu doswietlania zakretow, nie ma sprzegla antyhoppingowego, nie ma aktywnego, elektronicznego zawieszenia ani nawet nie ma amortyzatora skretu. Pare dupereli by sie jeszcze znalazlo
Nie zrozum mie zle chlopie, ale KTM to technologia, a Suzuki poskladalo GSXa ze swojego demobilu. I jedno i drugie moto jest na swoj sposob fajne, ale ich porownywanie, to jak stawianie w jednym rzedzie Golfa GTI i Porsche Boxter, osiagi wzglednie podobne ale jest drugie dno:)<br><hr>Kawior<br>Komentatorzy napisał(a):Czyli mamy same zalety- bez elektronicznego szmelcu i ze starym dobrym silnikiem (szczególnie rozbawił mnie system doświetlania zakrętów, ciekawe ile kosztuje jego ewentualna naprawa /)<br><hr>.<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Niby Tony Halik a kretyn...<br><hr>.Komentatorzy napisał(a):Może to i GT , ale tylko na asfalt. A co do ceny to np. GSX 1000 FA kosztuje 30 tyś. mniej...<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):I ma prymitwniejsza kontrole trakcji (bez zyroskopu), 10-letni silnik z Gixxera, ABS jest standardowy, a nie na zakrety, nie posiada systemu kufrow ani jakiejkolwiek fabrycznej mozliwosci przewozu bagazu, nie ma grzanych manet, regulowanego siedzienia/szyby, nie ma systemu doswietlania zakretow, nie ma sprzegla antyhoppingowego, nie ma aktywnego, elektronicznego zawieszenia ani nawet nie ma amortyzatora skretu. Pare dupereli by sie jeszcze znalazlo
Nie zrozum mie zle chlopie, ale KTM to technologia, a Suzuki poskladalo GSXa ze swojego demobilu. I jedno i drugie moto jest na swoj sposob fajne, ale ich porownywanie, to jak stawianie w jednym rzedzie Golfa GTI i Porsche Boxter, osiagi wzglednie podobne ale jest drugie dno:)<br><hr>Kawior<br>Komentatorzy napisał(a):Czyli mamy same zalety- bez elektronicznego szmelcu i ze starym dobrym silnikiem (szczególnie rozbawił mnie system doświetlania zakrętów, ciekawe ile kosztuje jego ewentualna naprawa /)<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Mentalność człowieka, który nie kupił nigdy nowego motocykla/samochodu. Co cię interesuje ile będzie kosztowała naprawa? Masz gwarancję, albo po prostu stać cie na naprawienie tego. Założę się, że nigdy nie korzystałeś z tej elektroniki skoro nazywasz ją szmelcem. No i zabawne jest jak próbujesz przekonać tutaj wszystkich że gorsze jest lepsze... pozostawię to bez komentarza.<br><hr>Tony Halik<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Tylko dlatego że prawda w oczy kole? Znam wielu motocyklistów, na prawdę wielu bo pracuję w branży. Na elektronikę krzywią się WYŁĄCZNIE tacy których na nią nie stać. Podobnie zresztą jak na wszystkie inne nowości. Z czasem może się troche odkujesz, to będzie lepiej <br><hr>Tony HalikKomentatorzy napisał(a):Może to i GT , ale tylko na asfalt. A co do ceny to np. GSX 1000 FA kosztuje 30 tyś. mniej...<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):I ma prymitwniejsza kontrole trakcji (bez zyroskopu), 10-letni silnik z Gixxera, ABS jest standardowy, a nie na zakrety, nie posiada systemu kufrow ani jakiejkolwiek fabrycznej mozliwosci przewozu bagazu, nie ma grzanych manet, regulowanego siedzienia/szyby, nie ma systemu doswietlania zakretow, nie ma sprzegla antyhoppingowego, nie ma aktywnego, elektronicznego zawieszenia ani nawet nie ma amortyzatora skretu. Pare dupereli by sie jeszcze znalazlo
