Offtop dla Vip'ów
gumiś pomyśl.....
wbijasz neutral w czasie jazdy.
a co by było gdyby nagle ktoś wyskoczył z boku?
z czego wziąłbyś moc, zeby odbić?
wpierw będziesz wbijał bieg? jak czasami decydują dziesiąte części sekundy.
poza tym póki masz wbity bieg, to każdy pojazd silnikowy hamuje silnikiem.
fakt, ze w przypadku o2o to guano nie hamowanie, ale zawsze jakieÅ› jest.
jak chesz w takim momencie odciąć napęd, to rozłączasz sprzegło.
wbijasz neutral w czasie jazdy.
a co by było gdyby nagle ktoś wyskoczył z boku?
z czego wziąłbyś moc, zeby odbić?
wpierw będziesz wbijał bieg? jak czasami decydują dziesiąte części sekundy.
poza tym póki masz wbity bieg, to każdy pojazd silnikowy hamuje silnikiem.
fakt, ze w przypadku o2o to guano nie hamowanie, ale zawsze jakieÅ› jest.
jak chesz w takim momencie odciąć napęd, to rozłączasz sprzegło.
Ostatnio edytowano 9/3/2014, 22:46 przez madcap, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Stawanie na lewej jest bez sensu trochę, bo nie można biegami wachlować... To jakiś wymóg egzaminatora u kogoś był?
...to wtedy odepchnÄ…Å‚by siÄ™ trzeciÄ… nogÄ…
madcap napisał(a):gumiś pomyśl.....
wbijasz neutral w czasie jazdy.
a co by było gdyby nagle ktoś wyskoczył z boku?
z czego wziąłbyś moc, zeby odbić?
wpierw będziesz wbijał bieg? jak czasami decydują dziesiąte części sekundy.
...to wtedy odepchnÄ…Å‚by siÄ™ trzeciÄ… nogÄ…
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
albo trzema bÄ…kami puszczonymi podczas obsrania siÄ™ ze strachu.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
No właśnie podobno w katowickim WORDzie zwracają uwagę na to, która noga idzie pierwsza na ziemię, ale wg. mnie to bzdura, bo co ich to obchodzi. Chyba liczy się zrobienie zadania w taki sposób żeby nie zrobić sobie krzywdy a nie przeskakiwać z nogi na nogę?
SV 650N...bo golasy som najfffajniejsze! | | https://www.youtube.com/channel/UCDq_gh ... aEDrqGNkDg
-
gumis - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2866
- Dołączył(a): 10/9/2006, 13:08
- Lokalizacja: Ruda Śląska/Chorzów
W Kłodzku ( sheet nie word) też lewa noga najpierw i inne bzdety... dobrze, żę kierunków nie musiałem załączać na 8... Nie dość, że to było pierwszy i ostatni zarazem termin w roku, to jeszcze bym uwalił go. Losuje płyn, dialog:
Ja= Płyn sprawdzamy tutaj- jeżeli poziom jest miedzy min a max to jest ok
egz- niech pan pomysli
Ja- hmm, co by mu tu powiedzieć---> sprawdzamy go tutaj i nie moze przekroczyc max oraz nie moze zjesc ponizej min...
egz ok..
Hamowanie, 8 itd poszlo bez problemu, miasto tak samo. Trzeba uważac na kogo sie trafi, bo niektorzy beda totalnie zlewać a inni upierdzielą zaaa "zły dzien"
Jeszcze taka historyjka ( ASR będzie wiedzial gdzie to w kłodzku) W każdym razie, kiedyś na egzaminie na A babka na zawracaniu przy drodze 2 pasmowej stoi , czeka na wolny pas do zawrocenia i rusza.. gaz w pizduu, klamka sprzegla trzymana i nagle bum strzal, jak poszla prosto w dol to wyladowala z 3 m nizej zjezdzajac a moze nawet skaczac ze schodow do parku
Ja= Płyn sprawdzamy tutaj- jeżeli poziom jest miedzy min a max to jest ok
egz- niech pan pomysli
Ja- hmm, co by mu tu powiedzieć---> sprawdzamy go tutaj i nie moze przekroczyc max oraz nie moze zjesc ponizej min...
egz ok..
Hamowanie, 8 itd poszlo bez problemu, miasto tak samo. Trzeba uważac na kogo sie trafi, bo niektorzy beda totalnie zlewać a inni upierdzielą zaaa "zły dzien"
Jeszcze taka historyjka ( ASR będzie wiedzial gdzie to w kłodzku) W każdym razie, kiedyś na egzaminie na A babka na zawracaniu przy drodze 2 pasmowej stoi , czeka na wolny pas do zawrocenia i rusza.. gaz w pizduu, klamka sprzegla trzymana i nagle bum strzal, jak poszla prosto w dol to wyladowala z 3 m nizej zjezdzajac a moze nawet skaczac ze schodow do parku
Zastrzeżenia na PW.
-
Boshi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2349
- Dołączył(a): 22/7/2010, 16:21
Hamowania awaryjnego też ze mną nie przerabiał :/ to tak jak w samochodzie? Obydwa heble zaciskam i trzymam kierownice prosto? Po zatrzymaniu awaryjne, czy nie?
SV 650N...bo golasy som najfffajniejsze! | | https://www.youtube.com/channel/UCDq_gh ... aEDrqGNkDg
-
gumis - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2866
- Dołączył(a): 10/9/2006, 13:08
- Lokalizacja: Ruda Śląska/Chorzów
hamowanie awaryjne to tak zwane na komende, facet ci kaze sie rozpedzic do np 50km/h i w wyznaczonym momencie kaze hamowac , masz sie po prostu zatrzymac, silnik moze zgasnac, opony trzec ostro po asfalcie a motocykl ma stanac.
nie wiem jak to teraz jest po nowelizacji, ale tak to wygladalo przed.
nie wiem jak to teraz jest po nowelizacji, ale tak to wygladalo przed.
Zastrzeżenia na PW.
-
Boshi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2349
- Dołączył(a): 22/7/2010, 16:21
A wam też na egzaminie kazali pokazać dynamikę jazdy?
Ja zdawałem w Siedlcach. W pewnym momencie jak zatrzymałem się na stopie egzaminator przez interkom powiedział ,,teraz pokaże pan dynamikę jazdy''. Długo się nie zastanawiając weca z krzyżówki 1,2, 60km/h na blacie, patrzę w lusterko a samochód z egzaminatorem 2 auta za mną. Egzamin na + oczywiście
Ja zdawałem w Siedlcach. W pewnym momencie jak zatrzymałem się na stopie egzaminator przez interkom powiedział ,,teraz pokaże pan dynamikę jazdy''. Długo się nie zastanawiając weca z krzyżówki 1,2, 60km/h na blacie, patrzę w lusterko a samochód z egzaminatorem 2 auta za mną. Egzamin na + oczywiście
,,De gustibus non est disputandum"(Å‚ac.)-O gustach siÄ™ nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
Ja miałem przekroczenie prędkości bo uznałem że droga poprzeczna odwołuje 20 które było przy progu a on uznał że droga ta to droga wewnętrzna choć nie była tak oznaczona. Dobrze, że nie ma kamerki na licznik bo rozpędziłem się do 50.
-
mati22252 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 805
- Dołączył(a): 12/4/2012, 17:04
- Lokalizacja: Żagań/ Poznań
ja za to miałem małą scysję.
dostałem "nieco późno" (praktycznie niemal na samym skrzyżowaniu) polecenie by zakręcić w prawo.
więc skręciłem na następnym.
po powrocie do PORD-u on do mnie z pyskówką, że nie wykonuję poleceń (jak się okazało chciał szybciej zjechać do ośrodka).
na to ja do niego, ze polecenie było podane zbyt późno, więc nie mogłem bezpiecznie zasygnalizować manewru skrętu.
stosownie do tego skręciłem na kolejnych dwóch w prawo i potem w lewo, by znaleźć się na wyznaczonej ulicy.
a jak ma coś do mnie to niech mi wystawi wynik negatywny a ja się odwołam (można już było nagrywać egzaminy za zgodą egzaminowanego). umilkł i wypisał pozytywnie.
jakiś czas potem robiąc pewien kurs w PORD dowiedziałem się, że wypieprzyli go oraz ma sprawę w sądzie za głęboką kieszeń.
dostałem "nieco późno" (praktycznie niemal na samym skrzyżowaniu) polecenie by zakręcić w prawo.
więc skręciłem na następnym.
po powrocie do PORD-u on do mnie z pyskówką, że nie wykonuję poleceń (jak się okazało chciał szybciej zjechać do ośrodka).
na to ja do niego, ze polecenie było podane zbyt późno, więc nie mogłem bezpiecznie zasygnalizować manewru skrętu.
stosownie do tego skręciłem na kolejnych dwóch w prawo i potem w lewo, by znaleźć się na wyznaczonej ulicy.
a jak ma coś do mnie to niech mi wystawi wynik negatywny a ja się odwołam (można już było nagrywać egzaminy za zgodą egzaminowanego). umilkł i wypisał pozytywnie.
jakiś czas potem robiąc pewien kurs w PORD dowiedziałem się, że wypieprzyli go oraz ma sprawę w sądzie za głęboką kieszeń.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Gumiś na spokojnie. Ja byłem obsrany mimo 4 lat jazdy na motocyklach przed egzaminem. Na samym egzaminie miałem 2 sytuacje gdzie myślałem że jest koniec, a jakoś się udało. Raz jak mi się żółte zapaliło to po szybkiej ocenie przy wciśnięciu hebla wyszło że zatrzymam się gdzieś na środku skrzyżowania, więc redukcja i lecimy na malinowym- nic się nie odezwał. Druga sytuacja- dziadek wskoczył zza drzewa na pasy.. zrobił 2 kroki, spojrzał na mnie i stwierdził że wróci na chodnik- jechałem 250'ką więc deptanie po redukcjach żeby się nie zatrzymać i nie zgasić.
Nie ma tragedii. Wiadomo- zdarzy się nie zdać za nic. Przede wszystkim postaraj się pójść na spokojnie
Nie ma tragedii. Wiadomo- zdarzy się nie zdać za nic. Przede wszystkim postaraj się pójść na spokojnie
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
Od czwartku zaczynam wlewać w siebie melisę, a tuż przed egzaminem zapodam sobie 4 Red Bulle. Będzie niezły kop, ale może stres mniejszy w piątek jestem umówiony na jazdę po placu, ale i tak na samą myśl jestem obesrany
SV 650N...bo golasy som najfffajniejsze! | | https://www.youtube.com/channel/UCDq_gh ... aEDrqGNkDg
-
gumis - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2866
- Dołączył(a): 10/9/2006, 13:08
- Lokalizacja: Ruda Śląska/Chorzów
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość