Jakie Moto na 2 moto? - polemiki, pyskowki, uprzejmosci ....
Posty: 99
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Według Ciebie przechodzenie po pojemnościach w górę to strata czasu...
Hmm no to powiem Ci, że wszyscy zawodnicy żyjący ze ścigania się, nie zgadzają się z Twoją opinią, bo wszyscy przechodzili z klasy do klasy coraz wyżej, żaden z nich nie startował na dużym motocyklu Co za tym idzie, mamy opinię jednego amatora drogowego, i opinię setek ludzi wygrywających bardzo prestiżowe GP na całym świecie.
Przepraszam, ale jednak zaufam ich zdaniu...
Twoje zdanie jest tak miarodajne jak zdanie krytyka filmowego który pierwszy raz jest w kinie
Hmm no to powiem Ci, że wszyscy zawodnicy żyjący ze ścigania się, nie zgadzają się z Twoją opinią, bo wszyscy przechodzili z klasy do klasy coraz wyżej, żaden z nich nie startował na dużym motocyklu Co za tym idzie, mamy opinię jednego amatora drogowego, i opinię setek ludzi wygrywających bardzo prestiżowe GP na całym świecie.
Przepraszam, ale jednak zaufam ich zdaniu...
Twoje zdanie jest tak miarodajne jak zdanie krytyka filmowego który pierwszy raz jest w kinie
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
damianr6 napisał(a):SkoQ napisał(a):Nie wierzę, tacy starzy i trolle karmią
Jedynym trollem tutaj to jesteÅ› ty
Na Twoim miejscu liczyl bym sie troche ze slowami, bo moze sie trafic, ze ktos zapyta;
- chcesz juz isc ?.....
lub pójdziesz bez pytania
A najsmieszniejsze bezdie, ze nikt za Toba lzy nie uroni
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
SkoQ napisał(a):Według Ciebie przechodzenie po pojemnościach w górę to strata czasu...
Hmm no to powiem Ci, że wszyscy zawodnicy żyjący ze ścigania się, nie zgadzają się z Twoją opinią, bo wszyscy przechodzili z klasy do klasy coraz wyżej, żaden z nich nie startował na dużym motocyklu Co za tym idzie, mamy opinię jednego amatora drogowego, i opinię setek ludzi wygrywających bardzo prestiżowe GP na całym świecie.
Przepraszam, ale jednak zaufam ich zdaniu...
Twoje zdanie jest tak miarodajne jak zdanie krytyka filmowego który pierwszy raz jest w kinie
I co Ci dało to przesiadanie z pojemności na pojemność ? A sorry szlifa
@andy7,
dobre masz poczucie humoru jak widzę Odbiłem piłeczkę w drugą stronę tylko spokojnie bo ścigacz to moje życie nie banujcie proszę......
- damianr6
- Świeżak
- Posty: 16
- Dołączył(a): 8/2/2015, 18:01
Widzisz, jeden zamim cos napisze to sie zastanowi a inny pisze to, co wydaje mu sie najswietsza Prawda.
Tyle, ze u tych ktorzy wiedza o co w temacie chodzi takie wpisy jak Twoje powoduja banana na facjacie.
Osmieszyles sie publicznie, tylk, ze Ty o tym nie wiesz.
Szlifa czy wypadek na jednosladzie ma sie wpisane w zyciorys i nastepuje jedno pytanie - kiedy on nastapi.
Tyle, ze u tych ktorzy wiedza o co w temacie chodzi takie wpisy jak Twoje powoduja banana na facjacie.
Osmieszyles sie publicznie, tylk, ze Ty o tym nie wiesz.
Szlifa czy wypadek na jednosladzie ma sie wpisane w zyciorys i nastepuje jedno pytanie - kiedy on nastapi.
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
andy7 napisał(a):Widzisz, jeden zamim cos napisze to sie zastanowi a inny pisze to, co wydaje mu sie najswietsza Prawda.
Tyle, ze u tych ktorzy wiedza o co w temacie chodzi takie wpisy jak Twoje powoduja banana na facjacie.
Osmieszyles sie publicznie, tylk, ze Ty o tym nie wiesz.
Szlifa czy wypadek na jednosladzie ma sie wpisane w zyciorys i nastepuje jedno pytanie - kiedy on nastapi.
A widzisz nie miałem jeszcze w życiu wypadku ani szlifa Hmm Cud ? Mało mnie obchodzi opinia innych więc mogą się śmiać i mogą płakać mam to gdzieś Publicznie ? Publicznie to można się ośmieszyć przed kamerą a nie w necie na forum gdzie nikt mnie nie zna Pozdrawiam tych z "bananem" na twarzy i dalej bujajcie się na waszych starych pięćsetkach
- damianr6
- Świeżak
- Posty: 16
- Dołączył(a): 8/2/2015, 18:01
miki teoria z pupy..
man TGA i naczepa wymaga C+E i świadectwa kwalifikacji, wiek pomijam, bo można robić B mając więcej niż 21, które jest wymagane na C+E.
damian, wróbel na temat waszych umiejętności nie będę się wypowiadał, imho mieliście mnóstwo szczęścia. ale wszystko przed wami .
poza tym szlif to nie wstyd, tylko wydatek, zwłaszcza, że przyczyny generalnie są trzy. w wy śmiem twierdzić, do żadnej z nich się nie zbliżyliście.
@ autor, co kupisz, to będziesz miał, pomyśl o tym, do czego będziesz je wykorzystywał i dorzuć do tego szczyptę szaleństwa.
man TGA i naczepa wymaga C+E i świadectwa kwalifikacji, wiek pomijam, bo można robić B mając więcej niż 21, które jest wymagane na C+E.
damian, wróbel na temat waszych umiejętności nie będę się wypowiadał, imho mieliście mnóstwo szczęścia. ale wszystko przed wami .
poza tym szlif to nie wstyd, tylko wydatek, zwłaszcza, że przyczyny generalnie są trzy. w wy śmiem twierdzić, do żadnej z nich się nie zbliżyliście.
@ autor, co kupisz, to będziesz miał, pomyśl o tym, do czego będziesz je wykorzystywał i dorzuć do tego szczyptę szaleństwa.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
damianr6 napisał(a):A widzisz nie miałem jeszcze w życiu wypadku ani szlifa Hmm Cud ?
A ile Ty dziecko juz latek na tym swiecie zyjesz ?
Nie, przypadek, albo szczescie. To, ze nie miales to moze oznaczac, ze malo jezdzisz i jeszcze mlody jestes, co nie znaczy, ze nie bezdiesz mial, czego Ci nie zycze.
damianr6 napisał(a):Mało mnie obchodzi opinia innych więc mogą się śmiać i mogą płakać mam to gdzieś Publicznie ? Publicznie to można się ośmieszyć przed kamerą a nie w necie na forum gdzie nikt mnie nie zna Pozdrawiam tych z "bananem" na twarzy i dalej bujajcie się na waszych starych pięćsetkach
Bo nazwijmy to delijatnie, jeszcze mlody i nierozsadny jestes, brak Ci wyporazni co moze sie w zyciu zdarzyc.
Co do 500 - ki to maje na na dwoch garach wiecej miz ta Twoja leciwa 600. Takie sprzety to kolektorem ssacym na sniadanie sie wciaga a wydechowym wypluwa,
badz zdrow,
Wszystko zostalo juz generalnie powiedziane.
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
Jestem wyluzowany, bo wiem jak tacy mlodzi gniewni koncza, szkoda tylko rodzicow ktorzy pozniej oczy sobie wyplakuja.
POzatym zakonczylem juz dyskusje
POzatym zakonczylem juz dyskusje
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
http://www.wiocha.pl/1200788,Leci-debil-Suzuki-GSXR-1000-przez-miasto (otwórz link)
Tak kończą Ci co ogarniają sporta i kozaczą...
Tak kończą Ci co ogarniają sporta i kozaczą...
Imbrola faza - "Detailing"
-
miki1406 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2846
- Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
- Lokalizacja: Skierniewice
@andy7
Ten dzieciak żyje już na świecie lat 27 i od dawna się sam utrzymuje więc jeżeli nic nie wiesz to się nie wypowiadaj wróżbito za 10. 25k km to już sporo jak na hobby. A samochodem też jeżdżę od dawna i też nic. Przypadek ? Czy wyobraźnia ? A skąd to ty możesz wiedzieć jaki ja to rozsądny jestem ? Znasz mnie chociaż ? Wygląda to od początku z twojej strony na lekki hejt. Jakbym nie miał wyobraźni to dawno miałbym wypadek... Skąd ty masz w ogóle takie informacje. Brak Ci już argumentów i zaczynasz wymyślać głupoty Przykro mi moja R6 jest z 2012 roku z licznymi dodatkami więc po raz kolejny pudło
@miki1406
Przykro mi ja tak nie jeżdżę a szczególnie nie w mieście.
Myślę że wyczerpałem temat bo nie ma sensu pisać z takimi @andy7 bo mu się wydaje że wszystkie rozumy pozjadał a tak naprawdę wszystkie twoje argumenty są wymyślone. Żałosne jak cały czas próbujesz postawić na swoim chociaż nie wiesz kim jestem i jak jeżdżę. To moja ostatnia odpowiedź w tym temacie postaram się być mądrzejszy i skończyć tą głupią dyskusje która do niczego nie prowadzi.
przestan sie madrzyc staruszku ... Andy ma 53 lata i przejechal kilka razy wiecej niz Ty poza tym jest instruktorem jazdy .... - leff
edit///
Brak szacunku ? A on się odnosił do mnie z szacunkiem ? Żałosne widocznie dziadek najlepsze lata ma za sobą i już się nie orientuje.
@SkoQ
Połowę opony to ty używasz i jak widać tylko szlif Ci wyszedł. Mierny jesteś przykro mi
Ten dzieciak żyje już na świecie lat 27 i od dawna się sam utrzymuje więc jeżeli nic nie wiesz to się nie wypowiadaj wróżbito za 10. 25k km to już sporo jak na hobby. A samochodem też jeżdżę od dawna i też nic. Przypadek ? Czy wyobraźnia ? A skąd to ty możesz wiedzieć jaki ja to rozsądny jestem ? Znasz mnie chociaż ? Wygląda to od początku z twojej strony na lekki hejt. Jakbym nie miał wyobraźni to dawno miałbym wypadek... Skąd ty masz w ogóle takie informacje. Brak Ci już argumentów i zaczynasz wymyślać głupoty Przykro mi moja R6 jest z 2012 roku z licznymi dodatkami więc po raz kolejny pudło
@miki1406
Przykro mi ja tak nie jeżdżę a szczególnie nie w mieście.
Myślę że wyczerpałem temat bo nie ma sensu pisać z takimi @andy7 bo mu się wydaje że wszystkie rozumy pozjadał a tak naprawdę wszystkie twoje argumenty są wymyślone. Żałosne jak cały czas próbujesz postawić na swoim chociaż nie wiesz kim jestem i jak jeżdżę. To moja ostatnia odpowiedź w tym temacie postaram się być mądrzejszy i skończyć tą głupią dyskusje która do niczego nie prowadzi.
przestan sie madrzyc staruszku ... Andy ma 53 lata i przejechal kilka razy wiecej niz Ty poza tym jest instruktorem jazdy .... - leff
edit///
Brak szacunku ? A on się odnosił do mnie z szacunkiem ? Żałosne widocznie dziadek najlepsze lata ma za sobą i już się nie orientuje.
@SkoQ
Połowę opony to ty używasz i jak widać tylko szlif Ci wyszedł. Mierny jesteś przykro mi
Ostatnio edytowano 24/2/2015, 21:57 przez damianr6, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
- damianr6
- Świeżak
- Posty: 16
- Dołączył(a): 8/2/2015, 18:01
No Dla mnie Ci którzy zaczynają od dużych szpejów to najczęściej osoby z kompleksami Albo giną szybko, albo używają połowy opony
BTW. wpisz w google ,,wywiad z trupem" poczytaj i zrób lekki dystans do swoich pomysłów...
BTW. wpisz w google ,,wywiad z trupem" poczytaj i zrób lekki dystans do swoich pomysłów...
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Krzyczenie że 600/1000 to ideał na pierwsze moto i w ogóle lux do nauki, jest jak krzyczenie, że nie ma Boga w kościele podczas sumy...
Niby nikt Ci nie udowodni do końca, że się mylisz, ale i tak jesteś w mniejszości...
Niestety teza o stopniowaniu i głupocie jest poparta wieloma przykładami...
Niby nikt Ci nie udowodni do końca, że się mylisz, ale i tak jesteś w mniejszości...
Niestety teza o stopniowaniu i głupocie jest poparta wieloma przykładami...
Imbrola faza - "Detailing"
-
miki1406 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2846
- Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
- Lokalizacja: Skierniewice
SkoQ napisał(a):BTW. wpisz w google ,,wywiad z trupem" poczytaj i zrób lekki dystans do swoich pomysłów...
A jak komuś sie nie chce czytać to moze przesłuchać
https://www.youtube.com/watch?v=wLhhFQn-LyI (otwórz link)
600 nie jest złe na 1 moto.. Pod warunkiem, że ma 60kM np. Diversion.
Po prostu sport nie jest dobrym motocyklem na 1 moto. Poza zakrętami na trasie to się w ogóle nie prowadzi. Nawrót tym motocyklem w mieście, na parkingu itd. to istny dramat (czasami lepiej wjechać na chodnik zrobić kółko w celu obrócenia się niż 10x przód tył i po troche w boki jak jakiś ułomny)... pozycja dosyć położona też do nauki nie jest świetną.
Ja wychodze, że może być 600 na 1 moto ale odpowiednie 600 i nie sport typu srad 600.
A jak ktoś ma R6 czy inne padełko i jeszcze żyje ? Może faktycznie potrafi jeździć, może to kwestia farta.. ale życie nauczyło mnie 1.. Nigdy nie wolno myśleć, że jest się super kierownikiem i, że jeśli zaczynalo sie od sportowej 600 to naprawdę muszę być dobry.. Bo dobrym jest ktoś kto przeszedł przez kilka etapów a szczególnie kilka typów motocykli.. Śmiesznie to zabrzmi ale wielu zaczynało na WSK, potem były jakieś turystyki czy inne wozidła które dupy nie urywały ale się fajnie prowadziły a potem po np. 1 sezonie uznawało, że okej.., czas na coś żwawego i kupowało swoje pierwsze powazne sprzęty. Jak ktoś zaczynał od sporta i się upiera, że jest dobry to od razu wiem, że nie jest. I nie chodzi o mentalność tylko ja np. przez sezon między zx9 a Thunderace nie miałem moto bo kasa nie pozwalała - śmigałem ciotki Piaggio x9 - moto tak zwrotne, że byłem w szoku.. wypad nad jezioro - objeżdzałem 250 kilku spinaczy na winklach na ich sportach.. Bo ja wchodziłem w zakręt śmiało domykając gumę (guma 160) a on sie bał, brakło doświadczenia ? może moc go przerastała i ten sam zakręt pokonywał sporo wolniej.. Potem kawałek prostej.. widziałem sport aż rwał na gumę żeby mnie dojść i kolejna seria zakrętów.. coś jak dwie S połączone.. przekładka z 1 na druga mańkę, z górki, dosyć ciasno.. Ja FirePierdem wskoczylem w te zakręty.. wychodząc miałem świadomość, że nie mam na tyle mocy, żeby mnie zrzuciło z siodła bo coś koło 30kM ? i moge wyjść za zakrętu na pełnej.. Co przy dosyć fajnie zaprojektowanej skrzyni CVT skutowało V -max 140 które osiągał w całkiem nie złym czasie wyjechałem z zakrętów z godną prędkością... Potem jakiś kilometr prostej i światła..
Stanąłem na czerwonym - dopiero po kilku dobrych chwilach gościu sportem stanął koło mnie.. Później nie musiałem już go oglądać bo odbił w 2 mańke niż ja jechałem.. i takich ludzi przez sezon spotkałem na pęczki..
Napisałem poemat ale po prostu chodzi mi o to, że nie kozakiem jesteś wsiadając na dzień dobry na sport 600.. lecz gdy jadąc na tym 600 nie objeżdża Cie 250 i jesteś w stanie wykorzystać ten motocykl na tyle aby zbuntowany 20'latek Cie nie objechał swoją Cagivą Mito Evo a na miejscu na parkingu spytał czy wszystko w porządku z moto bo on jechał z zapasem a Ty zostałeś..
Ja na ten sezon kupiłem sobie sporta znów. Już mnie wnerwia jego zwrotność (w sumie jego brak), pozycja itp itd. Co gorsze ? Fakt jest zimno jak cholera i to jeszcze nie czas na latanie po winklach.. Ale FirePierdem opony na zakrętach domykałem z palcem w ..pie... wsiadłem na sporta i po kilku latach jazdy uświadomiłem sobie, że ja tam naprawdę Thunderace nie wykorzystuje tak jakbym mogł po zakrętach i mam spory zapas gumy.
I żaden małolat (mimo, że sam mam mleko pod nosem) nie powie mi, że kupno sport 600 czy nawet 1000 jest kwestią oleju w głowie. Bo ja jeżdżąc większość z plecakiem muszę mieć duży zapas oleju.. ale kupiłem 1000.. wracając do domu bylo poniżej 10*C i co ? Olej poszedł się jebac.. dlugo prosta - maneta.. jak poczułem przy 260km/h że tylna guma naprawdę nie ciekawie sie zachowuje to zbastowałem. Ale można gadać, ze ma sie olej.. to tylko chwila.. Odkręcasz.. łuuu 2.. łuuuu 3.. luuuuu i maszyn a blacie grubo ponad 200 a jak pójdzie coś nie tak to potem leżąc w szpitalu będziesz myślał, że mogłeś faktycznie kupić sobie normalny motocykl i po chuj Ci byl ten szpan przed kumplami.. Ja jak sie połozyłem przy 40 miałem tyle nie fart, że kostka zwichnięta, biodro obite, odcinek szyjny kręgoslupa skręcony, mięsnie w szyji naciągnięte - tydzień nie mogłem podnosić glowy bez pomagania sobie reką.. wielu już nie pamiętam obrażen. Niby nic powaznego mi nie było a co sie okazało.. a miałem 40km/h i ratowałem dzwona i się połozyłem na asfalt. A przywalić w cokolwiek nawet 80km/h twardego jakby matiz nie chciałbym za chiny bo pewnie nie skończyłoby się to tak miło.. Jednak masa własna + prędkość w momencie uderzenia to tak duże siły, że nigdy więcej nie chce powtórzyć spotkania z czarnym....
Może ktoś to kiedyś przeczyta kto bedzie chciał kupić sobie sporta na 1 moto i przemyśli swój wybór..
Ostatnio edytowano 24/2/2015, 15:45 przez Grynfix, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
- Grynfix
- Świeżak
- Posty: 366
- Dołączył(a): 23/2/2015, 13:42
Bo sport to sport... On nigdy nie miał się dobrze prowadzić w małych prędkościach... Do tego zrobili motocykle szosowe i turystyki Do szybkiego przemieszczania miały być sporty... A szybko na początku to bardzo źle
Imbrola faza - "Detailing"
-
miki1406 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2846
- Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
- Lokalizacja: Skierniewice
Dokładnie. Zreszta .. sytuacja szlify powyżej --> winą mojego szlify byla własnie mała predkość i brak sterowności scigacza.. Facet wymusił.. normalnym motocyklem bym mogł szybko odskoczyć .. niestety pozycja na sporcie, zakręt ruchu kierownicą i ogólne właściwości jezdne motocykla dały efekt gleby.. A przy okazji pełno kosztów bo nie przywaliłem a wymuszający pojechał w cholere.. I trzeba było wpakować kafla w motocykl, uszczerbek na zdrowiu itd.. bo sport.
Po prostu damianr6 - nie chce Cie wyganiać ale ... (sam wiesz co)..
Tacy ludzie jak Ty właśnie pozjadali wszystkie rozumy i myślą, ze jak mają już swoje lata, swoja kase i zarobili na swój sprzęt sami a do tego nie mieli szlifa przez sezon, dwa to są super bikerami.. Ja latam na motocyklach już od dłuugich lat.. w tym roku tak sie złożyło, że byłem w posiadaniu FirePierda więc nawet w zimę śmigałem (a nawet śnieg bo 2 dni rano bylo sucho a po południu pierdut) i ja lecąc za swoim kuzynem który na motocyklach jeździ z dobre 20 lat i przeszedł już chyba wszystkie poprzeczki i teraz lata na r1 jestem taaaaki malutki.. tam gdzie jest granica dla mnie i ja zwalniam on przechodzi ten zakręt w widoczną pewnością i panowaniem nad motocyklem. I albo to zrozumiesz i przestaniesz głosić swoje debilne teorie, że masz R6 z bajerami i fajerwerkami (które nie wiem co Ci mają dać?, leczą kolejne kompleksy, że sie nimi wychwalasz na forum?) i nie zaliczyłeś szlifa i masz durną pewność ze go nie będziesz mieć.. Tak jak chłopaki pisali - szlif to jest kwestia czasu dla każdego motocyklisty z róznych powodów - pogoda, opony, błąd własny, głupota osoby 3'ciej, awaria maszyny .. A teraz idź przemyśl słowa 5 ? osób z tego forum i albo wróć z mądrymi wnioskami albo idź ze swoimi przechwałkami na forum R6 (gdzie pewnie też Cie zgaszą) albo jedź na zlot i tam się przechwalaj .. tam pewnie też Cie zgaszą ale może znajdziesz grupe podobnych do Ciebie którzy zaczynali od 600 i 1000 i są pewni siebie bardziej niż tego, że jutro też bedzie dzień.. Kultura motocyklistów jest tak piękna, że po prostu jak pojawią sie taka osoba jak Ty to nie wierze, że ktoś taki kupił motocykl a nie golfa tdi. (nie obrażając vaginiarzy)
Po prostu damianr6 - nie chce Cie wyganiać ale ... (sam wiesz co)..
Tacy ludzie jak Ty właśnie pozjadali wszystkie rozumy i myślą, ze jak mają już swoje lata, swoja kase i zarobili na swój sprzęt sami a do tego nie mieli szlifa przez sezon, dwa to są super bikerami.. Ja latam na motocyklach już od dłuugich lat.. w tym roku tak sie złożyło, że byłem w posiadaniu FirePierda więc nawet w zimę śmigałem (a nawet śnieg bo 2 dni rano bylo sucho a po południu pierdut) i ja lecąc za swoim kuzynem który na motocyklach jeździ z dobre 20 lat i przeszedł już chyba wszystkie poprzeczki i teraz lata na r1 jestem taaaaki malutki.. tam gdzie jest granica dla mnie i ja zwalniam on przechodzi ten zakręt w widoczną pewnością i panowaniem nad motocyklem. I albo to zrozumiesz i przestaniesz głosić swoje debilne teorie, że masz R6 z bajerami i fajerwerkami (które nie wiem co Ci mają dać?, leczą kolejne kompleksy, że sie nimi wychwalasz na forum?) i nie zaliczyłeś szlifa i masz durną pewność ze go nie będziesz mieć.. Tak jak chłopaki pisali - szlif to jest kwestia czasu dla każdego motocyklisty z róznych powodów - pogoda, opony, błąd własny, głupota osoby 3'ciej, awaria maszyny .. A teraz idź przemyśl słowa 5 ? osób z tego forum i albo wróć z mądrymi wnioskami albo idź ze swoimi przechwałkami na forum R6 (gdzie pewnie też Cie zgaszą) albo jedź na zlot i tam się przechwalaj .. tam pewnie też Cie zgaszą ale może znajdziesz grupe podobnych do Ciebie którzy zaczynali od 600 i 1000 i są pewni siebie bardziej niż tego, że jutro też bedzie dzień.. Kultura motocyklistów jest tak piękna, że po prostu jak pojawią sie taka osoba jak Ty to nie wierze, że ktoś taki kupił motocykl a nie golfa tdi. (nie obrażając vaginiarzy)
- Grynfix
- Świeżak
- Posty: 366
- Dołączył(a): 23/2/2015, 13:42
Eh, znowu się robi powtórka z innego tematu. Ponieważ w tamtym powiedziałem wszystko co chciałem to tutaj odniosę się tylko do jednego.
Tak całkiem na poważnie, bo mnie sprawa ciekawi. Czy realnie mogło mieć to znaczenie, że jechałeś akurat na sporcie? 40km/h to już przeciwskręt, więc niska zwrotność przy prędkościach parkingowych odpada. Jedyne co mi do głowy przychodzi to tak mocny skręt kierownicą, że dobiłeś do ogranicznika, ale ciężko mi sobie wyobrazić sytuację wymagającą aż takiego ruchu kierownicą w celu ominięcia przeszkody. Gorsza widoczność ze względu na pozycję, fakt.
Z drugiej strony, sport ma lepszą przyczepność do drogi ze względu na opony i zawieszenie od większości innych moto. Agresywna geometria główki ramy + niska masa własna zapewniają lepszy czas reakcji na polecenia kierowcy. Pod tymi względami sport jest właściwie lepszy od innych motocykli w nagłych sytuacjach.
Grynfix napisał(a):Dokładnie. Zreszta .. sytuacja szlify powyżej --> winą mojego szlify byla własnie mała predkość i brak sterowności scigacza.. Facet wymusił.. normalnym motocyklem bym mogł szybko odskoczyć .. niestety pozycja na sporcie, zakręt ruchu kierownicą i ogólne właściwości jezdne motocykla dały efekt gleby.. A przy okazji pełno kosztów bo nie przywaliłem a wymuszający pojechał w cholere.. I trzeba było wpakować kafla w motocykl, uszczerbek na zdrowiu itd.. bo sport.
Tak całkiem na poważnie, bo mnie sprawa ciekawi. Czy realnie mogło mieć to znaczenie, że jechałeś akurat na sporcie? 40km/h to już przeciwskręt, więc niska zwrotność przy prędkościach parkingowych odpada. Jedyne co mi do głowy przychodzi to tak mocny skręt kierownicą, że dobiłeś do ogranicznika, ale ciężko mi sobie wyobrazić sytuację wymagającą aż takiego ruchu kierownicą w celu ominięcia przeszkody. Gorsza widoczność ze względu na pozycję, fakt.
Z drugiej strony, sport ma lepszą przyczepność do drogi ze względu na opony i zawieszenie od większości innych moto. Agresywna geometria główki ramy + niska masa własna zapewniają lepszy czas reakcji na polecenia kierowcy. Pod tymi względami sport jest właściwie lepszy od innych motocykli w nagłych sytuacjach.
- bachu12
- Świeżak
- Posty: 251
- Dołączył(a): 3/1/2015, 01:46
Unikniesz kolizji pod warunkiem, że w nagłej sytuacji zadziałasz odruchowo i prawidłowo. Czyli bez namysłu wykonasz przeciwskręt, co po całej zimie w puszce nie jest takie oczywiste, że już nie wspomnę gdy ktoś dopiero uczy się jeździć moto. Tak, czy inaczej wolniej jedziesz dalej zajedziesz, a sport temu nie sprzyja.
- gulczao
- Świeżak
- Posty: 160
- Dołączył(a): 27/10/2007, 09:02
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Posty: 99
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości