Scigacz.pl

przez **Gulon** » 8/1/2015, 22:20

Witajcie
Jestem nowym forumowiczem i mam nadzieje przyszłym motocyklistą. Na obecną chwilę na początek chcę sobie kupić jakąś 125ccm myślę że na jakieś 2 sezony bo z tego co już zdążyłem poczytać to na pewno później będzie mi brakować mocy i 125 to nie chopper

Najbardziej podoba mi się virago 125 ale też już czytałem ze to troche przerost formy nad treścią

przejrzałem już mnóstwo ogłoszeń i już wiem że cieżko jest kupić coś fajnego. Budżet to ok 5000pln bo międzyczasie chce jeszcze prawko na A zrobic

mam możliwość wyhaczenia czegoś takiego http://olx.pl/oferta/kymco-zing-125-CID5-ID8dK93.html
w dobrych pieniądzach i ze sprawdzonego źródła pytanie tylko czy warto i czy np za 2 lata nie będę miał później problemu z jego sprzedażą.
Doradźcie proszę obiektywnie co i jak. oczywiście ta cena to nie jest ta po której mogę go kupić więc mocno się zastanawiam bo reszte mógłbym wydać np na odzież itd no i ewentualnie malowanie
dzięki za wszystkie rady!

przez **Fugu** » 8/1/2015, 22:38

Japonce sa lepsze od chinczykow. Duzo.
Yamaha XV 125 Virago jest technicznie (pomijajac silnik) identyczna z 250 ccm wersja - wiec masz do czynienia z "doroslym" motocyklem, w przeciwienstwie do innych 125ccm zabawek.

przez **Gulon** » 8/1/2015, 22:42

no właśnie cały czas się łamie, choć zdąrzyłem już poczytać że niby przy 125ccm nie ma aż takich różnic bo wszystkie brzęczą.
i widzę jak ciężko w ogóle jest trafić na jakiś interesujący egzemplarz

przez **cioracz** » 8/1/2015, 22:47

Virago nie polecam, słaba i napewno sie znudzi szybko. Chyba ze tylko tak od czasu do czasu chcesz polatac. Ja od siebie polece shadow. Due moto. Jesli potem chcesz sie przesiąsc na jakiegs wieksze moto tej samej klasy to tak, zdecydowanie bylbym za shadow

przez **Fugu** » 8/1/2015, 22:50

Co masz na mysli piszac "brzecza"?

Zdajesz sobie sprawe, ze Virago to dwa cylindry/4 takty w ukladzie V a ten chinczyk to jeden cylinder?

Honda ma nie tylko 3.5 KM wiecej, jest tez ~ 30 kg ciezsza.

przez **Gulon** » 8/1/2015, 22:57

a co myslicie o tym kymco.Osobiście przed sezonem chciałbym go ewentualnie przemalować na czarno.Będzie służył na dojazdy do pracy i typową jazdę po mieście,czasem jakaś przelotka ok 130km w jedną stronę

przez **cioracz** » 8/1/2015, 23:03

No to ja bym shadow wybral. Nawet jesli o czesci chodzi, prosciej jest z dostęnoscia czy nawet naprawa

przez **Fugu** » 8/1/2015, 23:08

Mysle ze jest troszke za tani - w DE taki stan kosztuje okolo 6000 PLN.

Do miasta i na krotki odcinki bedzie ok, ale 130 km na 125ccm to IMHO sredni pomysl.

Malowanie sobie daruj, tylko zmniejszysz wartosc.

cioracz napisał(a):No to ja bym shadow wybral.

Niech zgadne, to nie ma nic wspolnego z twoim awatarem? :roll:

przez **Gulon** » 8/1/2015, 23:14

czyli można powiedzieć że to okazja?

przez **Fugu** » 8/1/2015, 23:16

Podjedz z kims kto sie zna i sprawdz. Moze okazja, moze mina.

przez **Gulon** » 8/1/2015, 23:18

rozumiem też że lepiej go nie przerabiać i nie cudować bo nie ma sensu

? to raczej motocykl przejściowy do nabycia wprawy do jazdy na większym.

przez **Fugu** » 8/1/2015, 23:20

A masz jakies prawko na motocykl? Bo wsiadanie na "tylko" 125ccm bez najmniejszego pomyslunku jak sie tym jezdzi jest srednio szczesliwym pomyslem.

przez **Gulon** » 8/1/2015, 23:22

Prawka na motocykl nie mam, kilkanaście lat temu jeździłem MZ250 i wiejskim sprzętem….

oczywiście najpierw chce iść na kilka lekcji doszkalających a za jakieś 2 lata jak złapie bakcyla to kat.A

przez **cioracz** » 8/1/2015, 23:23

Fugu napisał(a):
cioracz napisał(a):No to ja bym shadow wybral.

Niech zgadne, to nie ma nic wspolnego z twoim awatarem?

Nia, nigdy nie patrze przez pryzmat Hondy, polecam to co mi wydaje sie bardziej stosowne

Scigacz.pl

Kymco Zing 125

Kymco Zing 125

Kto przegląda forum