Jaki motor na poczÄ…tek?
Sierko2 napisał(a):Niestety mój budżet na moto będzie trochę skromniejszy. Jaką 600-kę Naked byście polecili do 4-5 tys zł ?
Yamaha XJ600, pierwsze roczniki Suzuki GSF600 Bandit, albo GSX-F - w sumie to nic innego niż Bandit w plastikach, ale to trochę poszerza horyzont poszukiwań, nie liczył bym na cuda, ale może jakaś SV 650 z początków produkcji. Zobacz sobie jeszcze Hondę CB500, pomimo, że to 500-ka, ma niewiele gorsze osiągi od Bandita. Jeżeli nie będzie Ci przeszkadzać 5-cio biegowa skrzynia, to Kawasaki ZR7, może jakaś Honda CB750 Seven Fifty, chociaż to świetne moto i pomimo wieku, raczej w tym przedziale nic nie najdziesz.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
- Passionesuzuki
- Świeżak
- Posty: 25
- Dołączył(a): 10/2/2016, 21:26
Passionesuzuki napisał(a):A moze jakies ladne Ducati do 4000zl?
http://www.subito.it/moto-e-scooter/duc ... 236951.htm
Ta, 4000zł...4 przy zakupie, drugie tyle na serwis. Ducati, to nie są motocykle, które kupuje się rozsądkiem, mało kto potrafi toto u nas należycie serwisować, a jeżeli to kosztuje toto majątek. Dukat to taki odpowiednik Alfy, albo się je kocha, albo nienawidzi i na pewno nie kupuje się ich z rozsądku .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
- Passionesuzuki
- Świeżak
- Posty: 25
- Dołączył(a): 10/2/2016, 21:26
Pomijając aspekty wątpliwej urody tego Ducati, to na samej cenie zakupu zabawa się nie kończy. Dolicz do tego koszty transportu z Włoch, koszty pierwszej rejestracji w kraju i przy obecnym kursie Euro wyjdzie śmiało około 6.000 PLN.
Przestań wklejać ogłoszenia z Włoch bo nijak się to ma do ceny końcowej. Poza tym chyba mało komu będzie się chciało dymać ponad 2.000 km po motocykl, który bez większych ceregieli może kupić w Polsce.
Przestań wklejać ogłoszenia z Włoch bo nijak się to ma do ceny końcowej. Poza tym chyba mało komu będzie się chciało dymać ponad 2.000 km po motocykl, który bez większych ceregieli może kupić w Polsce.
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Włoskie motocykle często są zadbane i trudno kupić powypadkowe, co się komu będzie chciało robić to już nie moja sprawa, chciałem tylko poszerzyć horyzonty innym użytkownikom ale jak nie pasi Czesiu to bądźcie zdrowi, Lamps....
Nec temere, Nec timide!
- Passionesuzuki
- Świeżak
- Posty: 25
- Dołączył(a): 10/2/2016, 21:26
Passionesuzuki napisał(a):Włoskie motocykle często są zadbane i trudno kupić powypadkowe, co się komu będzie chciało robić to już nie moja sprawa, chciałem tylko poszerzyć horyzonty innym użytkownikom ale jak nie pasi Czesiu to bądźcie zdrowi, Lamps....
Smiem twierdzic, ze w bella Italia nigdy nie byles. Takiego syfu jak tam, to w calej Europie niema. A z tymi trudno kupic powypadkowe to po bandzie pojechales jak zadko kto
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
andy7 napisał(a):Passionesuzuki napisał(a):Włoskie motocykle często są zadbane i trudno kupić powypadkowe, co się komu będzie chciało robić to już nie moja sprawa, chciałem tylko poszerzyć horyzonty innym użytkownikom ale jak nie pasi Czesiu to bądźcie zdrowi, Lamps....
Smiem twierdzic, ze w bella Italia nigdy nie byles. Takiego syfu jak tam, to w calej Europie niema. A z tymi trudno kupic powypadkowe to po bandzie pojechales jak zadko kto
nie byli, nie widzieli ale wiedzom lepij
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
CBF 600, Spokojny, wygodny, bezawaryjny motocykl, fajnie, lekko się prowadzi, nada się i do miasta i do samotnej turystyki - z plecaczkiem brakuje już wigoru, regulowana kanapa, można szukać egzemplarza z ABS-em, bardzo fajny motocykl i z tej trójki stawiał bym właśnie na CBF.
ZR-7, to już taki trochę dinozaur, ciężki, stanowczo za miękkie zawieszenie, 5-biegów (nie to, żebym miał to za wadę, ale niektórym może to przeszkadzać), momentu obrotowego pod dostatkiem.
O Inazumie siÄ™ nie wypowiem, bo niewiele o niej wiem .
ZR-7, to już taki trochę dinozaur, ciężki, stanowczo za miękkie zawieszenie, 5-biegów (nie to, żebym miał to za wadę, ale niektórym może to przeszkadzać), momentu obrotowego pod dostatkiem.
O Inazumie siÄ™ nie wypowiem, bo niewiele o niej wiem .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Mieszkam w Warszawie i szukam motocykla gdzieś z okolicy, żeby nie jeździć na drugi koniec Polski. Może wiesz o jakimś komisie albo znasz kogoś kto chciałby sprzedać CBF-kę z woj. mazowieckiego lub łódzkiego?
- Sierko2
- Świeżak
- Posty: 92
- Dołączył(a): 13/9/2015, 14:57
- Lokalizacja: Warszawa
Sierko2 napisał(a):Mieszkam w Warszawie i szukam motocykla gdzieś z okolicy, żeby nie jeździć na drugi koniec Polski. Może wiesz o jakimś komisie albo znasz kogoś kto chciałby sprzedać CBF-kę z woj. mazowieckiego lub łódzkiego?
Jeżeli chodzi o komisy, to armed bike, z wawy właśnie, ma bardzo pozytywne opinie. Osobiście nic nie mogę Ci powiedzieć na temat tego komisu, ale tak patrząc po opiniach w necie, to nikt zastrzeżeń większych nie ma. Oczywiście wiadomo, moto musisz dokładnie sprawdzić, bez względu na to, z jak zaufanego źródła ono by było, bo zawsze można urwać parę groszy na wszelakich wgniotkach, ryskach etc. no i jechać ze świadomością, że to jednak jest komis z używanymi sprzętami a nie salon i nie oczekiwać cudów od używanych maszyn, tak samo jak realnego przebiegu .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Ma sens nawet większa pojemność, jeżeli moc silnika nie przekracza 70kM. Ja np. zaczynałem od Nevady 750ccm z mocą 49kM (praktycznie kwalifikowała się do A2) i uważam, że był to sprzęt idealny do nauki. Zatem pojemność to nie wszystko - ważna jest charakterystyka silnika.
Jasne... co drugi zapalony motocyklista na początku sezonu bierze się za sprzedaż swojego sprzętu i przesiada się na rower. Zastanów się - motocykle sprzedawane są zazwyczaj pod koniec lub po sezonie, bo każdy chce się najeździć.
Sierko2 napisał(a):Dałem ogłoszenie na Forum, że kupię motocykl ale niestety bez odzewu. Nawet jednego wpisu.
Jasne... co drugi zapalony motocyklista na początku sezonu bierze się za sprzedaż swojego sprzętu i przesiada się na rower. Zastanów się - motocykle sprzedawane są zazwyczaj pod koniec lub po sezonie, bo każdy chce się najeździć.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
- marcysia88
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 30/9/2015, 11:01
Ja chyba nadal będę twierdził, że to co proponujecie zazwyczaj (bo nie zawsze) nie nadaje się na pierwsze moto.