Nie zrozum mie zle chlopie, ale KTM to technologia, a Suzuki poskladalo GSXa ze swojego demobilu. I jedno i drugie moto jest na swoj sposob fajne, ale ich porownywanie, to jak stawianie w jednym rzedzie Golfa GTI i Porsche Boxter, osiagi wzglednie podobne ale jest drugie dno:)<br><hr>Kawior<br>Komentatorzy napisał(a):Czyli mamy same zalety- bez elektronicznego szmelcu i ze starym dobrym silnikiem (szczególnie rozbawił mnie system doświetlania zakrętów, ciekawe ile kosztuje jego ewentualna naprawa /)<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Mentalność człowieka, który nie kupił nigdy nowego motocykla/samochodu. Co cię interesuje ile będzie kosztowała naprawa? Masz gwarancję, albo po prostu stać cie na naprawienie tego. Założę się, że nigdy nie korzystałeś z tej elektroniki skoro nazywasz ją szmelcem. No i zabawne jest jak próbujesz przekonać tutaj wszystkich że gorsze jest lepsze... pozostawię to bez komentarza.<br><hr>Tony Halik<br>Komentatorzy napisał(a):Niby Tony Halik a kretyn...<br><hr>.<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A mój V-strom pali 3.5 przy oszczędnej jeździe. Tylko jakie to ma znaczenie. Mówimy o motocyklu za 80.000 (z kuframi pewnie tyle będzie). Jak kogoś na taki motocykl stać to chyba zużycie 7-8 litrów przy ostrzejszej jeździe nie będzie dla niego problemem. Chcesz mieć osiągi to musisz za nie płacić zużyciem paliwa - proste. Po przeczytaniu całej tej dyskusji wyciągam wniosek, że najlepszym motocyklem na świecie byłby Bandit z kontrolą trakcji... Czekam jeszcze aż się ujawni fachowiec co powie, że najlepiej kupić Kię bo mniej kosztuje, mniej pali a ma dach.... PS: moje (może i wąskie) horyzonty poszerzyły jedynie posty o oponach i oświetleniu. LWG ! <br><hr>JM
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
@ Tony HalikKomentatorzy napisał(a):Może to i GT , ale tylko na asfalt. A co do ceny to np. GSX 1000 FA kosztuje 30 tyś. mniej...<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):I ma prymitwniejsza kontrole trakcji (bez zyroskopu), 10-letni silnik z Gixxera, ABS jest standardowy, a nie na zakrety, nie posiada systemu kufrow ani jakiejkolwiek fabrycznej mozliwosci przewozu bagazu, nie ma grzanych manet, regulowanego siedzienia/szyby, nie ma systemu doswietlania zakretow, nie ma sprzegla antyhoppingowego, nie ma aktywnego, elektronicznego zawieszenia ani nawet nie ma amortyzatora skretu. Pare dupereli by sie jeszcze znalazlo
Nie zrozum mie zle chlopie, ale KTM to technologia, a Suzuki poskladalo GSXa ze swojego demobilu. I jedno i drugie moto jest na swoj sposob fajne, ale ich porownywanie, to jak stawianie w jednym rzedzie Golfa GTI i Porsche Boxter, osiagi wzglednie podobne ale jest drugie dno:)<br><hr>Kawior<br>Komentatorzy napisał(a):Czyli mamy same zalety- bez elektronicznego szmelcu i ze starym dobrym silnikiem (szczególnie rozbawił mnie system doświetlania zakrętów, ciekawe ile kosztuje jego ewentualna naprawa /)<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Mentalność człowieka, który nie kupił nigdy nowego motocykla/samochodu. Co cię interesuje ile będzie kosztowała naprawa? Masz gwarancję, albo po prostu stać cie na naprawienie tego. Założę się, że nigdy nie korzystałeś z tej elektroniki skoro nazywasz ją szmelcem. No i zabawne jest jak próbujesz przekonać tutaj wszystkich że gorsze jest lepsze... pozostawię to bez komentarza.<br><hr>Tony Halik<br>Komentatorzy napisał(a):Niby Tony Halik a kretyn...<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Tylko dlatego że prawda w oczy kole? Znam wielu motocyklistów, na prawdę wielu bo pracuję w branży. Na elektronikę krzywią się WYŁĄCZNIE tacy których na nią nie stać. Podobnie zresztą jak na wszystkie inne nowości. Z czasem może się troche odkujesz, to będzie lepiej <br><hr>Tony Halik<br>
Jakbym byl w poblizu, to bym Ci polal, bo madrze prawisz. Sam jezdze Kawasaki, ale jakby mnie bylo stac na takiego Super Duke GT to Kawa idzie w odstawke;) LwG!<br><hr>Kawior
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
ja mam angel gt w MT01(drugi komplet, wczesniej były angel st) i potwierdzam, świetne! wyjątkowo trwałe opony i co ciekawe - niesamowicie trzymają na mokrym. oczywiście na suchej jezdnie również polecam<br><hr>saxKomentatorzy napisał(a):Lovtza a jak te opony Pirelli Angel GT się sprawują. Chce takie załoźyć do CBR 600RR, którą jeżdżę turystycznie i nie mam ochoty zbyt często wymieniać opon. Czasami zdarza mi się ostrzej odwijać, ale droga to przecież nie tor i nie jadę na złamanie karku. Czy do mojej Hondy nadadzą sie opony Pirelli Angel GT przy założeniu, że nie odwiedzam torów wyścigowych?<br><hr>Motorniczy1983<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A mój skuter pali 1/100 ale co z tego wynika?<br><hr>szatan667Komentatorzy napisał(a):jestem ciekaw co znaczy duże zużycie paliwa. Mój bandit przy dobrej hłoście potrafił nawet 20 l łyknąć<br><hr>polajgno<br>Komentatorzy napisał(a):Moja CB1100 (2014) pali przy spokojnej jeździe około 4 litry. Przy takim spalaniu 8 litrów KTMa to sporo <br><hr>SU<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mam tylko 1 pytanie. Jak często coś się Tobie psuje w tych KTM'ach?<br><hr>jaKomentatorzy napisał(a):W życiu nie dałbym tyle kasy za KTM! Albo dopłata do Ducati albo Kawa i za 20 tysiaków wyjeb....... w kosmos wakacje. Jeździłem Z1000SX i jest to fajna maszyna....... a gdyby tak np. Suzuki wreszcie dołożyło kontrolę trakcji do Bandita, nikt by nawet nie rozważał zapłaty 70 tysiaków za sportowo-turystyczny motocykl (-;<br><hr>ja<br>Komentatorzy napisał(a):Ja niestety takiej furmanki pieniędzy nie dał bym za żaden motocykl. Ale nie rozumiem stwierdzenia "...tyle za KTM!" A miałeś kiedyś KTM'a? Oczywiście zgadzam się cena z kosmosu ale marka zacna wiem co mowię mam dwa w garażu - wcześniej miałem i włoskie i japońskei a KTM'a nie zamieniłbym na żaden z nich ,za żadne pieniądze.<br><hr>Darek<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Z czasem odkujesz sobie łeb i też będzie lepiej.<br><hr>.Komentatorzy napisał(a):Może to i GT , ale tylko na asfalt. A co do ceny to np. GSX 1000 FA kosztuje 30 tyś. mniej...<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):I ma prymitwniejsza kontrole trakcji (bez zyroskopu), 10-letni silnik z Gixxera, ABS jest standardowy, a nie na zakrety, nie posiada systemu kufrow ani jakiejkolwiek fabrycznej mozliwosci przewozu bagazu, nie ma grzanych manet, regulowanego siedzienia/szyby, nie ma systemu doswietlania zakretow, nie ma sprzegla antyhoppingowego, nie ma aktywnego, elektronicznego zawieszenia ani nawet nie ma amortyzatora skretu. Pare dupereli by sie jeszcze znalazlo
Nie zrozum mie zle chlopie, ale KTM to technologia, a Suzuki poskladalo GSXa ze swojego demobilu. I jedno i drugie moto jest na swoj sposob fajne, ale ich porownywanie, to jak stawianie w jednym rzedzie Golfa GTI i Porsche Boxter, osiagi wzglednie podobne ale jest drugie dno:)<br><hr>Kawior<br>Komentatorzy napisał(a):Czyli mamy same zalety- bez elektronicznego szmelcu i ze starym dobrym silnikiem (szczególnie rozbawił mnie system doświetlania zakrętów, ciekawe ile kosztuje jego ewentualna naprawa /)<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Mentalność człowieka, który nie kupił nigdy nowego motocykla/samochodu. Co cię interesuje ile będzie kosztowała naprawa? Masz gwarancję, albo po prostu stać cie na naprawienie tego. Założę się, że nigdy nie korzystałeś z tej elektroniki skoro nazywasz ją szmelcem. No i zabawne jest jak próbujesz przekonać tutaj wszystkich że gorsze jest lepsze... pozostawię to bez komentarza.<br><hr>Tony Halik<br>Komentatorzy napisał(a):Niby Tony Halik a kretyn...<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Tylko dlatego że prawda w oczy kole? Znam wielu motocyklistów, na prawdę wielu bo pracuję w branży. Na elektronikę krzywią się WYŁĄCZNIE tacy których na nią nie stać. Podobnie zresztą jak na wszystkie inne nowości. Z czasem może się troche odkujesz, to będzie lepiej <br><hr>Tony Halik<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dlatego ma 2.<br><hr>.Komentatorzy napisał(a):W życiu nie dałbym tyle kasy za KTM! Albo dopłata do Ducati albo Kawa i za 20 tysiaków wyjeb....... w kosmos wakacje. Jeździłem Z1000SX i jest to fajna maszyna....... a gdyby tak np. Suzuki wreszcie dołożyło kontrolę trakcji do Bandita, nikt by nawet nie rozważał zapłaty 70 tysiaków za sportowo-turystyczny motocykl (-;<br><hr>ja<br>Komentatorzy napisał(a):Ja niestety takiej furmanki pieniędzy nie dał bym za żaden motocykl. Ale nie rozumiem stwierdzenia "...tyle za KTM!" A miałeś kiedyś KTM'a? Oczywiście zgadzam się cena z kosmosu ale marka zacna wiem co mowię mam dwa w garażu - wcześniej miałem i włoskie i japońskei a KTM'a nie zamieniłbym na żaden z nich ,za żadne pieniądze.<br><hr>Darek<br>Komentatorzy napisał(a):Mam tylko 1 pytanie. Jak często coś się Tobie psuje w tych KTM'ach?<br><hr>ja<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ale to że cię nie stać nie musi być od razu powodem do aż takiej frustracji! Jeździj na razie Junakiem. Potem przesiądziesz się na GSa 500, a potem opchniesz GSa, pożyczysz 3 koła z Providenta i będzie na Bandita 600 z pierwszych lat produkcji. I żaden, żaden nie będzie miał elektroniki poza układem zapłonowym! Głowa do góry!<br><hr>Tony HalikKomentatorzy napisał(a):Może to i GT , ale tylko na asfalt. A co do ceny to np. GSX 1000 FA kosztuje 30 tyś. mniej...<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):I ma prymitwniejsza kontrole trakcji (bez zyroskopu), 10-letni silnik z Gixxera, ABS jest standardowy, a nie na zakrety, nie posiada systemu kufrow ani jakiejkolwiek fabrycznej mozliwosci przewozu bagazu, nie ma grzanych manet, regulowanego siedzienia/szyby, nie ma systemu doswietlania zakretow, nie ma sprzegla antyhoppingowego, nie ma aktywnego, elektronicznego zawieszenia ani nawet nie ma amortyzatora skretu. Pare dupereli by sie jeszcze znalazlo
Nie zrozum mie zle chlopie, ale KTM to technologia, a Suzuki poskladalo GSXa ze swojego demobilu. I jedno i drugie moto jest na swoj sposob fajne, ale ich porownywanie, to jak stawianie w jednym rzedzie Golfa GTI i Porsche Boxter, osiagi wzglednie podobne ale jest drugie dno:)<br><hr>Kawior<br>Komentatorzy napisał(a):Czyli mamy same zalety- bez elektronicznego szmelcu i ze starym dobrym silnikiem (szczególnie rozbawił mnie system doświetlania zakrętów, ciekawe ile kosztuje jego ewentualna naprawa /)<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Mentalność człowieka, który nie kupił nigdy nowego motocykla/samochodu. Co cię interesuje ile będzie kosztowała naprawa? Masz gwarancję, albo po prostu stać cie na naprawienie tego. Założę się, że nigdy nie korzystałeś z tej elektroniki skoro nazywasz ją szmelcem. No i zabawne jest jak próbujesz przekonać tutaj wszystkich że gorsze jest lepsze... pozostawię to bez komentarza.<br><hr>Tony Halik<br>Komentatorzy napisał(a):Niby Tony Halik a kretyn...<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Tylko dlatego że prawda w oczy kole? Znam wielu motocyklistów, na prawdę wielu bo pracuję w branży. Na elektronikę krzywią się WYŁĄCZNIE tacy których na nią nie stać. Podobnie zresztą jak na wszystkie inne nowości. Z czasem może się troche odkujesz, to będzie lepiej <br><hr>Tony Halik<br>Komentatorzy napisał(a):Z czasem odkujesz sobie łeb i też będzie lepiej.<br><hr>.<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ciekawa opowieść rodem z gimnazjum.Masz inwencję na poziomie twórców reklam proszku do prania (no chyba, ze ci ktm płaci za wierszówkę to rozumiem...).<br><hr>.Komentatorzy napisał(a):Może to i GT , ale tylko na asfalt. A co do ceny to np. GSX 1000 FA kosztuje 30 tyś. mniej...<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):I ma prymitwniejsza kontrole trakcji (bez zyroskopu), 10-letni silnik z Gixxera, ABS jest standardowy, a nie na zakrety, nie posiada systemu kufrow ani jakiejkolwiek fabrycznej mozliwosci przewozu bagazu, nie ma grzanych manet, regulowanego siedzienia/szyby, nie ma systemu doswietlania zakretow, nie ma sprzegla antyhoppingowego, nie ma aktywnego, elektronicznego zawieszenia ani nawet nie ma amortyzatora skretu. Pare dupereli by sie jeszcze znalazlo
Nie zrozum mie zle chlopie, ale KTM to technologia, a Suzuki poskladalo GSXa ze swojego demobilu. I jedno i drugie moto jest na swoj sposob fajne, ale ich porownywanie, to jak stawianie w jednym rzedzie Golfa GTI i Porsche Boxter, osiagi wzglednie podobne ale jest drugie dno:)<br><hr>Kawior<br>Komentatorzy napisał(a):Czyli mamy same zalety- bez elektronicznego szmelcu i ze starym dobrym silnikiem (szczególnie rozbawił mnie system doświetlania zakrętów, ciekawe ile kosztuje jego ewentualna naprawa /)<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Mentalność człowieka, który nie kupił nigdy nowego motocykla/samochodu. Co cię interesuje ile będzie kosztowała naprawa? Masz gwarancję, albo po prostu stać cie na naprawienie tego. Założę się, że nigdy nie korzystałeś z tej elektroniki skoro nazywasz ją szmelcem. No i zabawne jest jak próbujesz przekonać tutaj wszystkich że gorsze jest lepsze... pozostawię to bez komentarza.<br><hr>Tony Halik<br>Komentatorzy napisał(a):Niby Tony Halik a kretyn...<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Tylko dlatego że prawda w oczy kole? Znam wielu motocyklistów, na prawdę wielu bo pracuję w branży. Na elektronikę krzywią się WYŁĄCZNIE tacy których na nią nie stać. Podobnie zresztą jak na wszystkie inne nowości. Z czasem może się troche odkujesz, to będzie lepiej <br><hr>Tony Halik<br>Komentatorzy napisał(a):Z czasem odkujesz sobie łeb i też będzie lepiej.<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Ale to że cię nie stać nie musi być od razu powodem do aż takiej frustracji! Jeździj na razie Junakiem. Potem przesiądziesz się na GSa 500, a potem opchniesz GSa, pożyczysz 3 koła z Providenta i będzie na Bandita 600 z pierwszych lat produkcji. I żaden, żaden nie będzie miał elektroniki poza układem zapłonowym! Głowa do góry!<br><hr>Tony Halik<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Niestety Was rozczaruje nic mi się nigdy nie popsuło w KTM'ie! Zdecydowanie częściej w serwisie byłem z moim Suzuki GSR ( też nowy z salonu) oraz Ducati 696 ( z fabryki) słabo trafiliście bo moto kupuje od producenta a nie od kowala!! Miałem Duke 690, Teraz Duke 690 R a syn jeździ na SX 125 nic nigdy nie było!<br><hr>DarekKomentatorzy napisał(a):W życiu nie dałbym tyle kasy za KTM! Albo dopłata do Ducati albo Kawa i za 20 tysiaków wyjeb....... w kosmos wakacje. Jeździłem Z1000SX i jest to fajna maszyna....... a gdyby tak np. Suzuki wreszcie dołożyło kontrolę trakcji do Bandita, nikt by nawet nie rozważał zapłaty 70 tysiaków za sportowo-turystyczny motocykl (-;<br><hr>ja<br>Komentatorzy napisał(a):Ja niestety takiej furmanki pieniędzy nie dał bym za żaden motocykl. Ale nie rozumiem stwierdzenia "...tyle za KTM!" A miałeś kiedyś KTM'a? Oczywiście zgadzam się cena z kosmosu ale marka zacna wiem co mowię mam dwa w garażu - wcześniej miałem i włoskie i japońskei a KTM'a nie zamieniłbym na żaden z nich ,za żadne pieniądze.<br><hr>Darek<br>Komentatorzy napisał(a):Mam tylko 1 pytanie. Jak często coś się Tobie psuje w tych KTM'ach?<br><hr>ja<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jakaś zazdrość czy co? Jeden na drogę drugi brudas. Chyba że szanowny Pan Goldwingiem lata po torach crossowych ! <br><hr>DarekKomentatorzy napisał(a):W życiu nie dałbym tyle kasy za KTM! Albo dopłata do Ducati albo Kawa i za 20 tysiaków wyjeb....... w kosmos wakacje. Jeździłem Z1000SX i jest to fajna maszyna....... a gdyby tak np. Suzuki wreszcie dołożyło kontrolę trakcji do Bandita, nikt by nawet nie rozważał zapłaty 70 tysiaków za sportowo-turystyczny motocykl (-;<br><hr>ja<br>Komentatorzy napisał(a):Ja niestety takiej furmanki pieniędzy nie dał bym za żaden motocykl. Ale nie rozumiem stwierdzenia "...tyle za KTM!" A miałeś kiedyś KTM'a? Oczywiście zgadzam się cena z kosmosu ale marka zacna wiem co mowię mam dwa w garażu - wcześniej miałem i włoskie i japońskei a KTM'a nie zamieniłbym na żaden z nich ,za żadne pieniądze.<br><hr>Darek<br>Komentatorzy napisał(a):Mam tylko 1 pytanie. Jak często coś się Tobie psuje w tych KTM'ach?<br><hr>ja<br>Komentatorzy napisał(a):Dlatego ma 2.<br><hr>.<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Zwyczajnie go stać! A Ty masz koło i zbierasz resztę.... Koledzy może ktoś ma zuźyty filtr oleju albo ułamaną klamkę trzeba koledze pomóc w zbieraniu<br><hr>StefanKomentatorzy napisał(a):W życiu nie dałbym tyle kasy za KTM! Albo dopłata do Ducati albo Kawa i za 20 tysiaków wyjeb....... w kosmos wakacje. Jeździłem Z1000SX i jest to fajna maszyna....... a gdyby tak np. Suzuki wreszcie dołożyło kontrolę trakcji do Bandita, nikt by nawet nie rozważał zapłaty 70 tysiaków za sportowo-turystyczny motocykl (-;<br><hr>ja<br>Komentatorzy napisał(a):Ja niestety takiej furmanki pieniędzy nie dał bym za żaden motocykl. Ale nie rozumiem stwierdzenia "...tyle za KTM!" A miałeś kiedyś KTM'a? Oczywiście zgadzam się cena z kosmosu ale marka zacna wiem co mowię mam dwa w garażu - wcześniej miałem i włoskie i japońskei a KTM'a nie zamieniłbym na żaden z nich ,za żadne pieniądze.<br><hr>Darek<br>Komentatorzy napisał(a):Mam tylko 1 pytanie. Jak często coś się Tobie psuje w tych KTM'ach?<br><hr>ja<br>Komentatorzy napisał(a):Dlatego ma 2.<br><hr>.<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
100% racji ja polewam drugą kolejkę za kolegę frustrata. Proponuje 1% podatku na organizacje pożytku publicznego " frustraci na swoich GS'ach" <br><hr>DarekKomentatorzy napisał(a):Może to i GT , ale tylko na asfalt. A co do ceny to np. GSX 1000 FA kosztuje 30 tyś. mniej...<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):I ma prymitwniejsza kontrole trakcji (bez zyroskopu), 10-letni silnik z Gixxera, ABS jest standardowy, a nie na zakrety, nie posiada systemu kufrow ani jakiejkolwiek fabrycznej mozliwosci przewozu bagazu, nie ma grzanych manet, regulowanego siedzienia/szyby, nie ma systemu doswietlania zakretow, nie ma sprzegla antyhoppingowego, nie ma aktywnego, elektronicznego zawieszenia ani nawet nie ma amortyzatora skretu. Pare dupereli by sie jeszcze znalazlo
Nie zrozum mie zle chlopie, ale KTM to technologia, a Suzuki poskladalo GSXa ze swojego demobilu. I jedno i drugie moto jest na swoj sposob fajne, ale ich porownywanie, to jak stawianie w jednym rzedzie Golfa GTI i Porsche Boxter, osiagi wzglednie podobne ale jest drugie dno:)<br><hr>Kawior<br>Komentatorzy napisał(a):Czyli mamy same zalety- bez elektronicznego szmelcu i ze starym dobrym silnikiem (szczególnie rozbawił mnie system doświetlania zakrętów, ciekawe ile kosztuje jego ewentualna naprawa /)<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Mentalność człowieka, który nie kupił nigdy nowego motocykla/samochodu. Co cię interesuje ile będzie kosztowała naprawa? Masz gwarancję, albo po prostu stać cie na naprawienie tego. Założę się, że nigdy nie korzystałeś z tej elektroniki skoro nazywasz ją szmelcem. No i zabawne jest jak próbujesz przekonać tutaj wszystkich że gorsze jest lepsze... pozostawię to bez komentarza.<br><hr>Tony Halik<br>Komentatorzy napisał(a):Niby Tony Halik a kretyn...<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Tylko dlatego że prawda w oczy kole? Znam wielu motocyklistów, na prawdę wielu bo pracuję w branży. Na elektronikę krzywią się WYŁĄCZNIE tacy których na nią nie stać. Podobnie zresztą jak na wszystkie inne nowości. Z czasem może się troche odkujesz, to będzie lepiej <br><hr>Tony Halik<br>Komentatorzy napisał(a):@ Tony Halik
Jakbym byl w poblizu, to bym Ci polal, bo madrze prawisz. Sam jezdze Kawasaki, ale jakby mnie bylo stac na takiego Super Duke GT to Kawa idzie w odstawke;) LwG!<br><hr>Kawior<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie jestem przekonany, czy dodawanie elektroniki do motocykla w takim wymiarze ma sens. GSX 1000 S jest motocyklem kompletnym, za duże, ale jeszcze rozsądne pieniądze, można pojeździć jak John McGuinnes. Kompletnym turystykiem jest też VStrom, mały, czy duży. Dla mnie to "dzieło" KTM to jak Porsche Cayenne, czy Panamera. Ma sens, ale dla swoistej grupy ludzi. Tak samo jak Audi Q7 TDI z trzema turbosprężarkami, kompresorem, DSG, filtrem cząstek stałych, dwoma akumulatorami i firmowymi dywanikami.<br><hr>karolKomentatorzy napisał(a):Może to i GT , ale tylko na asfalt. A co do ceny to np. GSX 1000 FA kosztuje 30 tyś. mniej...<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):I ma prymitwniejsza kontrole trakcji (bez zyroskopu), 10-letni silnik z Gixxera, ABS jest standardowy, a nie na zakrety, nie posiada systemu kufrow ani jakiejkolwiek fabrycznej mozliwosci przewozu bagazu, nie ma grzanych manet, regulowanego siedzienia/szyby, nie ma systemu doswietlania zakretow, nie ma sprzegla antyhoppingowego, nie ma aktywnego, elektronicznego zawieszenia ani nawet nie ma amortyzatora skretu. Pare dupereli by sie jeszcze znalazlo
Nie zrozum mie zle chlopie, ale KTM to technologia, a Suzuki poskladalo GSXa ze swojego demobilu. I jedno i drugie moto jest na swoj sposob fajne, ale ich porownywanie, to jak stawianie w jednym rzedzie Golfa GTI i Porsche Boxter, osiagi wzglednie podobne ale jest drugie dno:)<br><hr>Kawior<br>Komentatorzy napisał(a):Czyli mamy same zalety- bez elektronicznego szmelcu i ze starym dobrym silnikiem (szczególnie rozbawił mnie system doświetlania zakrętów, ciekawe ile kosztuje jego ewentualna naprawa /)<br><hr>.<br>Komentatorzy napisał(a):Mentalność człowieka, który nie kupił nigdy nowego motocykla/samochodu. Co cię interesuje ile będzie kosztowała naprawa? Masz gwarancję, albo po prostu stać cie na naprawienie tego. Założę się, że nigdy nie korzystałeś z tej elektroniki skoro nazywasz ją szmelcem. No i zabawne jest jak próbujesz przekonać tutaj wszystkich że gorsze jest lepsze... pozostawię to bez komentarza.<br><hr>Tony Halik<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Miałeś GT czy ST? Ja miałem Angel ST i potwierdzam boskie laczki<br><hr>DrekKomentatorzy napisał(a):Lovtza a jak te opony Pirelli Angel GT się sprawują. Chce takie załoźyć do CBR 600RR, którą jeżdżę turystycznie i nie mam ochoty zbyt często wymieniać opon. Czasami zdarza mi się ostrzej odwijać, ale droga to przecież nie tor i nie jadę na złamanie karku. Czy do mojej Hondy nadadzą sie opony Pirelli Angel GT przy założeniu, że nie odwiedzam torów wyścigowych?<br><hr>Motorniczy1983<br>Komentatorzy napisał(a):Opony? za******. Osobiście byłem w pozytywnym szoku jak to trzyma na mokrym. Na wilgotnych / przesychających drogach jechaliśmy jak na suchym. Wóz miał 144Nm momentu i aby zamigała lampka kontroli trakcji trzeba było się postarać. Jeśli tylko na półki trafia to co do maszyn testowych (vide ostatnia afera w branży opon samochodowych) to ja nie mam żadnych uwag <br><hr>Lovtza<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 39
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości