Scigacz.pl

przez **Ścigacz** » 6/5/2015, 14:59

Dyskusja na temat: MZ ETZ 502 - dwucylindrowe monstrum
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
MZ ETZ 502 - dwucylindrowe monstrum

przez **Komentatorzy** » 6/5/2015, 14:59

Rewelacja, tylko czemu nie produkowali takich seryjnie? Licznik trzeba przeskalować

<hr>DominikNC

przez **Komentatorzy** » 6/5/2015, 23:35

Wiele bym dał w 1986r za tą maszynę. Niestety musiałem się zadowolić ETZ 250.... Może dla tego usprawniłem swoja 250tkę i bez problemu leciała 160. Niestety lekki motocykl po podbiciu na nierówności drogi było bardzo trudno utrzymać aby nie jechał ,,od krawężnika do krawężnika''... W czasach gdy japońce były tylko marzeniem ETZ 250 była chyba najlepszą maszyną ,,demoludów'' i z pewnością pięćsetka miała by doskonałe wzięcie... <hr>marian65

przez **Komentatorzy** » 7/5/2015, 03:33

Za komuny każdy motor miał wzięcie - wtedy jedynym problemem było by wrzucili ( to tak w kwestiach nostalgii za PRLem) <hr>citizen

przez **Komentatorzy** » 7/5/2015, 07:11

Komentatorzy napisał(a):Wiele bym dał w 1986r za tą maszynę. Niestety musiałem się zadowolić ETZ 250.... Może dla tego usprawniłem swoja 250tkę i bez problemu leciała 160. Niestety lekki motocykl po podbiciu na nierówności drogi było bardzo trudno utrzymać aby nie jechał ,,od krawężnika do krawężnika''... W czasach gdy japońce były tylko marzeniem ETZ 250 była chyba najlepszą maszyną ,,demoludów'' i z pewnością pięćsetka miała by doskonałe wzięcie... <hr>marian65

Nie można zapominać o Jawie 350

<hr>pepe

przez **Komentatorzy** » 7/5/2015, 08:28

Komentatorzy napisał(a):Wiele bym dał w 1986r za tą maszynę. Niestety musiałem się zadowolić ETZ 250.... Może dla tego usprawniłem swoja 250tkę i bez problemu leciała 160. Niestety lekki motocykl po podbiciu na nierówności drogi było bardzo trudno utrzymać aby nie jechał ,,od krawężnika do krawężnika''... W czasach gdy japońce były tylko marzeniem ETZ 250 była chyba najlepszą maszyną ,,demoludów'' i z pewnością pięćsetka miała by doskonałe wzięcie... <hr>marian65

Marian... Czytaj ze zrozumieniem... Nie bylo jej w 86... Jak i w 91... TO JEST SAMORÓBKA. CZAISZ? KTOŚ SOBE TO ZBUDOWAŁ! MOGŁEŚ WTEDY NA TO WPAŚĆ, KUPIĆ SOBIE 2 SILNIK TO BYŚ MIAŁ! A w tamtych czasach dużo gadżetów do przeróbek byś załatwił. Było od cholery firm pańswtowych w których remontowali silniki i robili różne rzeczy. Duże hale pełne tokarek itp. Za flaszke byś wszystko załatwił. <hr>emzetek

przez **Komentatorzy** » 7/5/2015, 10:02

Ja miałem dwu-cylindrową , dwu gaźnikową Jawę Twin Sport 350 - leciała swobodnie 160 km/h i była cięższa od MZtki o dobre 50 kg.
W dwie osoby z bagażem leciała bez problemu 140 km/h. Mankamentem była regulacja gaźników. No i jednak wolę czterosuwy

<hr>Bogi

przez **Komentatorzy** » 7/5/2015, 12:13

Komentatorzy napisał(a):Rewelacja, tylko czemu nie produkowali takich seryjnie? Licznik trzeba przeskalować <hr>DominikNC

Zrobili prototyp który stoi obecnie w muzeum, ale okazało się bodajże że za dużo pali

<hr>Darentar

przez **Komentatorzy** » 7/5/2015, 19:02

Ja widziałem ETZ 301 też robi wrażenie <hr>Bartsson

przez **Komentatorzy** » 5/7/2015, 10:16

Komentatorzy napisał(a):Ja miałem dwu-cylindrową , dwu gaźnikową Jawę Twin Sport 350 - leciała swobodnie 160 km/h i była cięższa od MZtki o dobre 50 kg.
W dwie osoby z bagażem leciała bez problemu 140 km/h. Mankamentem była regulacja gaźników. No i jednak wolę czterosuwy <hr>Bogi

Chyba z przepaści 160 km/h tą jawą.I jeszcze jedno.Jawa ma tylko jeden gaźnik a nie gaźniki <hr>dzidek

Scigacz.pl

[Motocykle egzotyczne - spostrzeżenia] MZ ETZ 502 - dwuc

[Motocykle egzotyczne - spostrzeżenia] MZ ETZ 502 -

Kto przegląda forum