Oczywiście przed taką poradą wolałbym zobaczyć co pytający potrafi i jak ogólnie sobie radzi na moto, no ale jak to w poradni internetowej: nie da się
Patrząc na Twojego pierwszego posta to raczej obstawiałbym zdecydowanie któreś z moto:
gs500 - choć mi się nie podoba i jest stare technologicznie
er5
cb500 / chociaż w tej cenie to bardziej CBF500 - najlepsza opcja z 500tek
ewentualnie tak jak przedmówcy XJ600 (nie mylić z XJ6)
WygrywajÄ…: CBF500 i XJ600
To czy będzie to motocykl na sezon czy dwa czy na 10 będzie zależało od Ciebie, nie musisz od razu wsiadać na hayke aby stwierdzić że dopiero to jest Twoim motocyklem docelowym.
Co do pozostałych to powyżej 600 bym nie proponował (czyli 750tki odpadają), na moc bym nie patrzył bo ważniejszy jest moment obrotowy a jak już rozmawiamy o parametrach to nie tylko wartość w KM (czy KW) czy Nm, ale razem z obrotami przy jakich jest max osiągalny. Bo chyba co innego mieć 60 Nm przy 3 tyś a co innego przy 9 tyś.
Nic poza tym co powyżej nie mogę polecić bo...
No i jedna uwaga dotyczÄ…ca:
Najpierw naucz się porządnie jeździć samemu, potem poczytaj jak się jeździ z pasażerem/pasażerką , potem poinstruuj pasażera/pasażerkę co i jak ma robić i dopiero potem próbujcie razem jeździć bo to troszkę inna bajka.
Oczywiście przed taką poradą wolałbym zobaczyć co pytający potrafi i jak ogólnie sobie radzi na moto, no ale jak to w poradni internetowej: nie da się
Patrząc na Twojego pierwszego posta to raczej obstawiałbym zdecydowanie któreś z moto:
gs500 - choć mi się nie podoba i jest stare technologicznie
er5
cb500 / chociaż w tej cenie to bardziej CBF500 - najlepsza opcja z 500tek
ewentualnie tak jak przedmówcy XJ600 (nie mylić z XJ6)
WygrywajÄ…: CBF500 i XJ600
To czy będzie to motocykl na sezon czy dwa czy na 10 będzie zależało od Ciebie, nie musisz od razu wsiadać na hayke aby stwierdzić że dopiero to jest Twoim motocyklem docelowym.
Co do pozostałych to powyżej 600 bym nie proponował (czyli 750tki odpadają), na moc bym nie patrzył bo ważniejszy jest moment obrotowy a jak już rozmawiamy o parametrach to nie tylko wartość w KM (czy KW) czy Nm, ale razem z obrotami przy jakich jest max osiągalny. Bo chyba co innego mieć 60 Nm przy 3 tyś a co innego przy 9 tyś.
Nic poza tym co powyżej nie mogę polecić bo...
WicherTarpno napisał(a):Przygodę zaczynałem lat kilka temu z 350ccm. Niefortunny poślizg,skasowane moto,przerwa w przygodzie
JakiÅ› czas w ramach przypomnienia podstaw,przemierzam miasto na 80
No i jedna uwaga dotyczÄ…ca:
WicherTarpno napisał(a):Raczej na miasto jak i krótkie wypady za miasto we dwoje
żona podobna waga
Najpierw naucz się porządnie jeździć samemu, potem poczytaj jak się jeździ z pasażerem/pasażerką , potem poinstruuj pasażera/pasażerkę co i jak ma robić i dopiero potem próbujcie razem jeździć bo to troszkę inna bajka.
Instruktor nauki jazdy A,B - Poznańhttp://szkola-motocyklowa.blogspot.com/ - Twoje kompendium wiedzy
- adam_tomasz
- Moderator
- Posty: 414
- Dołączył(a): 15/4/2007, 14:20
- Lokalizacja: Poznań
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości