Wybór crossa - WAŻNE

[Razzu]

Witam.
Chciałbym zapytać się odnośnie crossa do jakiego motoru się przymierzyć. Szczerze powiedziawszy nie jeździłem jeszcze na tego typu maszynie więc ciężko mi cokolwiek samemu wybrać. Z racji iż nie miałem styczności z crossem odwiedzam to forum i chciałbym się was podpytać. Wcześniej jeździłem na quadach tylko i wyłącznie. Były to 125 i w późniejszym czasie jako drugi 250.
Z rzeczy oczywistych to wiadomo, że nie ma co kupować motoru od razu jak największej pojemności z myślą, że lepiej kupić mocniejszy będzie na przyszłość. Dlatego chcę się dowiedzieć jak to wygląda w przypadku crossów i co mógłbym sobie zakupić.
Jeśli chodzi tutaj o miejsce zamieszkania to posiadam żwirownie, wydmy i inne także jak najbardziej na plus dla mnie. Chodzi głównie o jazdę w takich otóż to miejscach.

Ps. Obecnie jestem skłonny głównie kupić KTM'a. Nie wiem czemu, ale wpadły mi w oko te motorki i myślę, że przy tym bym pozostał. Dlatego też prosiłbym osoby które posiadają KTM'y o jakieś wstępne opinie/porady.
1) Chodzi mi głównie o pojemność. Myślałem żeby zakupić 125 sx. Stwierdziłem, że na mój wiek oraz wagę byłby to w sumie wystarczający zdecydowanie motorek żeby się wyszaleć. Aczkolwiek po rozmowie ze znajomymi miałbym możliwość skusić się na 250 4T. Tyle, że pierwszy cross i taka moc to jednak może być już troszkę dużo.

Budżet na sam motor: szczerze powiedziawszy wolę kupić coś porządniejszego niż jakieś chińczyki... obecnie myślę, że budżet będzie w okolicach 10tyś. złotych. Nic się nie stanie jak będzie to powiedzmy te 2,000zł więcej, ale wstępnie byłoby to 10tyś.
Wiek: 17lat
Waga: 60kg
Wzrost: 184cm

Podałem te dane ze względu na to, że czytając napotkałem się też na to żeby zwrócić uwagę na wzrost, wagę przy zakupie crossa gdyż to też w pewnym stopniu odgrywa rolę.
Chciałbym, aby ktoś tutaj z forumowiczów wypowiedział się odnośnie pierwszego crossa. Czy pozostać przy tym KTM'ie czy jednak może coś innego?

Z poważaniem Razzu.

[henio12323]

po 1 na przyszłosc dział offroad ( przeniosłem juz )

skoro 125 było by spoko to 250 w 4T było by tym bardziej spoko, bo podejrzewam że na hamowni wyrzyga mniej mocy niz 125tka.

wzrost masz spoko, co do marki to obojętne, lubisz ktm i ci sie podoba to bierz - bedziesz zadowolony. tak na prawde kazda marka ma jakas wyczynówke ( honda yamaha suzuki itp ) i kazda na swój sposób jest godna polecenia, nie ma duzych róznic, na torze bardziej sie liczy zawodnik niż maszyna, zwłaszcza na początku.

co do wyboru powiem ci tak, że na polskie realia to 125 w 2t/250 w 4T to praktycznie max co tak na prawde potrzeba, maszyny mocne lekkie swietnie sie prowadza. większe np 450tki są odczuwalnie cięższe, toporniejsze, często za mocne dla amatora i zamiast jeździć szybciej lata sie wolniej. wiec taki zakup moze byc na lata ( chociaz po max paru sezonach bedziesz szukał nowszej maszyny )

oczywiscie zakłądam że szukasz maszyny na tor crossowy, chcąc latać gdzies w enduro po lasach itp temat wygląda całkiem inaczej

[Razzu]

Dziękuję za przeniesienie, zrobiłem tu konto na szybko żeby podpytać właśnie tutejszych forumowiczów odnośnie tego motorku.
Osobiście mając w przeszłości tylko quady o pojemności 125+250 to nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak to wszystko oddziaływuje na crossie. Całkiem inna bajka.

Powiem szczerze, że po rozmowie z rodzicami ustaliłem górną półkę nie więcej niż 15tysięcy złotych. Z tego co widziałem bez problemu dorwę motor w dobrym stanie jeśli chodzi o KTM'a w roczniku 2010-2012.


Ostatni dylemat który jest w tym wszystkim to właśnie KTM 125 sx /// KTM 250 sx 4T. Waga motoru jest porównywalna, bo jak dobrze wyszukałem to będzie różnica około 10kg więc myślę, że nie jest to znaczna różnica.
Czemu też tak przymierzam się do tej 250 pewnie się wielu zastanowi jak to mój pierwszy cross. Rzecz polega na tym, że dźwięk który słyszę w 4T to po prostu bajka. Ale wiadomo, że na dźwięku jeździć nie będę i dźwięk bezpieczeństwa mi nie zagwarantuje. Ale czytając to podobno 125 są bardziej nieprzewidywalne, ponieważ ich moc rozkłada się całkiem inaczej. Początek spokojny a potem dają do pieca...

Także chciałbym też usłyszeć od was co do tego wyboru pomiędzy KTM 125 sx /// KTM 250 sx 4T. Czy w razie czego poradzę sobie z tą 250 jak na pierwszego crossa czy jednak będzie mi ciężko.



PS. Henio12323
Jak wspomniałem posiadam też wydmy co znajduje się w lesie jakby nie patrzeć^^ więc biorąc pod uwagę też będę tam śmigał. Piachu co nie miara, wydmy wielkie włącznie jadąc dalej z lasem. Policja rzadko odwiedza więc raz na tydzień nie zaszkodzi sobie tam pojeździć. A tak będę starał się jeździć na żwirownie jakąś w okolicy. Nie mam zamiaru skakać, cudować, zawodowo jeździć jak na razie. Myślę, że na żwirowni od czasu do czasu jak już opanuję motor wyskoczę sobie na jakiejś tam hopce jakby nie było, ale nie przymierzam się latać na kilka metrów i cudować.

Z powazaniem Razzu.

[henio12323]

10 kg w terenie to jest przepaść. ale nie sama waga ma znaczenie, spore znaczenie ma np masa wirująca. w 2T nawet gdyby była ta sama waga, to wydaje sie moto lżejsze, bo koło zamachowe i sam wał wazą duzo mniej niz te elementy w 4T, a tutaj chodzi o prosty żyroskop, zakręć sobie mocno koło roweru i spróbuj ruszać na boki - bedzie stawiało pór" stąd róznica w prowadzeniu.

ale to nie znaczy że 250 w 4T to toporna krowa którą sie nie da jeździć. wg mnie bedzie przyjaźniejsza do nauki bo bardziej liniowo oddaje moc. toteż polecam SXFa

w tym wieku spoko ogarniesz taką crossówke. na 85tki jesteś juz za duzy.

skoro nie zamierzasz jeździc po torach crossowych i skakać to bez sensu kupować crossówke, pomysl nad modelem EXC-F250, jest troche słabszy ale duzo spokojniej tez oddaje moc. ale to nei znaczy że jest słaby, bo na lesnych odcinkach podejrzewam że bedzie szybszy, łatwiej jest łapac trakcje, nie nadaje sie do kilkunasto metrowych skoków na płaskie... ale lekkie skoki spoko zniesie. wadą moze byc troche że jest drozszy w zakupie. ale jest tanszy w eksploatacji i to sporo, wiec szybciej sie zwróci ta róznica. no ima swiatła i często papiery, wiec w razie czego gdzies podjechać nawet wieczorem to ze swiatłami jednak bezpieczniej itp

[Razzu]

Szczerze powiedziawszy kupno motoru z homologacją mi się nie widzi. Przyczyną jest to, że w tym wieku nie obejmuje karta motorowerowa takiej pojemności więc zbędne mi to. Motor sam w sobie droższy i wtedy tracę tylko, bo ma homologacje której nie wykorzystam dodatkowo nie poskaczę tak jak na sx.

Heniu, rzecz polega na tym że pierwsze pół roku to zwykła jazda na żwirowni, lesie, wydmach na kole pokombinuje sobie, a potem wrzucę się na tor lub nawet do jakiegoś klubu gdzie podszkolą mnie w tym kierunku.

Ja tylko potrzebuję pomocy odnośnie moich wymagań czy KTM 125 sx /// KTM 250 sx 4T. Tylko to mnie tutaj w tym wszystkim interesuje szczerze powiedziawszy.
Myślę, że skoro jestem początkujący, a kręci mnie ten 250 bardziej i sam dźwięk i oddawanie mocy to nic nie stoi mi na przeszkodzie żeby taki motorek kupić. Tym bardziej, że profesjonalnie jakoś skakać nie będę więc te 10kg to mi myślę, że nie będzie aż takiej różnicy robiło. Co innego jakbym wiązał moją jazdę tylko wyłącznie ze skakaniem

Więc jakie jest Twoje zdanie?- przymierzyć się do 250 w razie czego jeśli mi bardziej podchodzi i sądzisz, że zda egzamin w tym wszystkim?
Jeszcze chciałem się dowiedzieć jak to jest w razie czego jakby się coś popsuło. Co tam najczęściej szwankuje w tej 250 4T i ile kosztuje?
Jakie będą koszta po jednym sezonie jazdy?- bo podobno są minimalnie większe niż w 2T, ale za to rzadziej się to wymienia wszystko. A zresztą rekompensata za paliwo. Bo 2T pali więcej troszkę.

Dziękuję Ci za pomoc, jako jedyna osóbka która stara się tutaj wszystko po kroku mówić

[fh1216]

Z kosztami to różnie. Jeden będzie jezdzil 5lat bez poważnej usterki inny pól roku....te koszty co dochodzą w 4t to na pewno olej i filtr oleju i łańcuch rozrzadu(raz na kilka sezonów)-to wychodzi 200-300zl zalezy jakie części... Tak to podobnie co w 2t czyli to co się zużywa w każdym to opony , napęd ...tyle ze w 4t raz na jakiś czas trzeba ustawić luz na zaworach i tam jest różna kwestia bo jak są takie plytki a ja tak mam to za kazda sztukę 10zl w sklepie. Teraz zalezy ile ci trzeba i jakie(czasem stare spasuja) a ogólnie co do kosztów to jak motor 4t nie jest bardzo "wysilony" to powinien służyć latami(nie wliczając okresowych przeglądów i zużywających sie części podczas normalnej eksploatacji) . Mysle ze 250 4t będzie lepszy dla ciebie . Stare japonce z 80i90 lat to niektóre jeszcze chodzą na oryginalnych tlokach i innych głównych częściach i sie maja jeszcze wmiare. Im mniejsza pojemność a wieksza moc tym motor szybciej sie konczy(tak jest przeważnie....ja bylem w podobnej sytuacji jak ty (również mialem dylemat czy 125 2t czy 250 4t i wziąłem 250 i w ogóle nie zaluje. Tyle ze ja mam inna marke i mialem do dyspozycji 3tys...a ty masz duży wybór w tych pieniądzach....

[henio12323]

exc też dobre do skakania, nigdzie na zwirowni nie poskaczesz żeby wykorzystać potencjał zawieszenia i tak

ale skoro móisz że chcesz też na tor, to bez sensu wozic sie po lesie, jedź od razu na tor.

i tak jak pisałem wyzej 125 czy 250 to tylko twoja decyzja, motocykle jezdzą porównywalnie, róznia sie charakterystyką. nie ma lepszego i gorszego.


i głupoty gadasz bo 10 kg to ogrom, 3 kg juz są odczuwalne

koszta utrzymania podobne i sa wysokie, ciezko przewidziec ile, mam kolezanke co bawi sie w sport, jeździ po zawodach maszyna zawsze musi byc 110% sprawna plus pudło częsci zapasowych na kazdym wyjeździe ile kasy wkłada - nie wiem ale tego bym nie dał rady przeliczyć. znam też ludzi co za 1000 zł robią sezon chociaz jezdzą mało. wiec podejrzeam że 1000 zł to takie minimum, im czesciej i ostrzej latasz tym wydasz wiecej. limit nie ograniczony praktycznie

[Qapsel]

Crf 250 rozwaz temat ;p

[henio12323]

qapsel - po co takie komentarze ? dobrze wie jakie sa marki, pozatym jak CRF to czemu nie KXF ? albo yzf ? poprzyj swoą wypowiedź jakimis argumentami

[Qapsel]

A co ci mam kometowac jak zna marke to i zna moto skomentuje takiemu heniowi bdz cos nie pasowac i bdz udawal filozofa i poco mi to .Napisalem zeby pomyslal nad crf bo fajne moto a on zapatrzony w ktm-y gdzie wcale nie sa najlepsze

[piterek123456]

Jak dla mnie nie ma motocykla lepszego jeśli są podobne w osiągach to lepszy jest tylko w tym sęsie że przyjemnie ci sie jedzie i jak masz go opanowanego w 100% to będziesz objeżdżał na przykład na swojej 250 innej marki 250 ale to tylko twoja zasługa a nie motocykla bierz to co ci się podoba i na czym ci sie lepiej jedzie może masz jakieś swoje upodobania wolisz 4t albo 2t masz zaufanie do którejś marki albo podoba ci się jakiś konkretny model jak jest w dobrym stanie to bierz i ciesz sie jazdą